No właśnie - pamiętam, że Krzysiek Sawicki opowiadał,
To ten Krzysiek blondyn w moim wieku? Bo jeśli tak to typa znam, nie pilotował jakiegoś dużego fiata?saxorulez - Czw 15 Gru, 2005 Tak to ten.. piękny Krzystof co latał bokami EVO 6 na barburce ostatniej..Michał - Czw 15 Gru, 2005
Anonymous - Czw 15 Gru, 2005 Ja brałem Seia od Białowąsa. KJS był w niedzielę - ja wziąłem seja w sobotę rano. Potrenowałem sobie cały dzień i pół nocki Następnego dnia przejechałem KJS-a i pojeździłem jeszcze do wieczora. Generalnie nieźle się wyszalałem. Koszt tego był 1000 PLN + benzyna. No i oczywiście uważać trzeba coby nie "wypałować" bo jak wejdzie twarde to niestety... trzeba bulić. Chyba, że rajdowe ubezpieczenie się weźmie. Ale na KJS-ie generalnie ciężko jest w coś przywalić. Gorzej na treningu
Moim zdaniem opłaca się - jak za 2 dni totalnego szaleństwa autem z dobrą, rozbudowaną klatką, 6-cio punktowymi pasami, kubłami Sparco Corsa, zdłubanym komputerem, dobrą skrzynią, i z zawieszeniem bilstein - warto. Chętnie bym uderzył na Monte tak wyposażony w 2006 roku
[ Dodano: Czw 15 Gru, 2005 ]
a tu fotki seja:
Anonymous - Czw 15 Gru, 2005 A to Ty jechałeś wtedy ten kjs! Pamiętam! Wtedy tylko kibicowałem Pamiętam żeś się troszke otwierał Anonymous - Pią 16 Gru, 2005 Ano - pierwszy raz to był saxorulez - Pią 16 Gru, 2005 miłosz pozycz mi 1000 a otworzę się bardziej.. wiesz że potrafie KonradMK - Nie 18 Gru, 2005
buehehehehe ale typ hehe pewnie latał ale 106 - autobusem Peter - Śro 21 Gru, 2005 mam nadzieje ze sie wybierzemy Michal w rolach kibica na ten rajdzik tym razem moze postoimy troche dluzej Maciek - Śro 21 Gru, 2005 Jeśli można to ja chętnie z wami pokibicuje Michał - Czw 22 Gru, 2005
Peter napisał/a:
mam nadzieje ze sie wybierzemy Michal w rolach kibica na ten rajdzik tym razem moze postoimy troche dluzej
piter, jesli chcesz to pojedziemy,tyle ze jest to troche dalej niz sadyba;)