k-mart - Sob 23 Lut, 2008 Fakt, niektore sceny byly ok. Ale cala fabula itd raczej kicha. Brakowalo tez wielkiego wroga 
Generalnie cala seria jak wiadomo genialna, Tarantino moze klekac do rezyserii Sylwka. Bad-i - Pią 14 Mar, 2008 kurcze odkopuje bo wczoraj dopiero ogladalem - toz to jakas masakra byla - sceny normalnie szok 
a sam tatusiowaty John the best
Marek23 - Pią 14 Mar, 2008 Jimek, zamknij. please... Nie szkoda wam czasu na taki szajs  Rambo na sterydach jakoś mi się nie widzi.
k-mart - Pią 14 Mar, 2008 bez przesady Marek, John J to tak jak troche mocniejszy pornol, taki z duszeniem i nozka
Anonymous - Pią 14 Mar, 2008 jea, Hej, Rambo! Zamknij sie! (jea zawsze chcialem to powiedziec, sieeet!)
|
||||||
