niektórzy nawet nią jechali :564:Janusz - Wto 06 Lis, 2007 Ale hondy w tej kasie, z mocnym silnikiem nie znade;/ a Corse GSi ma mój brat poza tym jest za droga:) Przecież nie powiedziałem ze musi być Japońskie, lub niemieckie;) bardzo poważnie myślę tez nad HGT.Michał - Wto 06 Lis, 2007 ja bym sie zastanowił nad gsi rekinaMisiek_lbn - Wto 06 Lis, 2007 poniżej 20 nie zejdzie, ale blisko tego coś Janusz - Wto 06 Lis, 2007 wiec za dużo a poza tym mieć to samo co własny rodzony brat?? do tego w tym samym kolorze?? niee... :556: :556:CHRZANEK - Śro 07 Lis, 2007 Hehehe.
No to bierz HGT.
Duzo tego jest, i to chyba bedzie najmlodszy hothatch za takie $$$
W zasadzie (z tego co slyszalem) jedyna poważną bolączką fiatów jest "wariator".
Jak lubisz egzotykę to możesz jeszcze poszukać Rovera/MG lub alfe 145/146 ale nie wiem jak jest z serwisem/częściami/kosztami.
Reszta kasy co Ci zostanie wlozysz w odswiezenie auta... hothatch jak sie patrzy
Na rocznik nie patrz... to sie nie psuje Janusz - Śro 07 Lis, 2007
eM napisał/a:
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3627427
Reszta kasy co Ci zostanie wlozysz w odswiezenie auta... hothatch jak sie patrzy
Na rocznik nie patrz... to sie nie psuje
Miałem rovera na podzespołach hondy:0 znaczy silnik zawias, podłoga i wszytko inne co podchodziło pod aspekt techniczny było z hondy i wiem coś na temat rzekomego nie psucia sie :573:
A poza tym jednak troszkę zależy mi na roczniku:)M - Śro 07 Lis, 2007 E tam, to jakims parchem jezdziles Janusz - Śro 07 Lis, 2007 od razu parch tylko raz mi koło odpadło Dariano - Śro 07 Lis, 2007
Janusz napisał/a:
od razu parch tylko raz mi koło odpadło
hehehehehe leze mysle ze do humoru nadaje sie jak siemasz WiktorLoko - Śro 07 Lis, 2007 O ja pierdole jaka akcja , przecierz przez takie coś można zginać, lecisz pełna bombą o zakrecie a tu koło sie skłąda pod auto
Czemu tak sie stało? Sworzeń się urwał?saxorulez - Śro 07 Lis, 2007 nie.. Janusz w czasie jazdy włączył opcję KNIGHT RIDERJanusz - Śro 07 Lis, 2007 spoko chłopaki:D ale muszę przyznać ze miałem fuksa:) bo w ten sam dzień, jak napadłem na lewy 90 to myślałem ze słupka maska skoszę:D ale wyszedłem cało, a po południu po zajęciach (kierując sie wprost na tor kartingowy ), lecę sobie miejska dróżka z dwoma pasami w każda stronę, jakieś 60km/h może 70 km/h, a tu nagle jebudub i zero kontroli:) stanąłem na krawędzi rozdzielającej pas z naprzeciwka... A zawinił sworzeń...:)
P.S pały przyjechały, troszkę sie pośmiały i pojechały w damski narząd płciowy, albo jeszcze dalej Janusz - Pon 12 Lis, 2007 wie ktoś może czy to jakiś przekręt ??
http://moto.allegro.pl/it..._vti_160km.html