HydePark - Jak odzyskać pieniądze za uszkodzone koło ?
Niemy - Wto 04 Mar, 2008 zrob zdjecia dziury-najlepiej przykladajac jakas miarke obrazujaca glebokosc dziury i uszkodzonego kola, plus ta notatka policyjna i nie powinno byc problemu206 Gti - Wto 04 Mar, 2008 Z prawego punku widzenia wygląda to w sposób następujący:
Na skutek zaniedbania wyządzona została Ci szkoda - czyli nastąpił ujemnie kwalifikowna zmiana istniejscego stanu rzeczy. - uszkodzone auto.
1. Winę zarządcy dróg - To jest istnienie dziury, zdięcia, policja itp.
2. Wysokośc Szkody - dobrze jak byś miał wycenę kosztorysu naprawy - pamiętaj ze mogą kwestionować samą wycenę - wiec należy zadbać aby zrobione to zostało najlepiej jak to możliwe.
3. Związek przyczynowy pomiędzy zaniedbaniem zarządcy a Szkodą zgodnie bowiem z art. 361 § 1 kodeksu cywilnego Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
1. Winę zarządcy dróg - To jest istnienie dziury, zdięcia, policja itp.
2. Wysokośc Szkody - dobrze jak byś miał wycenę kosztorysu naprawy - pamiętaj ze mogą kwestionować samą wycenę - wiec należy zadbać aby zrobione to zostało najlepiej jak to możliwe.
3. Związek przyczynowy pomiędzy zaniedbaniem zarządcy a Szkodą zgodnie bowiem z art. 361 § 1 kodeksu cywilnego Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
dzieki Adas za info... jak bede mial problemy to bede do Ciebie dzwonil !Anonymous - Wto 04 Mar, 2008 Ja mialem 2 takie chistorie. Jedna z Zarzdem terenow zielonych w Warszawie. Wpadlem na ul. ELektoralnej tak skutecznie w dziure ze az sprezyna sie polamala. Policja zdiecia zgloszenie opis swiadkowie i wyplata. A drugim razem Ul. Dziwozony Warszawa-Bielany niestety tu musial bym sie sadzic wiec z braku czasu odpuscielem. Wniosek z tego taki ze jezeli zarzadca drogi jest ubezpiecozny lub mam podpisana umwe z jakas firma na usuwanie dziur to wtedy niema problemu bo z nich sobie sciagaja w innym przypadku skonczy sie sadem.Bart - Śro 05 Mar, 2008 też mam historię z życia - kumpel wpieprzył się w dziurę - opona przeżyła, felga niestety nie.
Scenariusz typowy - dzwoni po policję, przyjeżdżają, stwierdzają, że faktycznie dziura zniszczyła felgę. Notatka. Pismo do zarządcy drogi, z dołączoną fakturą za felgi. Kasa na konto. Bez większych kłopotów się obyło, o ile dobrze pamiętam (działo się to jakiś czas temu). Mogę go wypytać o szczegóły jeśli to potrzebne.KonradMK - Śro 05 Mar, 2008 to komu wykopać dziurę? Rudello - Wto 22 Kwi, 2008 i jak wyglada sprawA?FreeMan - Wto 22 Kwi, 2008 wszystkie dokumenty zostaly zlozone 24.03.08
08.04.08 dostalem pismo z Urzedu Gminu Mokotow do ZDM o wyplacenie mi pieniazkow...
teraz czekam na odzew ZDMu.FreeMan - Sob 26 Lip, 2008 do dnia dzisiejszego nie odzywskalem jeszcze pieniedzy. Sprawa podobno nadal jest rozpatrywana....anjas - Sob 26 Lip, 2008 FreeMan - Czw 11 Wrz, 2008 no dobra.... to pisze co dalej...
minelo juz kilka miesiecy.
Udzad gminy Mokotow ktory poczatkowo twierdzil ze ulica nalezy do nich, odeslal sprawe do urzedu gminy Ursynow, twierdzac ze to chyba jednak ich droga..... a Urzad gminu ursynow odeslal sprawde do Urzedu gminy Wilanow twierdzac ze to jednak ich droga....
Dzis dodzwonilem sie wreszcie do Pani w Wilanowie, ktora stwierdzila ze oni odeslali sprawe do swojego ubezpieczyciela - Warty - i ze ja powinienem byc o wszystkim informowany bo wszystkie listy byly wysylane w kopii do mnie. No ja nic nie dostalem.... ale nadal nie widze swiatelka w tunelu, bo teraz Pani z Warty nie odbiera....
Przypomne ze sprawa trwa od 01.03.08 a dzis mamy 11.09.08....Rudello - Czw 11 Wrz, 2008 pół roku!!?? no ale jak juz dostaniesz $$ to grubo, odsetkami itp? bo przeciez na rozwiazanie takich spraw musi by ustawowo przewidziany czas?PiTT - Czw 11 Wrz, 2008 ja nie mogę, ale dno
tyle czasu czekać...
jak to wszystko funkcjonuje?
państwo dostaje kasę na budowy i remonty dróg a praktycznie nic się nie dzieje
jak już zrobią nowy odcinek drogi to albo studzienki są kilka cm za głęboko i trzeba slalomem jeździć, albo po niedługim powstają dziury
nie wspominając o drogach szybkiego ruchu
jakby nie było, nadal 100 lat za murzynami FreeMan - Wto 30 Wrz, 2008 No i Panowie i Panie jest czesciowy sukces.....
Odzyskalem czesc kasy, zamiast 1159 zl. Warta (ubespieczyciel Gminy Konstancin) wyplacila mi 759zl. teraz tylko musze ustalic czemu tylko tyle wyplacili....
No ale sukces czesciowy juz mamy.... tylko trzeba bylo kilka miesiecy poczekac....
EDIT :
i wszystko jasne...
Decyzja WARTY pozostala czasc ma mi wyplacic Urzad Gminy Wilanow. Wiec teraz do nich ma uderzac.... Walczymy dalej....MoRToN - Wto 30 Wrz, 2008 Ja yebie... podziwiam za stalowe nerwy, ja bym chyba juz przetrącił połowe towarzystwa