qbus - Pon 10 Lis, 2008 ale dziewczyna Bonda jest hitowa... tzn Bonda nie widzialem ale w Hitmanie szał pały MoRToN - Pon 10 Lis, 2008 Wczoraj byłem... ogólnie nie wiem co myśleć sam film nie jest zły ale to juz nie Bond, James Bond...
Z samochodu nie wytryskiwał olej anie nie rozrzucal gwoździ... ehhh...Vlodarsky - Pon 10 Lis, 2008
MoRToN napisał/a:
Z samochodu nie wytryskiwał olej anie nie rozrzucal gwoździ... ehhh...
Dokładnie - chcieli zrobić film bez takich dupereli bo to mało wiarygodne było ale przecież my właśnie tego chcemy tylko, żeby było dobrze zrobione...
Pamiętacie w Śmierć nadejdzie jutro jak z kół astona wyskakiwały kolce i po lodzie zasuwał ? a za nim Zielony Dżag cabrio z rakietami ziemia/ziemia było ostro Bad-i - Pon 10 Lis, 2008 ale teraz to on pipa jest, nie umie sie bic, niszczy koszule zabijajac 10 osob, nie posuwa Bond's babes......Vlodarsky - Pon 10 Lis, 2008 Hehe dokładnie i kradnie garnitur !!!!!!!!! a tak zawsze miał swój Bad-i - Pon 10 Lis, 2008
Vlodarsky napisał/a:
Hehe dokładnie i kradnie garnitur !!!!!!!!! a tak zawsze miał swój
najlepsze jest to ze ukradl smoking ochroniarzowi wiekszemu od siebie a na nim lezal idealnie
ale najgorsze z wszystkiego, mial za krotkie białe spodnie (gosc ktory ma byc idealem szyku i elegancji)OSKAR - Pon 10 Lis, 2008 Hmmm...
Co jak co ale to film ktory i tak trzeba obejrzec.
Ja ide dzisiaj Anonymous - Pon 10 Lis, 2008 Mi Daniel Craig w pierwszym filmie o Bondzie z nim nawet podpasował, ale nawet tam było mało gadżetów (poza defibrylatorem w Astonie) - niestety... Zawsze lubiłem Bonda ze względu na gadżety typu laser w zegarku, albo auta z karbinami maszynowymi, wyrzutniami rakiet, albo BMW sterowanym z komórki a tu nic... W Quantum of Solace, też mówicie, że nie ma (ale i tak się wybiorę), może to taka zasłona dymna i w następnym Bondzie będzie aż nadto gadżetów i na to liczę...KonradMK - Pon 10 Lis, 2008 ja to oglądałem zapominając o bondzie i wg mnie jest to fajny film o jakimś tam agencie specjalnym. Bond to marka, dlatego tak się ten film nazywa ale klimat już nie ten. Moim zdaniem film nie jest zły.ade - Pon 10 Lis, 2008 ogladnalem, nawet nienajgorszy ten film... ale tak jak mowicie z bondem wpsolnego ma malo, o ile poprzedni naprawde mi sie podobal, wciagal i ogolnie byl super, to ten poprostu film jak film...
a poscig jakis taki sredniawy, alfa romeo sprawiala szybsze wrazenie nzi ten aston:]Anonymous - Wto 11 Lis, 2008 EEE tam ,nie znacie sie ,to jest po prostu Bond na miare nowych czasów,mamy 21 wiek panowie,Bond tez musi ewoluowac,to nie jest wzorzec metra.Mi sie podoba ze sie bardziej ludzki zrobił, nawet zaczął się pocic,jeszcze ze dwa odcinki i pójdzie sie odlac No i dobrze ze skonczyl sie czas tego pedałkowatego Brosmana,juz nie mogłem na tą ciote patrzec....Bad-i - Wto 11 Lis, 2008 Brosman przynajmniej pukal a ten tylko przytula i prawie płacze Anonymous - Wto 11 Lis, 2008
Bad-i napisał/a:
Brosman przynajmniej pukal a ten tylko przytula i prawie płacze
Zgadza się Vlodarsky - Wto 11 Lis, 2008
Dragon napisał/a:
Zgadza się
i jeszcze ja dodam
ZGADZA SIĘ
a poza tym miał szyk i elegancję a ten może myć szyby na Statoilu.CHRZANEK - Wto 11 Lis, 2008 Czytam i czytam... i juz wiem