Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - Mieszkanie do wynajęcia Mokotów
PiTT - Czw 05 Mar, 2009 ja rok temu jak szukałem mieszkania to mieszkanie 1 pokojowe na mokotowie kosztowało 1700zł + opłaty
na włochach bo blisko bym miał do roboty, też od 1700 ->
i to żaden wypas
za fajne mieszkanie w nowym bloku z garażem, trzeba było liczyć ponad 2k
mi się udało wynająć na Bielanach okazyjnie i póki co się nie ruszam
tak myślę, że Bielany to bardzo fajna okolica, szczególnie jak jest blisko do metra
niestety do roboty za to mam 12km, które się jedzie rano 45-60 min. MoRToN - Czw 05 Mar, 2009 Tez niezle... jak dla mnie osobiście paranoja.PiTT - Czw 05 Mar, 2009 a wiesz ile obecnie mieszkania kosztuja?
z tego co patrzyłem to poniżej 600 tysia nie ma co szukać
do tego banki obecnie wymagają wpłaty własnej 30%
to jest paranojaMick - Czw 05 Mar, 2009 nie wszystkie banki wymagają wpłaty 30%, z tego co wiem, przy dużych kwotach zawsze masz możliwość negocjacji wszystkiego...
mieszkania nowe - fakt, są dość drogie, bo Deweloperzy zaczęli budować coraz lepiej, ładniej w dużo lepszej jakości, a to kosztuje...
co do wynajmu...
fakt ceny spadają... ale nie aż tak drastycznie, maximum to jakieś 10-15%PieQt - Czw 05 Mar, 2009 spadają nie spadają - ludzie już nie kupują mieszkań - ceny na rynku wtórnym lecą na pysk, wystarczy przejechać się po nowych osiedlach, żeby zobaczyć na ilu balkonach wisi napis sprzedam
ludzie pokupowali mieszkania, żeby się spłacały z najmu - teraz większość tych mieszkań jest teraz do kupienie za dobre pieniądze, ale nieliczni teraz mają zdolność kredytową
co do ogłoszenia:
w tego typu ogłoszeniach wnerwia mnie "+ czynsz" bo to daje opłatę za najem+czynsz+opłaty - jakby ludzie nie mogli sobie dodać tego cholernego czynszu, co to za różnica czy w ogłoszeniu będzie 1950 czy 2200 - jak i tak trzeba będzie płacić tą wyższą cenę. jak wynajmuję to zawsze podaję cenę łącznie z czynszem do spółdzielnilenny - Czw 05 Mar, 2009 PANOWIE
są dwa pojęcia ważne w tej kwestii: cena wyjściowa i transakcyjna
pomiędzy nimi są czasami gigantyczne różnice
jak ja swoją hondę wystawię za 60 tysięcy €, to nie znaczy, że hondy tak dobrze stoją...
sorry za taki banalny przykład ale przynajmniej wiem, że wszsycy zrozumiemy co chce powiedziec MoRToN - Czw 05 Mar, 2009
PiTT napisał/a:
a wiesz ile obecnie mieszkania kosztuja?
z tego co patrzyłem to poniżej 600 tysia nie ma co szukać
do tego banki obecnie wymagają wpłaty własnej 30%
to jest paranoja
Dziwi mnie, ze ktos tyle płaci. Za ta kase masz domek z 2x większą powerzchnią w okolicach Brwinowa/Pruszkowa czy z drugiej strony okolice łomianek z działke +/- 800m.
A co za róznica czy jedziesz godzine do roboty z Brwinowa czy z Bielan tak jak napisałeś.nox - Czw 05 Mar, 2009
MoRToN napisał/a:
PiTT napisał/a:
a wiesz ile obecnie mieszkania kosztuja?
z tego co patrzyłem to poniżej 600 tysia nie ma co szukać
do tego banki obecnie wymagają wpłaty własnej 30%
to jest paranoja
Dziwi mnie, ze ktos tyle płaci. Za ta kase masz domek z 2x większą powerzchnią w okolicach Brwinowa/Pruszkowa czy z drugiej strony okolice łomianek z działke +/- 800m.
A co za róznica czy jedziesz godzine do roboty z Brwinowa czy z Bielan tak jak napisałeś.
Ja tam wole mieszkanie 60m2 w centrum niż domek 150m2 z działką 1000m2 w Brwinowie kubas - Czw 05 Mar, 2009 ale ty masz fieste...mi - Czw 05 Mar, 2009 lolanjas - Czw 05 Mar, 2009
nox napisał/a:
Ja tam wole mieszkanie 60m2 w centrum niż domek 150m2 z działką 1000m2 w Brwinowie
no cóż, miszkałem przez jakiś czas w 60m2 w Warszawie i w życiu bym się nie zamienił.
A co do ceny zakupu mieszkania i domu - rzeczywiście za mieszkanie w centrum można kupić domek na obrzeżach miasta, ale pozostają jeszcze koszty utrzymania domu, które są nieporównywalnie większe niż utrzymanie mieszkania... niestety...nox - Czw 05 Mar, 2009 JA aktualnie mieszkam w domu i koszty utrzymania są massakryczne nie chciał bym osobiście mieszkać w domy może na starość ale do tego etapu myślenia jeszcze daleko. Zawsze myślałem że domek to super sprawa 5 miesięcy temu zmieniłem zdanie .anjas - Czw 05 Mar, 2009 dokładnie, co kto lubi.
Ja w mieszkaniu w bloku czuje się jak w klatce. Dlatego, nawet mimo dużo wyższych kosztów utrzymania dobrowolnie nie zrezygnowałbym z mieszkania w domu. No chyba, że życie mnie kiedyś do tego zmusi, ale mam nadzieję, że nie.Misiek_lbn - Czw 05 Mar, 2009
nox napisał/a:
koszty utrzymania są massakryczne
chyba przesadzasz...
ja całe życie w domu mieszkam i jakoś nie wydaje mi się ze jest to aż taka kupa kasy o której tu piszecie...
fakt że nie mieszkałem w bloku, więc nie wiem ile tam się wydaje.nox - Czw 05 Mar, 2009 Przykład mieszkając na osiedlu czynsz z mediami wychodził w granicach 450zł w okresie grzewczym.
Aktualnie dom przeszło 2000zł . wg mnie to spora różnica.
Samo ogrzewanie to kuwa 1000zł
Ale jak przechodzimy do tematu co kto lubi . Mieszkanie w starej kamienicy w centrum 120-170m2 my dream
no ewentualnie jakis 200 2 loft .
Ziom w wawie mieszka sam w niewielkiej kamienicy na Saskiej się zakochałem 200metrowa kawalerka