Techniczne - Kontrolka oleju + cykanie pod maską...
ŁukaszS3 - Nie 22 Mar, 2009 106 to jest sam silnik czy razem z wiązką i kompem? Jak komplet już wiem co robie Anonymous - Nie 22 Mar, 2009 Silnik TU5JP4 - 206/Xsara/307/C2/C3 a Ty masz TU5J4.106 - Nie 22 Mar, 2009
ŁukaszS3 napisał/a:
106 to jest sam silnik czy razem z wiązką i kompem?
nie wiem.. tylko wklejalem link... i bynajmniej nic mnie nie laczy ze sprzedajacym
ogloszenie nalezy traktowac jako pogladowe hehmartin.h - Nie 22 Mar, 2009 A jeśli cykanie jest takie -> http://www.youtube.com/wa...feature=related to zawory, zresztą jest to typowa praca silników serii TU (nie wiem czy w 16V też jest to normą).
Słyszałem, że w silnikach Mi16 było coś takiego, że na łukach traciło się ciśnienie i panewka kaput, ale że dotyczy to także TU to nie wiedziałem.Anonymous - Nie 22 Mar, 2009
Mój rejlak też tak chodził jak stary sadzomiot.S16 pracuje całkiem inaczej.
martin.h napisał/a:
Słyszałem, że w silnikach Mi16 było coś takiego, że na łukach traciło się ciśnienie i panewka kaput, ale że dotyczy to także TU to nie wiedziałem.
Ja to słyszałem o silnikach F7P Renault.I kumpel nawet tego doświadczył na uroczysku.Tomcat - Pon 23 Mar, 2009 Na pewno nie jest to taki odgłos jak w filmiku podesłanym przez stux'a.
Dla mnie to na 90% jest odgłos popychaczy, bo miałem do czynienia z identycznym w oplowskim 1.6 16v jak mocno gubił olej i właśnie cykały popychacze. Raczej szybkie cykanie niż stukanie, słyszane wyraźnie na górze silnika.
Gdyby wysiadła pompa oleju to możliwe są takie objawy jak u mnie ? Czy silnik wogóle ma szanse wtedy w miare normalnie pracować ? Bo tak jak wspominałem, dopóki go nie zgasiłem chodził zupełnie normalnie, poza tym cykaniem i kontrolką...
No cóż, jutro auto jedzie do mechesa i się okaże... Oby mi tylko starczyło srebrników na naprawę, bo inaczej dupa zbita i fura pójdzie na żyletki Vlodarsky - Pon 23 Mar, 2009 Jeśli to będzie coś innego przy tych objawach niż obrócona panewka to będe bardzo zdziwiony. Szklanki nie zaczynają nagle stukać...Tomcat - Pon 23 Mar, 2009 Rozmawiałem przed chwilą ze znajomym specem od Saxo/106 i twierdzi, że to raczej na pewno coś z pompą oleju, bo ewidentnie nie ma ciśnienia, a nic innego przy tych objawach nie powinno się zrypać. Oby miał rację... Wieczorem holuję dziada do mechanika i może jutro będzie już wiadomo o co chodzi.106 - Pon 23 Mar, 2009 zawsze fajnie jak wsrod 15 osob ktore mowia ze bedzie zle znajdzie sie jedna
ktora powie ze to drobiazg
trzymam kciuki zeby to nie bylo nic powaznego bo troche lipa by byla Vlodarsky - Pon 23 Mar, 2009
106 napisał/a:
zawsze fajnie jak wsrod 15 osob ktore mowia ze bedzie zle znajdzie sie jedna
ktora powie ze to drobiazg
trzymam kciuki zeby to nie bylo nic powaznego bo troche lipa by byla
ja lubię zakładać najgorsze zawsze - mniej rozczarowańTomcat - Pon 23 Mar, 2009 Ja zakładam, że tak czy tak się zadłuże, więc co za różnica 1000 zł mniej czy więcej
Jestem skłonny liczyć, że to pompa bo była wymieniana + składana z dwóch w styczniu, wymieniałem też łańcuch napędowy i zębatke na wale, więc mogę się łudzić, że ktoś tam coś spieprzył... Oby tylko to...Anonymous - Pon 23 Mar, 2009
Tomcat napisał/a:
Rozmawiałem przed chwilą ze znajomym specem od Saxo/106 i twierdzi, że to raczej na pewno coś z pompą oleju, bo ewidentnie nie ma ciśnienia, a nic innego przy tych objawach nie powinno się zrypać. Oby miał rację... Wieczorem holuję dziada do mechanika i może jutro będzie już wiadomo o co chodzi.
Powiem tak, odglos moze i byc inny bo to inny silnik, a zappis nagrywany w ten sposob tez nie oddaje rzeczywistosci.
Nie wiem co to za znajomy - bo jesli padla pompa i nie ma cisnienia to panewki tez juz pewnie obrocilo tak czy inaczej :-/.
A padniete czy stukajace popychacze raczej spadku cisnienia w ukladzie by nie powodowaly, bo olej by sobie dalej krazyl tak jak z grubsza powinien. Zreszta nalezy doszukiwac sie tego co najbardziej prawdopodobne a nie jakos tam mozliwe. A najbardziej prawdopodobna jest niestety obrocona panewka i wszystkie inne przykre konsekwencje.
I oczywiscie juz nie odpalaj tego silnika i nie nasluchuj tak jak wczesniej pisal Loko.
P.S. nie wiem dlaczego nasluchiwanie jest odmieniane jako "zly czlowiek"
Bo chcialem napisac zebys nie odpalal i nie nasluchiwal tak jak wczesniej napisal Loko rasta - Pon 23 Mar, 2009 A ja bym go odpalił na zimnym i pojechał po odcince powinno przestać stukać anjas - Pon 23 Mar, 2009
stux napisał/a:
nie wiem dlaczego nasluchiwanie jest odmieniane jako "zly czlowiek"
pewnie nie napisałeś "nasłuchiwanie" tylko np. "nas.łuch.uje"... i stąd ta cenzura Vlodarsky - Pon 23 Mar, 2009
stux napisał/a:
Powiem tak, odglos moze i byc inny bo to inny silnik, a zappis nagrywany w ten sposob tez nie oddaje rzeczywistosci.
Nie wiem co to za znajomy - bo jesli padla pompa i nie ma cisnienia to panewki tez juz pewnie obrocilo tak czy inaczej :-/.
A padniete czy stukajace popychacze raczej spadku cisnienia w ukladzie by nie powodowaly, bo olej by sobie dalej krazyl tak jak z grubsza powinien. Zreszta nalezy doszukiwac sie tego co najbardziej prawdopodobne a nie jakos tam mozliwe. A najbardziej prawdopodobna jest niestety obrocona panewka i wszystkie inne przykre konsekwencje.
I oczywiscie juz nie odpalaj tego silnika i nie zły czlowiek tak jak wczesniej pisal Loko.
P.S. nie wiem dlaczego nasluchiwanie jest odmieniane jako "zly czlowiek"
Bo chcialem napisac zebys nie odpalal i nie nasluchiwal tak jak wczesniej napisal Loko
Amen... uważam, że stux jest mądry (ciekawy czy też ładny ?)