Anonymous - Czw 11 Maj, 2006 auto bylo niebieskie?
mam numer jak na zdjeciu - na drzwiach i taka miniaturke na klapie po lewej stronie, ale bemowo mnie dzisiaj nie widzialo rzadko mnie widuje ale dzisiaj tymbardziej bo dopiero teraz wieczorem troche jezdzilem... te numery dosc popularne sie zrobily ostatnio.... z 01 znajomi mi mowia ze jezdza czerwone dwa miniaki jeden cooper ale ten zwykly a drugi S z szachownica na dachu.... Ja mam 01 bo to byl pierwszy egzemplaz w wawie po liftingu czyli 170KM i inna skrzynia. Plus, jestem namber łan :056: :577: numer raz zawsze spoko
ps. za mna bys nie jechal za dlugo Michał - Czw 11 Maj, 2006 jechałem nową m5 wiec jakos dawałem rade.
Tamten miał jeszcze niebieskie naklejki bawaria motors takie male z tyłu.Anonymous - Czw 11 Maj, 2006 a to pardon anjas - Pią 12 Maj, 2006 może ktoś ci podpiernicza samochód i jeździ po warszawie
Mojemu wujkowi kiedyś (w latach 70-tych) sąsiad co noc spod bloku podpierniczał syrenę i jeździł na "łepki" (nie było taksówek to ludzie tak dorabiali). Gość był bardzo pożądny bo zawsze zatankował furę i nie zostawiał po sobie żadnych śladów.
Wujek się zorientował dopiero po roku, jak się okazało, że przez rok jego samochód zrobił 30 tysięcy kilometrów, a wujek tylko raz na jakiś czas jeździł nim z Woli na lotnisko... Anonymous - Pią 12 Maj, 2006 no to wujek byl mocny gosc ze w latach 70 mial skarpete... to tak jak dzisiaj miec jakies wlasnie M5 albo nawet M6. Ten poziom lansu a swoja droga to wiem ze ktos mnie nasladuje - tez niebieski, tez Ska, ale sprzed liftingu z bialymi lampami, bez numerow. strasznie duzo miniakow sie w tym sezonie zrobilo :560: kiedys kierowcy MINI sie pozdrawiali przy mijaniu i sie wszystkich znalo... a teraz... czas umierac... :570:Michał - Pią 12 Maj, 2006
JIMEK napisał/a:
latach 70 mial skarpete
Cytat:
Ten poziom lansu
hahahahhaha :564: dobre saxorulez - Pią 12 Maj, 2006
JIMEK napisał/a:
kiedys kierowcy MINI sie pozdrawiali przy mijaniu i sie wszystkich znalo... a teraz... czas umierac... :570:
ja znam wszystkich od saxo - łatwo nas poznać.. gubimy częsci w czasi ejazdy Anonymous - Pią 12 Maj, 2006 i wszyscy jestescie na tym forum, ale to szczegol anjas - Pią 12 Maj, 2006
Michał napisał/a:
Ten poziom lansu
Prawdziwy lans to się zaczął później, jak na przełomie 70/80 wujek strzelił sobie mercedesa, którego po roku czy dwóch zamienił na forda capri... Jak z nim jechałem, to byłem dumny jak paw!
Zresztą capri podobają mi się do dzisiaj.
Swoją drogą, tych samochodów po skarpecie pilnował już chyba lepiej... nox - Pią 12 Maj, 2006 capri capri ?? moja miłosć od małego najpiękniejszy najlepszy pojazd 4 k ołowy na tym świecie jak można wiedzieć jakia wersja mk1 ? mk2 , mk3?? z r4 ? v4 ? z v6?? anjas - Sob 13 Maj, 2006 Miał MkII, z jakimś małym silnikiem - chyba 1,6 albo 1,7 (nie wiem czy takie były). Pamiętam jak pierwszy raz przekroczyłem z nim magiczną barierę 120km/h - wydawało mi się wtedy że lecimy