Ale spójrzmy prawdzie w oczy, ile na forum jest osób które byłyby w stanie wydać lekką reką 4-5k zł na to aby zrobić kilka/kilkanaście kółek na ringu?
no nie bądź taki skromny Anonymous - Pią 26 Lut, 2010 Ja proponuje Radom .!Marek23 - Pią 26 Lut, 2010 No to moze zamiast Nurburgringu Poznań... Jednak już speed jest.
Bart, a jakbyś moje 106 widlakiem wrzucił na Twojego dostawczaka, opony od p106 z garażu, klocki za 200 zł nówki z Intercarsu, paliwo z Neste, to by nas tanio taki wyjazd wyszedł...Anonymous - Pią 26 Lut, 2010 Ja tez bym był za Poznaniem.Tylko tu koszt wynajęcia toru to kilkanascie tysiący,najlepiej byłby podpiąc sie pod np.Akademie Sportowej Jazdy Porsche albo cos takiego.Marek23 - Pią 26 Lut, 2010
rabarbar napisał/a:
Akademie Sportowej Jazdy Porsche albo cos takiego.
Znałem jedną świnkę, która zawsze była u nich hostessą,pierwsza klasa...Stf - Pią 26 Lut, 2010
bart napisał/a:
eee, dziwne te wyliczenia
jeśli każdy swoim autem to masz:
paliwo dojazd min. 1000pln
ze dwa baki na torze: 600pln
klocki musowo fds: 400-500pln
opony: 1000-1500pln
wstęp min. 12-15kółek: ??? z 300E ??
nocleg: ??
awarie: ??
coś zjeść, wypić w międzyczasie by się przydało.Anonymous - Pią 26 Lut, 2010
Marek23 napisał/a:
rabarbar napisał/a:
Akademie Sportowej Jazdy Porsche albo cos takiego.
Znałem jedną świnkę, która zawsze była u nich hostessą,pierwsza klasa...
wiem,wiem, dlatego proponuje akademie porsche a nie jakiegos fordaDrone - Sob 27 Lut, 2010
Stf napisał/a:
bart napisał/a:
eee, dziwne te wyliczenia
jeśli każdy swoim autem to masz:
paliwo dojazd min. 1000pln
ze dwa baki na torze: 600pln
klocki musowo fds: 400-500pln
opony: 1000-1500pln
wstęp min. 12-15kółek: ??? z 300E ??
nocleg: ??
awarie: ??
coś zjeść, wypić w międzyczasie by się przydało.
Widzę, że tutaj pełna profeska
Ktoś nawet napisał, że mam kasę to pojadę Aż się dobrze poczułem
Może napiszę jak ja to widziałem i z czego wynika pomysł.
Pierwsze główne założenie jest takie, że pojadę tam dla zabawy, ale i wycieczkowo. Potraktuję tor jako miejsce które trzeba zobaczyć. Coś jak piramidy w Egipcie
Skoro jednak już tam będę, to pojeżdżę parę kółek.
Jednak jest to leciwy tor, na którym pięknie można sobie zrobić krzywdę, nie mówiąc o rozwaleniu auta. A że jadę tam autem które ma mi wozić tyłek codziennie do pracy, to nie jadę na 100% możliwości, ale na 80. Nie hamuję w ostatnim momencie, bo i tak nie będę miał czasu super hiper. Musiałbym tam częściej ćwiczyć.
Drugie założenie jest takie, że jadę tam Seicento
Dlatego że podróż będzie za grosze i dlatego że komplet klocków to są śmieszne pieniądze. Nie wiem czy kosztują nawet 100-150PLN ?
Opony są drogie nawet do Seicento, bo wybór do tego konkretnego modelu nie jest za duży (słownie dwie opony na rynku). Co mi jednak szkodzi pojechac na używkach do dojechania, a nie nówencjach ?
Przypominam: czasu i tak nie będę miał rewelacyjnego, nawet w porównaniu do innych Seicento. Czas będzie jaki będzie, bo nie trenuję na tym konkretnym torze.
Nie trzeba zapieprzać po autostradzie w drodze na tor, żeby spalić dwa wiadra beny na 100km. Mnie na to nie stać.
Widziałem na youtube filmiki z ringu i na tych filmikach nie jeździły tylko wypasione fury. Czasem trafił się nawet jakiś dostawczak. Jakiś kierowca miał widać wenę twórczą (Nie, to nie był Transit z Top Gear )ade - Sob 27 Lut, 2010
Drone napisał/a:
Stf napisał/a:
bart napisał/a:
eee, dziwne te wyliczenia
jeśli każdy swoim autem to masz:
paliwo dojazd min. 1000pln
ze dwa baki na torze: 600pln
klocki musowo fds: 400-500pln
opony: 1000-1500pln
wstęp min. 12-15kółek: ??? z 300E ??
nocleg: ??
awarie: ??
coś zjeść, wypić w międzyczasie by się przydało.
Widzę, że tutaj pełna profeska
Ktoś nawet napisał, że mam kasę to pojadę Aż się dobrze poczułem
Może napiszę jak ja to widziałem i z czego wynika pomysł.
Pierwsze główne założenie jest takie, że pojadę tam dla zabawy, ale i wycieczkowo. Potraktuję tor jako miejsce które trzeba zobaczyć. Coś jak piramidy w Egipcie
Skoro jednak już tam będę, to pojeżdżę parę kółek.
Jednak jest to leciwy tor, na którym pięknie można sobie zrobić krzywdę, nie mówiąc o rozwaleniu auta. A że jadę tam autem które ma mi wozić tyłek codziennie do pracy, to nie jadę na 100% możliwości, ale na 80. Nie hamuję w ostatnim momencie, bo i tak nie będę miał czasu super hiper. Musiałbym tam częściej ćwiczyć.
Drugie założenie jest takie, że jadę tam Seicento
Dlatego że podróż będzie za grosze i dlatego że komplet klocków to są śmieszne pieniądze. Nie wiem czy kosztują nawet 100-150PLN ?
Opony są drogie nawet do Seicento, bo wybór do tego konkretnego modelu nie jest za duży (słownie dwie opony na rynku). Co mi jednak szkodzi pojechac na używkach do dojechania, a nie nówencjach ?
Przypominam: czasu i tak nie będę miał rewelacyjnego, nawet w porównaniu do innych Seicento. Czas będzie jaki będzie, bo nie trenuję na tym konkretnym torze.
Nie trzeba zapieprzać po autostradzie w drodze na tor, żeby spalić dwa wiadra beny na 100km. Mnie na to nie stać.
Widziałem na youtube filmiki z ringu i na tych filmikach nie jeździły tylko wypasione fury. Czasem trafił się nawet jakiś dostawczak. Jakiś kierowca miał widać wenę twórczą (Nie, to nie był Transit z Top Gear )
z gory bledne zalozenia:d
jedziesz autostrada... najpier oszczedzamy i smigamy 130... 3 minuty jazdy i wydaje sie, ze auto stoi... poza tym co chwile nas wyprzedzaja...
140, 150, 160...
wkoncu jazda sie nudzi i lecimy 200:D wiec 10 na 100 idzie spokojnie:d
dojezdzasz na miejsce i co.. robisz kolko, podoba sie wiec jedzie sie szybciej... i nie musi to byc nawet na 80%, ale poprostu jedziesz szybko... opony musisz miec przynajmniej 2 na zmiane!! klocki tak samo kiniecznie na powrot...
poza tym przy kosztach podrozy glupio oszczedzac 200zl na klockach:]
wiec i tak wychodzi mnostwo monet i tak:D a jak juz jechac to na grubo:] z laweta zeby bylo jak wrocic:D:PJacek - Sob 27 Lut, 2010 ade, jak ma być grubo, to jadę z dzifkami dla każdego!Jakarti - Sob 27 Lut, 2010
jacek czajka napisał/a:
jak ma być grubo, to jadę z dzifkami dla każdego!
bede i ja! Misiek_lbn - Sob 27 Lut, 2010 ooooooo, to zapowiada się dużo ludzi, jak by co mam uprawnienia na autobusy więc mogę kierować Anonymous - Sob 27 Lut, 2010 są dzifki jestem i ja!!!koksik załatwie.... ade - Sob 27 Lut, 2010
jacek czajka napisał/a:
ade, jak ma być grubo, to jadę z dzifkami dla każdego!
to biore kredyt i jade;]Niemy - Sob 27 Lut, 2010
jacek czajka napisał/a:
jak ma być grubo, to jadę z dzifkami dla każdego!
noo, wreszcie ktos tu pisze jakies konkrety! i'm in