pierwsza moja mysle byla, ze wieczorem w warszawie beda czolgi z gwiazda niestety czerwona, na szczescie sie nie spelnila
druga mysl, ze na pilot z takim ladunkiem pewnie by nie ryzykowal, ale na pokladzie byl przeciez szef jego szefa, szef szefa szefa itd. ktory slowko mogl szepnac pilotowi, chocby dlatego, ze szef, szefa szefa wierzyl, ze kontrolerzy go oszukaja, zeby w katyniu sie nie pojawil. Teraz uwazam jednak, ze pogoda nie byla az tak zla, pilot byl pewnie ekstra, sprzet tez niczego sobie i nie dalo rady, zeby o kilometr sie pomylic. To nie byla stara cesna z niedzielnym pilotem. Mam jednak wrazenie, ze Putinowi nie do konca zalezalo, zeby rozbic ten samolot akurat w Katyniu, i ta teorie na razie wykluczam, pozatym musialby to byc mistyfikacja na niespotykana skale....
Nieszczesliwy zbieg okolicznosci, ktory mogl wk... pilota polegal wiec na tym, ze z jedej strony Putin dal prikaz lotnisku, zeby postarali sie o wyladowanie tego samolotu w Moskwie lub Minisku roznymi metodami utrudniajac ladowanie a z drugiej strony W samolocie ktos z gory naciskal na pilota no i efekt przerosl oczekiwania obu stron.Jakarti - Wto 13 Kwi, 2010 hehe,
powiem szczerze, ze pomyslalem, ze ich zestrzelili.
to glupie ale dlaczego nie..
w kazdym razie tak jak Jacek Czajka napisal - moze nikt slowa nei powiedzial ale pilot fakty zna i kolege jednego mniej po Gruzji mial.. kazdy czlowiek ma wlasne zycie, dzieci, zone czy kredyt.. i decyzja nie dot. tylko ladowania tylko tego wszystkiego.
ktory z Was wiedzac, ze ryzykuje to wszystko nie sprobowalby podejsc do tego ladowania? mysle, ze kazdy.. do tego dochodzi cisnienie, ktore podswiadomie wywiera Prezydent i jego swita. nie ma w tym nic dziwnego.
w robocie tez czasem robicie cos ponad swoj obowiazek bo albo chcecie sie wykazac albo boicie sie konsekwencji.
no i na koniec - to pilot wojskowy - mysle, ze bardzo dobry albo i mistrz. wylatane pewnie mial sporo godzin i nie tylko w warunkach bezdeszczowych, bezwietrznych itp. wiara w swoje umiejetnosci rowniez tutaj mogla dolozyc pare groszy.
podsumowujac:
bylo cisnienie - wiele elementow i nawet jesli 100% winy byloby po stronie Pilota to ciezko go o to winic.M - Wto 13 Kwi, 2010 Ja powiem szczerze bardzo mocno zastanawiałem się czy naprawde nie bedziemy mieli gosci ze wschodu.Jakarti - Wto 13 Kwi, 2010
eM napisał/a:
czy naprawde nie bedziemy mieli gosci ze wschodu.
hehehe, nie te czasy zeby nam czolgi wjechaly M - Wto 13 Kwi, 2010
Jakarti napisał/a:
eM napisał/a:
czy naprawde nie bedziemy mieli gosci ze wschodu.
hehehe, nie te czasy zeby nam czolgi wjechaly
Paaaanie, świat stoi samymi takimi historiami.
Nie ma nic lepszego niż atak z totalnej zaskoczki.Jakarti - Wto 13 Kwi, 2010 no ale odchodzimy od tematu.pcs - Wto 13 Kwi, 2010 zeby nie miec takich mysli trzeba sie dogadac z francuzami, ze wygraja kontrakt na budowe elektrowni atomowej za te 5 miliardow Euro jak w gratisie nam dadza 3 atomowki Walle - Wto 13 Kwi, 2010 Ale pomyślcie, sytuacji dawno lepszej nie mieli i pewnie długo mieć nie będą.
Gdyby Clancy napisał taki scenariusz, myślę, że po wstępie gdzie rozbiłby się polski samolot z VIPami, w pierwszym rozdziale około 11.00 godziny, czyli tuż po katastrofie wprowadziłby wojska rosyjskie do Polski.... M - Wto 13 Kwi, 2010 Moze czekają znowu 17dni a potem stwierdzą ze potrzebujemy pomocy.Stf - Wto 13 Kwi, 2010 jeśli to byłoby zestrzelenie lub rażące zaniedbanie wieży kontrolnej (celowe) to i czarne puszki musiałby być spreparowane. nie jestem osobą która szuka wrażeń i mam nadzieję że postawa Rosji - nadzwyczaj idealna nie ma drugiego dna. chciałbym poznać zapisy czarnych skrzynek bo to mogłoby odciąć wszystkie spekulacje. dopuszczam do siebie, że mogą to być informacje zarówno negatywnie świadczące o wieży kontrolnej (i co wtedy? - kolejna nienawiść w stronę Rosjan ?) jak i np. mówiąc wprost kolejny przykaz prezydenta (i co wtedy? - koniec żałoby? ).M - Wto 13 Kwi, 2010 Wtedy opuścimy głowy, gdy dotrze do nas ze życia się im się już nie wróci.Stf - Wto 13 Kwi, 2010
eM napisał/a:
Wtedy opuścimy głowy, gdy dotrze do nas ze życia się im się już nie wróci
to nie jest temat o śmierci eM!Walle - Wto 13 Kwi, 2010
Stf napisał/a:
eM napisał/a:
Wtedy opuścimy głowy, gdy dotrze do nas ze życia się im się już nie wróci
to nie jest temat o śmierci eM!
W swoim postach zadajesz pytania, ktoś odpowiada, a Ty się złościsz jak dziecko, że nie odpowiadają tak jak chcesz!
Podaj instrukcje jak należy pisać w tym temacie, co jest dozwolone, a co nie.Stf - Wto 13 Kwi, 2010 Walle jeśli masz problem z czytaniem i zrozumieniem tekstu to odpuść sobie i przejdź to tematów z obrazkami.Jacek - Wto 13 Kwi, 2010
Walle napisał/a:
Stf napisał/a:
eM napisał/a:
Wtedy opuścimy głowy, gdy dotrze do nas ze życia się im się już nie wróci
to nie jest temat o śmierci eM!
W swoim postach zadajesz pytania, ktoś odpowiada, a Ty się złościsz jak dziecko, że nie odpowiadają tak jak chcesz!
Podaj instrukcje jak należy pisać w tym temacie, co jest dozwolone, a co nie.
masz rację Walle...i nie przejmuj się tą gadką
Stf wyluzuj ziom