Andre, ja jak siadam, jajka zawsze siadają ze mną kamil - Wto 10 Sie, 2010 obejrzałem film. Film dobry, ale za wybitny nie mogę go uznać. Fakt, pierwsza godzina to ostro trzeba się skupić - jak to wszystko działa, ale w Tym wszystkim za bardzo przerysowany wątek "rodzinny". Banalne zakończenie, które świadczy o kontynuacji bo bohater nadal śni...Minęło niby kilka lat a ten się zjawia w domu i dzieci w takim samym wieku, bez zmian itp...W filmie także była mowa, że sny na jakimś poziomie trwają kilka lat...specjalny wybieg reżysera czy przeoczenie ?
Ogólnie film dobry, ale może nie powalił mnie dlatego, że zień wcześniej obejrzałem "Poważny Człowiek" braci Cohen - Ten film "urwał mi dupę" Michał - Wto 10 Sie, 2010 kamil - wy.pie.rda.laj
PISZ SPOJLER wcześneij jak chcesz napisać co jest na zakończeniu hehehekamil - Wto 10 Sie, 2010 ups....sorki, proszę o wyciecie tegoBad-i - Wto 10 Sie, 2010
kamil napisał/a:
W filmie także była mowa, że sny na jakimś poziomie trwają kilka lat...specjalny wybieg reżysera czy przeoczenie ?
Jezeli dobrze pamietam to 20 lat - aha i ciekawe bylo wybudzenie w samolocie skoro nie bylo zadnego "..........." nie pamietam jak oni to okreslali czy skok, czy wstrzas czy jakos podobnie Anonymous - Wto 10 Sie, 2010 Obudzili sie w samolocie ponieważ był "skok" wpadnięcie do wody furgonetki, czyli analogicznie do jednej z pierwszych scen z wanną bodajże.
Co do czasu to stosowali jakiś przelicznik, że każdy poziom trwa ileś razy dłużej, mnożnik sekundy, coś w tym stylu.Bad-i - Wto 10 Sie, 2010
Jaku napisał/a:
Obudzili sie w samolocie ponieważ był "skok" wpadnięcie do wody furgonetki, czyli analogicznie do jednej z pierwszych scen z wanną bodajże.
Co do czasu to stosowali jakiś przelicznik, że każdy poziom trwa ileś razy dłużej, mnożnik sekundy, coś w tym stylu.
wydawalo mi sie ze furgon w wodzie to byl skok na I poziom ale jeszcze nie do samolotu (w sumie scena z tym starym chinolem trwa juz po furgonie w wodzie ) Loko - Wto 10 Sie, 2010 Bo z tego pierwszego poziomu wychodzili normalnie bez czarów, tylko z głębszych snów musieli robić te zrywy.rasta - Wto 10 Sie, 2010 Mnie na filmie pozamiatało - KOSA Musowo na kilka oglądań coby rozkminić wszelkie niuanse
Nolan to jest jednak gość!Anonymous - Śro 11 Sie, 2010 Właśnie dlatego obejrzę ten film z chęcią jeszcze raz, żeby sobie jakoś poukładać te "niezgodności". Jakarti - Śro 11 Sie, 2010 bez szału
marnie to miasto sobie wymyslili - wszedzie to samo
strasznie dlugi a pierwsza godzina to TRIAL ktory trzeba obejrzec zeby zrozumiec o co kaman. sam zamysl spoko ale poziom abstrakcji w tych kolejnych poziomach juz jak na mnie zbyt duzy. di caprio wyrosl na fajnego aktora. ja go wlasnie zaczalem lubic po titanicu takze bilans Andrzeju na zero wychodzi Bad-i - Śro 11 Sie, 2010
Jakarti napisał/a:
bez szału
marnie to miasto sobie wymyslili - wszedzie to samo
ja myslalem ze to będzie farmville Vlodarsky - Śro 11 Sie, 2010
Bad-i napisał/a:
ja myslalem ze to będzie farmville
ale po waszych wypowiedziach IDĘ NA TEN FILM jeśli jeszcze grają...saxorulez - Śro 11 Sie, 2010 mi sie nie podobało.. zgadzam się z opinią KamilaPiTT - Nie 22 Sie, 2010 dobry film, ale jest kilka niedociągnięć
np. na 2-gim levelu jak jest pościg to np. jadąc w poślizgu, 3-ci level jest przechylony tylko przez chwile
za to auto spada z mostu tyle czasu że mają w 3-cim levelu chyba godzinę
trochę te proporcje pomieszali bo wg. tego czasu z mostu to wszystko co się wydarza na 3-cim levelu powinno trawać np. w czasie pokonywania 1 zakrętu... no to taka moja uwaga
natomiast inna rzecz, która wg. mnie jest zajebiście istotna
wydaje mi się że Leo jest cały czas w limbusie, jego żona żyje i stara się go wyrwać z tego stanu
nie bez kozery pojawia się w filmie postać o imieniu Ariadne
jeśli ktoś nie kojarzy typiary -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Ariadna