wolałbym, żeby pieniądze które idą na te denne filmy, szły na rzeczywistą poprawę jakości obsługi, nie jest mi potrzebny do szczęścia filmik z jakimiś błaznami kręcony za publiczne pieniądze
czasem się zastanów zanim coś napiszesz.
Czy wiesz o ile więcej w tym roku złożono pitów przez internet?
Czy wiesz ile kosztowały te filmiki?
Czy wiesz ile jest oszczędności dzięki temu, że więcej osób składa pity przez internet?
Najprościej jest powiedzieć, że filmy są denne. Najlepiej bez podania żadnych argumentów.
Oczywiście nie jest ważne, że dodatkowo te denne filmy zostały nagrodzone w konkursie na najlepszą reklamę konkurując ze spotami, które kosztowały grube miliony. Ale to nieważne, bo jury na bank też się nie znało... zresztą po co wydawać kasę na jakieś durne konkursy...Jakarti - Wto 26 Kwi, 2011 podpadles Anjasowi.
ja bym sie wyprowadził z kraju. Twoje zycie nie ma juz sensu.TomsoN - Wto 26 Kwi, 2011 bana! anjas - Wto 26 Kwi, 2011 hehe, rzeczywiście zabrzmiało groźnie, ale nie miało tak być.
Generalnie wkurza mnie jak każda inicjatywa jest bombardowana, bo tak, bez argumentów... Bez zastanowienia czy inicjatywa jest coś warta czy nie.
A tu akurat moim zdaniem robi dobrą robotę WuRC - Wto 26 Kwi, 2011 CHRZANEK, jakby co to moja lepsza połowa może Ci te pity rozliczyć, tylko musiałbyś skany podesłać.Anonymous - Wto 26 Kwi, 2011
Jakarti napisał/a:
podpadles Anjasowi.
Teraz wiem czemu trafiają mi sie chujowe oferty pracy anjas - Wto 26 Kwi, 2011
Czesio napisał/a:
Teraz wiem czemu trafiają mi sie chujowe oferty pracy
nie rozumiem...
co prawda pracowałem na początku jego istnienia w pracuj.pl ale z ofertami pracy już dawno zerwałem Yarko - Wto 26 Kwi, 2011
anjas napisał/a:
Czy wiesz o ile więcej w tym roku złożono pitów przez internet?
Czy wiesz ile kosztowały te filmiki?
Czy wiesz ile jest oszczędności dzięki temu, że więcej osób składa pity przez internet?
a Ty wiesz ? jak wiesz to napisz ile w tym roku było oszczędności przy rozliczeniach w stosunku do poprzedniego roku
wiesz do jakiego % ludzi rzeczywiście to trafiło ? ja ten filmik widzę pierwszy raz, nie mam TV
anjas napisał/a:
Oczywiście nie jest ważne, że dodatkowo te denne filmy zostały nagrodzone w konkursie na najlepszą reklamę konkurując ze spotami, które kosztowały grube miliony. Ale to nieważne, bo jury na bank też się nie znało... zresztą po co wydawać kasę na jakieś durne konkursy...
nie wiem po co poruszasz temat jakiś konkursów, co to ma wspólnego z tematem ?
myślisz, że petenta interesują konkursy na najlepszą reklamę i że akurat ten film je wygrał ?
w związku z tym ma się poczuć lepiej, stojąc drugą godzinę w kolejce ?PieQt - Wto 26 Kwi, 2011 Yarko nie odpowiada się pytaniem na pytanieanjas - Wto 26 Kwi, 2011
Yarko napisał/a:
a Ty wiesz ?
wiem, bo się tym interesuję. Każdy ma szansę się dowiedzieć, MF dosyć intensywnie o tym pisał. Chodzi mi właśnie o to, że denerwująca jest taka tendencja, że ludzie którzy się nie interesują i nie znają najchętniej oceniają. To tak jak ja bym oceniał np. to co dzieje się w rajdach, choć nie mam o tym pojęcia...
Yarko napisał/a:
wiesz do jakiego % ludzi rzeczywiście to trafiło ? ja ten filmik widzę pierwszy raz,
na samym youtube ten film 120 tysięcy razy film był odtworzony, drugi 100 tysięy, trzeci ponad 40 tysięcy. Była też emisja w TV. Można łatwo sprawdzić jakie było dotarcie.
Dzięki tej akcji dosyć głośno zrobiło się w mediach o możliwości składania pita przez net.
Pamiętam choćby temat w Dzień Dobry TVN, które dociera chcąc niechcąc do kilku milionów widzów.
Yarko napisał/a:
nie wiem po co poruszasz temat jakiś konkursów, co to ma wspólnego z tematem ?
myślisz, że petenta interesują konkursy na najlepszą reklamę i że akurat ten film je wygrał ?
w związku z tym ma się poczuć lepiej, stojąc drugą godzinę w kolejce ?
temat konkursów poruszyłem dlatego, że napisałeś "denny film". Oczywiście każdy ma prawo do własnej oceny, ale czasem jury, które się profesjonalnie zna na rzeczy też pewne sprawy ocenia i można się do tego odnieść.
I jeszcze konkret - stałeś godzinę w kolejce w US czy tak sobie piszesz o hipotetycznych kolejkach? A jeśli stałeś to tym bardziej powinieneś się cieszyć, że jest kampania uświadamiające, że w kolejkach wcale stać nie trzeba. Bo nawet jeśli Ty nie skorzystasz to skorzystają inni, dzięki czemu Ty będziesz stał w kolejce krócej. I tu masz właśnie bezpośrednie przełożenie takich "dennych" filmików na to, żeby w kolejce stało się krócej.Yarko - Wto 26 Kwi, 2011 piszesz bardzo ogólnie teraz, a jeśli napisałeś o oszczędnościach, co w sumie najbardziej mnie interesuje to fajnie by było czymś to poprzeć, dysponujesz jakimiś danymi na ten temat ? jakie są koszty wyprodukowania tych filmów, koszty przeprowadzenia takiej kampanii a rzeczywiste przełożenie się tego na oszczędności ? krótko : gdzie są te oszczędności ?
anjas napisał/a:
I jeszcze konkret - stałeś godzinę w kolejce w US czy tak sobie piszesz o hipotetycznych kolejkach? A jeśli stałeś to tym bardziej powinieneś się cieszyć, że jest kampania uświadamiające, że w kolejkach wcale stać nie trzeba. Bo nawet jeśli Ty nie skorzystasz to skorzystają inni, dzięki czemu Ty będziesz stał w kolejce krócej. I tu masz właśnie bezpośrednie przełożenie takich "dennych" filmików na to, żeby w kolejce stało się krócej.
tak, w różnych urzędach trochę czasu spędziłem i szczerze mówiąc cały czas wygląda to tak samo, autentycznie od kiedy mam do czynienia z urzędami to nie widzę poprawy, ludzi wcale nie ubywa, kolejki się nie zmniejszają, procedury trwają, a uwierz mi, też chciałbym żeby było lepiej a nie gorzejanjas - Wto 26 Kwi, 2011
Yarko napisał/a:
piszesz bardzo ogólnie teraz, a jeśli napisałeś o oszczędnościach, co w sumie najbardziej mnie interesuje to fajnie by było czymś to poprzeć, dysponujesz jakimiś danymi na ten temat ? jakie są koszty wyprodukowania tych filmów, koszty przeprowadzenia takiej kampanii a rzeczywiste przełożenie się tego na oszczędności ? krótko : gdzie są te oszczędności ?
Właśnie chodzi o to, że zamiast samemu się zainteresować to krytykujesz bez refleksji a okazuje się, że nie masz o tym pojęcia. Poszukaj trochę, poczytaj a dowiesz się prawie wszystkiego (albo wszystkiego) o co pytasz. Dodatkowo, masz pełne prawo jako obywatel RP zadać pytanie MF i zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznych odpowiedź na swoje pytanie otrzymasz.
W mediach pojawiały się też informacje na temat np. kosztów przygotowania filmów, tego kto je robił itd. Naprawdę nie trudno do nich dotrzeć.
Yarko napisał/a:
tak, w różnych urzędach trochę czasu spędziłem
ale w "różnych urzędach" czy w skarbowym?
Serio nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Z jednej strony narzekasz, że są akcje edukacyjno-uświadamiające możliwości ominięcia kolejek a z drugiej strony narzekasz, że spędzasz za dużo czasu w kolejkach w urzędach.
Wolałbyś, żeby za pieniądze przeznaczone na tą akcję kupili wygodniejsze krzesła do urzędów, żeby dupa mniej bolała od siedzenia godzinami w korytarzu?*
*pomijając kwestie budżetowe, bo z budżetu promocyjnego za kija nie da się kupić krzeseł... no chyba, że z hasłem: "Jak nam miło, że spędzasz u nas tyle czasu. Twój urząd"PiTT - Wto 26 Kwi, 2011 Yarko, jakim cudem miałeś zobaczyć reklamę w TV jeśli nie masz TV...
chyba przypadkiem w Media Markcie
ja widziałem wiele razy w tv i szczerze mówiąc nie miałem pojęcia że można tak to załatwić... w sumie i tak mnie to wali bo mi księgowa to ogarnia CHRZANEK - Wto 26 Kwi, 2011
WuRC napisał/a:
CHRZANEK, jakby co to moja lepsza połowa może Ci te pity rozliczyć, tylko musiałbyś skany podesłać.
WuRC - jutro ci puszczam skany
Poproszę maila na PW - no chyba że podasz tutaj
Oczywiście o ile to nie będzie problem.
Trzeba uciekać bo robi się temat ekspercki Michał - Wto 26 Kwi, 2011 Yarko - a ty myślisz ze gdyby nie zainwestowali przykładowo 10 tyś w tą reklame, to owe 10 tyś poszło by na
Cytat:
rzeczywistą poprawę jakości obsługi
Jeśli tak myślisz to proponuje już nie zabierac głosu w tym temacie bo wychodzi brak niewiedzy.
Nie, nie poszło by na poprawe jakości obsługi bo TAK SIE NIE DA po prostu. Pisząc szybko i zwięźle bo montuje pornola i termin mnie goni, te 10 tyś po prostu nie zostało by wydane. Nie mozna sobie tak "przekładać" kasy z jednej rzeczy na drugą.
Wytłumaczył mi ktoś to w pracy jak zadałem pytanie:
- czy musimy naprawdę budżetować xxxxx tysięcy na wyjazdy służbowe. Lepiej to wydać na premie przecież
- ( tutaj gromki smiech ) Nie michale, tak sie po prostu NIE DA.