kamil - Wto 04 Wrz, 2012 Niestety na rynku mieszkaniowym stworzył się pewien paradoks. Bo nieruchomości tanieją i jest nadpodaż, więc idealny moment dla kupujących. Z drugiej strony banki obsrane wszystkim dokoła nie wykonują swojej statutowej działalności - nie udzielają kredytów, a jak już to skurwiele tną jak źli. Dla wielu rodzin to patowa sytuacja bo zdolność mają, ale bank nie chce dać kredytu w walucie a w PLN jest takie oprocentowanie, że aż miło M - Wto 04 Wrz, 2012 Banki chcą wykończyć firmy deweloperskie?
Czytam o nadchodzącej fali bankructw w branży budowlanej i nie wygląda to dobrze.PiTT - Wto 04 Wrz, 2012 dziwny mamy kraj... z jednej strony możesz wziąć furę za grubą kasę w leasingu czy też kredycie na firmę krzak która nie generuje zysku, ale jak chcesz wziąć mieszkanie i masz zdolność kredytową + zarabiasz powyżej średniej krajowej to banki pokazują faka...kamil - Wto 04 Wrz, 2012 bo nad interpretują rozporządzenia KNFu...albo zbyt dosłownie do nich podchodzą.
chuj mnie trafia bo zamiast przejąć kredyt, który teraz mam, a wypisać moją ex i wpisać nową osobę to Bank karwa zamiast zrobić to aneksem to chce udzielić wpisu do kredytu na nowych warunkach...które raczej już nie są dla mnie opłacalne.
Dlatego muszę sprzedać mieszkanie...Jakarti - Wto 04 Wrz, 2012
dzik napisał/a:
Wg nich statystyczna rodzina jest w stanie płacić 5kPLN raty za 50m2.
gdyby wziac pod uwagę samą wysokość raty, która jest dość wysoka to moze jest to b.duzo ale dla pary zyjącej i zarabiającej w Warszawie moim zdaniem nie jest to jakis dramat.. w skrocie - jedno placi ratę, drugie ogarnia kasę na życie..
obsługujemy 2 developerow reklamowo. w briefach grupa docelowa w przypadku inwestycji sredniodrogich to ludzie zarabijacy na rodzinę 10-15k zł. w przypadku inwestycji bardziej prestiżowych to 25k+.
niestety różnice w dochodach ale i kosztach są w Polsce bardzo duże.Franek - Wto 04 Wrz, 2012 Jakarti, jeżeli uważasz, że płacić 5 K za tylko 2 pokoje przez 30 lat to nie dużo, to kurde jestem biedakiem.
Ok, niech idzie na to jedna pensja. Ale toco zostanie to gdzie życie, wakacje, auto... No kurde.M - Wto 04 Wrz, 2012 To jest masakra przynajmniej dla mnie, wiem że są ludzie akceptujący taki stan rzeczy.was79 - Wto 04 Wrz, 2012 Ja się znam, ale czy nie lepiej zamieszkać gdzieś pod Warszawą, w niedalekiej odległości od stacji pkp i do centrum (wiem to zależy od miejsca pracy) dojeżdżać zugiem?
Tak jest to praktykowane w D, autem na stacje i przesiadkaM - Wto 04 Wrz, 2012 Problem jest taki że jakieś niższe ceny nieruchomości pod wawą zaczynają się od odległości 60-80km od wawy.was79 - Wto 04 Wrz, 2012 rzuciłem okiem na mapę, a np Grodzisk Mazowiecki i okoliczne wioski? Nie wierzę żeby były takie ceny wysokie gruntów itp. a główna magistrala pkp tamtędy biegniewas79 - Wto 04 Wrz, 2012 Dobra to tez sprawdziłem ceny są z innej bajki, a do W-wa 30 km samochodem, pociągiem nie wiem ile ale bez korków:
http://otodom.pl/index.ph...sell&activeTab=M - Wto 04 Wrz, 2012 Z grodziska można autobahnem do samej wawy Rasputin - Wto 04 Wrz, 2012
Jakarti napisał/a:
dzik napisał/a:
Wg nich statystyczna rodzina jest w stanie płacić 5kPLN raty za 50m2.
gdyby wziac pod uwagę samą wysokość raty, która jest dość wysoka to moze jest to b.duzo ale dla pary zyjącej i zarabiającej w Warszawie moim zdaniem nie jest to jakis dramat.. w skrocie - jedno placi ratę, drugie ogarnia kasę na życie..
obsługujemy 2 developerow reklamowo. w briefach grupa docelowa w przypadku inwestycji sredniodrogich to ludzie zarabijacy na rodzinę 10-15k zł. w przypadku inwestycji bardziej prestiżowych to 25k+.
niestety różnice w dochodach ale i kosztach są w Polsce bardzo duże.
Nie no Jaka teraz to żeś do.je.bał Bez jaj 5k to nie jest mało dla pary?
WTF?! Pewnie mówisz o ułamku społeczeństwa i tu sie zgodze. Ale dla przeciętnej rodziny,nawet w Warszawie jest to bardzo duże obciązenie. Wiem bo obserwuje znajomych któzy mało jak na warunki Warszawskie nie zarabiaja.
A ja jestem biedakiem w obecnej sytuacji
Co do mieszkania za Wawą to sam myslałem o wybudowaniu domu pod Warszawą. Moja dziewczyna ma pare działek budowlanych pod Piasecznem. Ale jak tam zajechałem w grudniu po południu i zobaczyłem jakie to odludzie to uznałem,że chyba bym się tam męczył.
Głupie piwo z kumplami czy wyjście do kina to już gruby wyjazd autem ewentualnie taxi ale wtedy to kosztownie wychodzi słabo. Plus jest taki,że bym sobie wybudował garaż na 10 maluchów was79 - Wto 04 Wrz, 2012 Troche inna bajka jak się ma rodzinę, za cenę "apartemętowca" za drutami kolczastymi, wolałbym z dzieciakami mieszkać poza miastem i dojeżdżać.
Ale to oczywiście kwestia własnego wyboru i dla niektórych niestety dziwnie rozumianego prestiżu Jakarti - Wto 04 Wrz, 2012
Franek napisał/a:
5 K za tylko 2 pokoje przez 30 lat to nie dużo
kredyt mozna wziac na 30 lat i splacic po 20 chyba, ze planuje sie zarabiac cale zycie tyle samo to wtedy lepiej nie brac kredytu
poza tym to chyba troche zawyżone szacunki bo całość wychodzi ok 1,8mln zł czyli mozna załozyc, ze celujesz Franiu w dość drogie mieszkanie
szacunkowa cena mieszkania 900k i drugie tyle koszt kredytu
szacunkowy koszt metra to 18k zł
podsumowując - słaby przykład - taki koszt to raczej mieszkanie 100m2 gdzie metr kosztuje ok 8k zł
warto dodać, że ceny mieszkan w Otwocku ok 35km (jest kolej) to ok 4-5k zł
M napisał/a:
że są ludzie akceptujący taki stan rzeczy.
z pewnoscia nie ja dlatego tez jeszcze nic sobie nie kupiłem.
Rasputin napisał/a:
to nie jest mało dla pary
napisalem, ze dla pary, ktora zarabia ok 10k nie jest dramatem wydanie polowy na kredyt mieszkaniowy, ktory zawsze jest drogi ale oczywiscie musicie doyebac
i dodałem też, ze taki stan rzeczy się utrzymuje poniewaz jak widać takich ludzi jest masę skoro deweloper utrzymuje w briefie i kosztach nowych inwestycji taką grupę docelową.