olek - Wto 31 Paź, 2017
Uslyszysz pewnie ze auto jezdzilo tylko po trasie. Kiedy z bratem mialem go ogladac mial akurat wymieniana pompe dyfra AYC, wiec nie bylo mowy o jezdzie. Padalo i mielismy sie umowic na na nastepny tydzien, wiec nawet nie podchodzilismy z czujnikiem lakieru. Naprawa sie przedluzala i wypatrzone zostalo zupelnie inne auto. Stf ma jeszcze 335 na sprzedaz? Drone - Sob 04 Lis, 2017 Dobra, jutro jadę oglądać padło. Jest ktoś kto ogarnia w razie czego w Wawie te skrzynie SST, jakby jednak mi padła? 
Kenet - Sob 04 Lis, 2017 Pewnie 7motorsport to ogarnia. Miniac - Sob 04 Lis, 2017 Temat postu: Re: EVO X jako codzienna bryka?
To oni w AutoGT nie wiedzą, że to dwusprzęgłówka? Mody tej skrzyni ma rozpracowane Teodor Myszkowski (teomotors), a po kilku modach i sofcie fajniej mieć te skrzynię jak manuala. Drone - Nie 05 Lis, 2017 Temat postu: Re: EVO X jako codzienna bryka?
Dzięki. Mam nadzieję, że namiary nie będą potrzebne, bo auto kupione. Już żałuję, bo takie naleśniki mocno ściągają po koleinach, a ta SST ma zbyt krótki 6 bieg, o czym się przekonałem jak już autem wracałem. Na CVT w zwykłym lancerze przy 100km/h jest 2tys obr, a na tej SST już prawie 2500 i to zwyczajnie słychać 
Serio piszę, że trzeba było chyba kupić Golfa, bo to Mitsu jest zbyt hardcorowe
Mój 8 letni syn się oczywiście cieszył przy przyśpieszaniu, ale ja miałem spocone ręce
PS. Mam do sprzedania zajebiście zadbaną mechanicznie Nubirę z silnikiem 2.0 Stan wizualny jest taki sobie, ale bez rdzy, natomiast mechanicznie wychuchana, bo ja tym autem jeździłem na projekty po Polsce i nie było bata żeby zawiodła. Szkoda żeby to poszło tak do kogoś do zakatowania, jak może ktoś bez kasy by się ucieszył tanim zadbanym samochodem olek - Nie 05 Lis, 2017 Temat postu: Re: EVO X jako codzienna bryka?
"Bejbi GTR" 
Alexxx - Nie 05 Lis, 2017
Gratulacje! Bardzo miło wspominam EX'a. Kenet - Nie 05 Lis, 2017 Ile za te nubire bo dziadkowi się Felicja kończy to bym miał na WRAKa? Drone - Nie 05 Lis, 2017
Bym chętnie przytulił ze 3,5 koła. Ma instalację gazową która ma niecałe 3 lata, praktycznie nowy komplet zimowych kół i te letnie opony co są na alu tez wyglądaja właściwie jak nowe. Klima oczywiście działa i wszystko co jest na pokładzie. Nawet mozna telefon podłączyć do radia, bo jest kaseta przejściówka z kablem
Przegląd zrobiony ze 3 tygodnie temu, więc to tez z głowy jest, a OC wykupione jakoś chyba do maja czy czerwca 2018. Drone - Nie 05 Lis, 2017
Nie kupiłem EX'a i jestem z tego powodu mega szczęśliwy. Chyba bym się posrał z EVO. To "zwykły" Ralliart. Myślę jakby tu założyć mniejsze koła, bo hamulce są tylko deko większe niż w zwykłym Lancerze, a tam są 16". Na tą chwilę, to najlepsze w tym zakupie jest audio
olek - Nie 05 Lis, 2017 Ralliart tez nie jest glupi. Pokaz go.
Drone - Nie 05 Lis, 2017
Jutro zrobię jakieś fotki może, jak już go przerejestruję Kenet - Nie 05 Lis, 2017
Wstepnie rezerwuje! PiTT - Pon 06 Lis, 2017 Temat postu: Re: EVO X jako codzienna bryka?
ile koni ma ten ralliart że daje takie emocje? 
Drone - Pon 06 Lis, 2017 Temat postu: Re: EVO X jako codzienna bryka?
Nie aż tak dużo właśnie. 240KM i podobno modyfikacji nie ma w tym egzemplarzu. Może ja stary jestem czy coś, albo przywykłem do auta z CVT. Ten Ralliart chce mnie zabić zwyczajnie.
Ja nawet jeżdżę ze skrzynią ustawioną na Normal, a i tak to napieprza biegami jak głupie przy daniu gazu do dechy. Przyzwyczajony jestem, że wyprzedzam jakiś samochód z gazem do deski. A tutaj jest po wyprzedzeniu jakaś dzika prędkość. Dobra, wiem że tu pewnie macie po pierdyliard koni, ale dla mnie te 240KM to jakiś hardcore. 
Kiedyś się przesiadłem z Seicento 55KM, na Fiata Punto 2 HGT 130KM i takiego wrażenia nie było. Ot, deko szybciej. Miałem tez kiedyś Alfę 159KM z dieslem 2.4 200KM i tez wrażenia urwania łba nie było. Spalanie po mieście Lancer 1.8 do 2.0T to 1,5l/100km różnicy z komputera. Codziennie tą samą trasę pokonuję i zwykły Lancer ma na niej 10/100, a ten Ralliart miał 11,5 W sumie nie tak wielka różnica. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
