martin.h - Pią 29 Maj, 2009
Jaki masz brzuch? 
Barejka - Sob 30 Maj, 2009 AndreXSi, nie placz tez chcialbym wpasc moze kolejnym razem bedzie nam dane lizac kule 
strick - Sob 30 Maj, 2009
Upalam w trasie an wyrazów  A pozniej sie zobaczy 
k-mart - Sob 30 Maj, 2009 No poludnie bawi sie przezacnie z tego co slyszalem 
martin.h - Sob 30 Maj, 2009
Bawi się, bawi, tylko pogoda trochę niedopisała. Aczkolwiek jak wracałem do domu (a reszta jeszcze została) to wychodziło słońce
GeKo - Sob 30 Maj, 2009 No po suchim tyż my polatali Zaaaajeeeebiście było
M - Sob 30 Maj, 2009 Opowiadajcie, fotki, wszystko prosze, ja zamiast na wyrazów pojechalem dzisiaj do szpitala - jakies fatum martin.h - Sob 30 Maj, 2009 eM, następny Wyrazów będzie gdzieś w lipcu więc mam nadzieję, że wpadniecie jakąś ekipą z Wa-wy. Ja musiałem się niestety zmyć wcześniej, a z przyjemnością polatałbym po suchym. Jak przyjechałem dziś rano na tor to zdąrzyłem zrobić ledwie 2-3 kółka i się rozpadało, a na mokrym to była tragedia, każde dodanie gazu, hamowanie czy skręcanie to problemy z przyczepnością 
PS: Już się nie mogę doczekać do następnego razu 
Marek23 - Sob 30 Maj, 2009 Było mistrz, atmosfera super, nikt się na mnie nie wkurzał, że cały czas chciałem jeździć czyimś samochodem Tor zaj.ebisty, bardziej wymagający niż w Lublinie.
Na mokrym już był poziom wysoki, południe wymiatało. Na suchym masakra, nawet Januszek jeździł jak stary wymiatacz. Nastepnym razem gril, sałatki,ciemne pieczywo i będzie idealnie. martin.h - Sob 30 Maj, 2009
Dokładnie. Zatem czekamy na lipiec. GeKo - Sob 30 Maj, 2009 Najważniejsze, że mimo kilku wylotek nikt sobie ziaziu nie zrobił, wszyscy cali. Potem były fryty i chinol .
Michool Mistrz organizator kupił nam po torebce frytasów Z Wawy dotarł tylko Greg na chwilę. Martin.h na mokrym przyczepność miał tylko adi na Toyo R1R P.S Podziękowania dla Michoola za pokazanie jak jeździć po torze, a dla Marka23 za uspokojenie stylu na mokrym i wygładzenie tego co mi pokazał Michool. Potem już mi się zajebiście jeździło. michool_vt - Sob 30 Maj, 2009 kuref ale było wyjebiscie to mi sie w baniaku nie mieści
najpierw dwa razy niepotrzebnie opony zmieniłem.. potem latalismy po mokrym (prawie kazdy wyleciał w plener na szczęście bez szkód )
potem się przejaśniło, prawie odrazu tor wysechł i napierdalanie od nowa, teraz na suchym
no lepiej bym pogody nie zaplanował aaa o wszystkich obecnych rzeknę 'super kumple'!! naprawde super dzis sie bawiłem, dziękuje wam bardzo 
106 - Sob 30 Maj, 2009 foty foty foty foty (moga byc na pw )
GeKo - Sob 30 Maj, 2009 Było przyjechać leniu, tak naprawdę porządne jeżdzenie sie zaczeło o 11 a skończyliśmy chyba przed 18
strick - Sob 30 Maj, 2009 Dzieki panowie, było suuuper
Maras a teraz powiedz, jakim autem najlepiej na mokrym sie jezdziło
|
||||||||||||||
