To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - humor :)

Jakarti - Śro 21 Mar, 2007




Niemy - Śro 21 Mar, 2007

oo kutwa, ale fajnie poskladali te dostawczaki :D
KonradMK - Śro 21 Mar, 2007

a ty co się z żony lecha śmiejesz? jakbyś wyglądał jak gil z nosa i gadał bez sensu całe życie to też byś lepszej nie znalazł
Anonymous - Śro 21 Mar, 2007

Opowiem Wam autentyczną historię, jaką mi opowiedział pewien kierowca rajdowy i instruktor z Norwegi. Zdarzyła sie ona na zamrznietym jeziorze, gdzie jest wytyczony tor to jazdy.
Otóż Skoda zrobiła przezentacje Octavi, dla dziennikarz, u owego Pana, tak aby wszyscy którzy przyjadą, mieli doskonałą opiekę, dawkę sugestii jak jezdzic i nie przydzwonili w coś.
Oboj jeziora jest lotnisko, gdzie przylatywał wyczarterowny samolot i zabierał i przywoził grupu na 1-dniowe śmiganie. W ostatnim rzucie przyjechać mieli/miały dzienikarze mody. Wiadomo ,stado kobiet. No i wsrod nich trafił sie jeden facet, gdzie na liscie zaznaczone było że nie ma prawka.
Heh co to dla mnie, pomyslał sobie John (instruktor).
Pan wsiada za ster, John obok i nawiazuje sie gadka. Dziennikarz mówi że nie ma prawka (pochodzi z Angli, z Londynu), bo nigdy w rodzinie nie było samochodu, ze sam nie potrzebuje, bo wszedzie jezdzi taksówkami, i ze wogóle go to nie interesuje.
Nagle, dziennikarz zadaje Johnowi pytanie, wskazując na pedały.

- Do czego one służą ?? - :D Johnowi trochę zapał opadł, no bo jak, chyba kazdy wie do czego one służą. Ale nic. Zaczyna wykład, co od czego i jak sie robi.
Przychodzi do jazdy, pan odpala maszinu, jedyna i rusza. Oczywiscie pedał do podłogi wiec wóz sie odpycha.
Zblizają sie do 1 zakretu, a tam bandy snieżne, wysokie na 1,5 metra i lekko zmrożone. Ponieważ dziennikarz nie reaguje - John krzyczy - "SKręcaj" ??
Na to pada zdesperowana odpowiedz - "Jak" !! ????

Bum, banda, zderzak, chłodnica, osłony itp.....

Pan dziennikarz nigdy nie patrzył jak taksówkarz go wozi, bo go to nie interesowało.....

:P

Jakarti - Śro 21 Mar, 2007

ciezko mi w to uwierzyc ale zakladam, ze nie mialbys powodu zeby klamac.. chyba, ze pilot Norwega mial bujna fantazje.. :D
Anonymous - Śro 21 Mar, 2007

To opowiadał mi szef tej szkoły, jak byłem w styczniu w Norwegi:


http://www.hauglandmotorsport.com/

Nie czaruje. Powaga. Lezałem na śniegu i kulałem sie ze śmiechu.

polll - Śro 21 Mar, 2007

lagadula, moze powiesz cos wiecej o takiej szkole :) ? jak gdzie z kim za ile ? jak ucza czego ucza itp ?
Anonymous - Śro 21 Mar, 2007

Szkoła rajdowa. Koszt jednego dnia 1000 EUR. Z własnym samochodem, Jesli do wypożyczenia to dodatkowo 1000 EUR. :D Ale robimy Offffaaa :)
BaRtO_206GT - Śro 21 Mar, 2007

http://www.youtube.com/watch?v=jtJsjK-vVgo
Misiek_lbn - Śro 21 Mar, 2007

Zdarzyło się pewnego razu, że uczeń Mistrza Kung-Fu przeszedł z powodzeniem nauki wstępne i przystąpił do Ostatecznej Próby.
Rzekł mu wtedy Mistrz:
- Stań na placu przed świątynią i przepołów gołymi rękami deskę, którą ujrzysz opartą o kamienie.
Poszedł tedy uczeń i ujrzał ledwo ociosaną kłodę twardego drewna. Nie uląkł się jednak i gołą dłonią uderzył w nią tak mocno, że
pękła i dwie połówki spadły na ziemię.
- Dobrze wykonałeś zadanie - rzekł Mistrz - Teraz czeka cię drugi sprawdzian. Pójdziesz ze mną do gospody w mieście.
Poszli tedy do gospody, gdzie ujrzeli dwóch złoczyńców bijących niewinnego kupca.
- Czyń co trzeba - rozkazał Mistrz.
Rzucił się tedy uczeń w wir walki i wnet wyleciał za drzwi z podbitym okiem i bez zębów. Wrócił też zaraz w niesławie do domu, a
zgromadzonej rodzinie rzekł: - To samo co rok temu. Placyk poszedł dobrze, ale upierdolił mnie jak zwykle na mieście

polll - Śro 21 Mar, 2007

BaRtO_206GT napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=jtJsjK-vVgo


daje rade gosc !

BaRtO_206GT - Śro 21 Mar, 2007

Tatusiowi nagle zachciało się kochać więc wpada do żony do łazienki i zaczyna ja posuwać. Nagle niespodziewanie do łazienki wpada synek. Tatuś speszony nie wie jak wybrnąć z sytuacji bije mame po pośladkach i krzyczy: ty nedobra mamusiu dlaczego bijesz Jaśka. A Jaśko nato:jeeeeeest!!! super tatko teraz jeszcze tylko wyruchaj kota żeby mnie nie drapał

Ekipa telwizyjna przyjechała do Bacy i pytają się go czy może opowiedzieć jakąś smutną historię
-ano może jak się baran zgubił zmnalezliśmy go i wyruchaliśmy
-Możę smutniejszą
-ano może jak się kozioł zgubił zmnalezliśmy go i wyruchaliśmy
-nie,nie taką naprawdę smutną
- Ano ja też się kiedyś zgubiłęm


w 1945 roku w Zakopanem russcy wpadli do zagrody i pytaja:
-gdie diewoczka?
-nie ma,mowi baca
-a koza?
-w zagrodzie,odpowiada baca
no to ruski rabia koze
a na to baca:
juz 80 lat zyja a nie wiedziolech skad sie KOZAKI biora!!

Przychodzi facet do okulisty i zaczyna ściągać spodnie.Okulista patrzy na niego bo on leczy oczy.Facet jest już przy rozporku kiedy okulista obuża się:
-zaraz prosze pajna ja lecze oczy!
-chwile prosze chwileczke poczekać
-ale prosze pana!!
-chwileczke!
Pacjent sciągnął spodnie i wypiął dupe na okuliste
-A teraz widzisz pan te brązowe kuleczki na dupie?
-No widze ale nadal nie wiem o co chodzi
-To jak sobie za taką jedną pociągne to ąż mi oczy łzawią!

strick - Śro 21 Mar, 2007

Baaardzo udany podryw na czacie :
ON - Mogę do ciebie przyjśc wieczorem Możemy się wykąpać .
ONA - yyyyy nie bardzo...... karp pływa w wannie
ON- Jaki karp
ONA- No wielkanoc się zbliża, nie
ON- .....ale karpia sie na gweiazdkę je
ONA- No to w wannie kurwa zając biega. Odwal się!

KonradMK - Pią 23 Mar, 2007

Elegancko ubrana kobieta weszła do ekskluzywnego salonu Opla.
Od razu jej uwagę przyciągnela piękna, czarna, błyszcząca Omega.
Wśród szumu klimatyzacji i kojących dźwięków muzyki w salonie
podeszła do samochodu,otworzyła drzwi i nachyliła się nad fotelem
obitym czarnym miękkim welurem. Kiedy go delikatnie dotknęła,
nagle...niespodziewanie...wymknął jej się głośny pierd! Wyraźnie
zawstydzona szybko się wyprostowała i obróciła się, żeby sprawdzić
czy ktoś tego nie usłyszał! Okazało się, ze cały czas tuz za jej plecami
stal sprzedawca.
- W czym mogę pani pomóc? - zapytał z grobowa mina.
Kobieta szybko rzucała pytanie aby zatuszować wpadkę:
- Ile kosztuje ten samochód?
- Jeśli spierdziała się pani tylko dotykając go, to po usłyszeniu
ceny z pewnością się pani zesra..



Na przejście graniczne w Hrebennem zajeżdża czarny Merc 600.
Wysiada młody facet w czarnym garniturze i otwiera bagażnik. Podchodzi celnik i zadaje gościowi klasyczne pytania:
- Narkotyki? Broń? Dewizy?
- Oczywiście - odpowiada kierowca i otwiera walizki.
Celnik z niedowierzaniem patrzy na zawartość waliz. Pierwsza
wypełniona po brzegi foliowymi torebeczkami z białym proszkiem, druga pełna kałachów w trzeciej równo poukładane paczki studolarowych banknotów.
- To wszystko pana? - pyta celnik.
- Nie - odpowiada młody człowiek - to jest pana, moje jest w
tamtym tirze.

Jakarti - Pią 23 Mar, 2007

dwa dobre dżołki ! :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group