To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Kupię mieszkanie

michool_vt - Sob 11 Sty, 2014

wiesz, pytam bo może masz jakąś działeczkę w posiadaniu :faja:
PiTT - Sob 11 Sty, 2014

kamil napisał/a:
dla mnie najważniejsze jaki developer robi tą dziure i jaki jest plan zagospodarowania przestrzennego ;) Tak też kupiłem i jak na razie inwestycja idzie tak jak było w planach.
Ale faktycznie jakby inwestorem był zdzichbud to raczej nie kupiłbym mieszkania w nieistniejącym budynku.

tak bylo w Twoim przypadku bo wiedziales ze nic wiecej po bokach Twojego bloku juz nie powstanie... wszystko juz jest wybudowane, wiec na lajcie mogles podjac decyzje
ale wyobraz sobie jak widzisz pole i ktos Ci przedstawia wspaniala wizje tego co powstanie za kilka lat...
ja tego nie ogarniam, jak mozna na cos takiego sie zgodzic... nie wiesz wtedy jak blisko beda inne bloki, czy parter jest wysoki czy niski, czy nie pierdzielna sobie za chwile jakiegos parkingu pod oknami itd
jednak gotowy blok to gotowy blok i nie ma niewiadomych

Kamill - Sob 11 Sty, 2014

PiTT napisał/a:
kamil napisał/a:
dla mnie najważniejsze jaki developer robi tą dziure i jaki jest plan zagospodarowania przestrzennego ;) Tak też kupiłem i jak na razie inwestycja idzie tak jak było w planach.
Ale faktycznie jakby inwestorem był zdzichbud to raczej nie kupiłbym mieszkania w nieistniejącym budynku.

tak bylo w Twoim przypadku bo wiedziales ze nic wiecej po bokach Twojego bloku juz nie powstanie... wszystko juz jest wybudowane, wiec na lajcie mogles podjac decyzje
ale wyobraz sobie jak widzisz pole i ktos Ci przedstawia wspaniala wizje tego co powstanie za kilka lat...
ja tego nie ogarniam, jak mozna na cos takiego sie zgodzic... nie wiesz wtedy jak blisko beda inne bloki, czy parter jest wysoki czy niski, czy nie pierdzielna sobie za chwile jakiegos parkingu pod oknami itd
jednak gotowy blok to gotowy blok i nie ma niewiadomych

Podpisuje się dwoma rękami, to sa dość istotne rzeczy, już wcześniej pisałem o blokach w rodzine na swoim w srokoszach gdzie planach wyglądało pięknie, a na żywo zastawili teren bardzo gęsto a resztę wolnego wykorzystali jako dzikie parkingi

Michał - Sob 11 Sty, 2014

emeryt - jak narazie bielany nas nie interesują co nie znaczy ze nigdy nie będą.
Napisałeś że chcesz otworzyć własną działalność gosp. ale sie boisz ... Czego sie boisz będąc pośrednikiem bo nie rozumiem ... ? Przecież ty nie ponosisz zadnych inwestycji wraz z otwarciem firmy ... No , garniak albo dwa se musisz kupić i lapka.

Kamil masz racje. Ale na wylansowanym "Biały kamień" jak się kupowało mieszkanie x lat temu to mówili - a tutaj będzie piękna fontanna za jakiś czas. Postawili centrale banku milienium .

Pojechaliśmy dzisiaj podpisac juz jakąś wstępną umowę , rezerwacje, generalnie zdecydowaliśmy sie na mieszkanie na obozowej. Tyle że dopiero teraz dowiedzieliśmy się o wielu fuckupach , które nas powstrzymały i skreśliły to osiedle :D

Jest duzo osiedli nowych w okolicach ulic Rydygiera , Przasnyskiej .

GeKo - Sob 11 Sty, 2014

EmerytRs2, Karwa, jak się boisz wypełnić kilka papierków i złożyć je w urzędzie to się za nic nie bierz.
To jest najmniejszy problem. Problem to może być jak uwalisz coś w umowie z klientem.
Księgowość - zlecasz w bierze rachunkowym i po temacie.
Rynek się uwolnił więc teoretycznie każdy może być pośrednikiem, pewnie z czasem powstanie lub już jest jakaś rada, stowarzyszenie pośredników, gdzie trzeba będzie mieć jakieś certy itp. pierdy, które będą potwierdzać że jesteś zaufanym biurem i tyle.

Zaplanuj na spokojnie i idź na swoje.

Pamiętaj że od tej pory w pracy jesteś 24h. Nawet jak tel. wyłączysz to myślisz jak poogaraniać różne tematy.

EmerytRs2 - Sob 11 Sty, 2014

Bardziej chodzi mi o poniesienie klęski, chyba nikt tego nie lubi :(
Koszty są zawsze większe czy mniejsze. Pośrednictwo jest bardzo czasochłonnym i wymagającym zajęciem. Geko już są prowadzone rejestry dawnych licencjonowanych pośredników z licencją, która w ogóle nie odzwierciedlała stanu faktycznego i tego co się wie nt. nieruchomości i rynku.
Wiedza i doświadczenie jest chyba najważniejszym elementem w tej pracy, powiecie jak wszędzie ok.
Pisałem już jedną pracę naukową nt pozycji zawodowej pośrednika na rynku nieruchomości. Kończyłem w tym kierunku odpowiednie studia, odbyłem praktyki studenckie jak i zawodowe, pracowałem w branży.
Co do posiadania licencji w dawnym układzie nie będę się wypowiadał.
Widziałem już pracę w innych agencjach, biurach, czy firmach doradczych...obserwowałem też pracę Notariuszy !!
Nie wierzcie też w duże korporacje czy firmy, Oni mają swoje działy prawne od pisania umów przedwstępnych, które są źle skonstruowane i z niekorzyścią dla jednej ze stron transakcji !! Poza tym biura te oszukują klienta od samego początku.

Geko istnieje coś takiego jak PFRN i ona prowadzi w tym momencie taki rejestr wbrew obowiązującym przepisom i ustawie. -co na to Pieqt? (budowanie przewagi rynkowej i ograniczenie konkurencyjności?)

Licencja do tej pory była wymogiem Ustawodawcy, potrzebnym do prowadzenia działalności biura ;)
a sam PFRN tworem ludzi "komuny", którzy chcieli się nachapać. Są to osoby z tego właśnie lobby, które tą ustawę projektowało i zapisy w niej zawarte....książkę mógłbym napisać. Ciekawym dla was faktem będzie info, że pośrednik z licencją nie musiał być nigdzie zrzeszony.
PFRN- to twór zorientowany na zarobek na ludziach !! Teraz gdy rynek się uwolnił, świat im się załamał

Suma sumarum rynek zweryfikuje wszystko.

Co do kosztów nie są one małe.
Trzeba też prowadzić biuro, ja nie mówię o zatrudnieniu się u kogoś, bo takie oferty dostawałem z miejsca, ale opierały się na umowach śmieciowych. Potrzebuję jednak stabilizacji, tracąc powoli wiarę w ZUS (na jedno wychodzi)
Chyba najważniejszym atutem są dodatkowe korzyści z tytułu prowadzenia własnej działalności.

po 13 godzinach dzisiejszych zajęć, przesyłam Wam całusy na dobranoc :*

roj - Sob 11 Sty, 2014

nie uwierzę, że to napisał Emeryt :rotfl:
anjas - Sob 11 Sty, 2014

roj napisał/a:
nie uwierzę, że to napisał Emeryt


pewnie już ma tą działalność i zatrudnił sekretarkę ;)

zefir - Nie 12 Sty, 2014

podpowiem CI jesli chodzi o koszty ksiegowosci na samym poczatku beda podobne do skladki zdrowotnej w ZUSie :D

i to bedzie twoj najmniejszy problem, bo ksiegowosc dla takich firm jaka ty chcesz otworzyc to banał.

dzik - Nie 12 Sty, 2014

EmerytRs2 napisał/a:
Dziwię się Michał , że nie wziąłeś poważnie pod rozwagę Bielan. Buduje się tam ostatnio sporo i w dobrych cenach.


A wiesz o czymś z metrażem >90?
Wszystkie które widziałem to max 60.

Bielany są zajebiste.

kamil - Pon 13 Sty, 2014

PiTT napisał/a:
tak bylo w Twoim przypadku bo wiedziales ze nic wiecej po bokach Twojego bloku juz nie powstanie... wszystko juz jest wybudowane, wiec na lajcie mogles podjac decyzje
ale wyobraz sobie jak widzisz pole i ktos Ci przedstawia wspaniala wizje tego co powstanie za kilka lat...


Pitt, jak ludzie ufają tylko w prospekty developera to oki :rotfl: Ja zawsze sprawdzam plany zagospodarowania przestrzennego. Dla mnie to podstawa i chce wiedzieć co w okolicy będzie. Dla tego ja się dziwie ludziom, którzy kupują mieszkanie i np. na forum dowiadują się o obwodnicy, zjazdach/wjazdach na obwodnicę, nowe ulice czy linia tramwajowa.
Przykłąd z piątku - spotkanie zapoznawcze z nowymi sąsiadami i parka, która chciała kupić mieszkanie na osiedlu przy ul. x. Na jakimś forum jakiś baran napisał, ze ulica będzie łączyła obwodnice z al. Willanowską. Nie kupili chociaż cena i wszystko oki. Jakie było zdziwienie jak im opowiedziałem jaki jest faktyczny plan zagospodarowania i do którego roku w ogóle nie ma tej uliczki w planach gminy i że ślimaki z obwodnicy są już wyznaczone i nigdy nie będzie takiego łącznika, o którym mówią :) Tym samym kupili mieszkanie w bloku, którego de facto nie chcieli bo byli napaleni na inne...

MoRToN - Pon 13 Sty, 2014

EmerytRs2 napisał/a:

Morton, jeżeli nie chcesz za dużo tracić pieniędzy na wykończeniu a później na zmianie mieszkanie proponuję pójcie i zakup mieszkania z rynku wtórnego. Ale z tego co piszesz, wychodzi na to, że posiadasz już mieszkanie.


Stracić mam nadzieje nie stracę no ale zobaczymy, dziwny rynek ogólnie teraz.

kosmita - Śro 15 Sty, 2014

http://otodom.pl/mieszkan...id12894026.html
PiTT - Śro 15 Sty, 2014

kamil napisał/a:
PiTT napisał/a:
tak bylo w Twoim przypadku bo wiedziales ze nic wiecej po bokach Twojego bloku juz nie powstanie... wszystko juz jest wybudowane, wiec na lajcie mogles podjac decyzje
ale wyobraz sobie jak widzisz pole i ktos Ci przedstawia wspaniala wizje tego co powstanie za kilka lat...


Pitt, jak ludzie ufają tylko w prospekty developera to oki :rotfl: Ja zawsze sprawdzam plany zagospodarowania przestrzennego. Dla mnie to podstawa i chce wiedzieć co w okolicy będzie. Dla tego ja się dziwie ludziom, którzy kupują mieszkanie i np. na forum dowiadują się o obwodnicy, zjazdach/wjazdach na obwodnicę, nowe ulice czy linia tramwajowa.
Przykłąd z piątku - spotkanie zapoznawcze z nowymi sąsiadami i parka, która chciała kupić mieszkanie na osiedlu przy ul. x. Na jakimś forum jakiś baran napisał, ze ulica będzie łączyła obwodnice z al. Willanowską. Nie kupili chociaż cena i wszystko oki. Jakie było zdziwienie jak im opowiedziałem jaki jest faktyczny plan zagospodarowania i do którego roku w ogóle nie ma tej uliczki w planach gminy i że ślimaki z obwodnicy są już wyznaczone i nigdy nie będzie takiego łącznika, o którym mówią :) Tym samym kupili mieszkanie w bloku, którego de facto nie chcieli bo byli napaleni na inne...

wyjasniles im ze przez kilkanascie lat i tak nic nowego w wilanowie nie powstanie... zuch :D
a tym bardziej jakies niepotrzebne ulice laczace wilanow z ursynowem ;D

EmerytRs2 - Czw 16 Sty, 2014

dzik, coś takiego np. lokal 68m2 z tarasem 128m2 w cenie 578tys


Dziku wszędzie panuje downsising od aut, po developerkę. Nie ma zapotrzebowania na tak duże lokale mieszkalne, w cenie szeregówek itp.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group