anjas - Śro 16 Sty, 2008
hehe, to posłuchaj jeszcze raz, uważniej  
no, chyba, że ja znam jakąś rozbudowaną wersję... w razie czego...   
Marek23 - Śro 16 Sty, 2008
Tylko, że silnik 2,5 nie jest tak wytrzymały jak 2,0(chodzi o dłubanie). Po drugie w japoni 2.0 zawsze miało inne turbo i lepiej to latało niż STI 2.0 w europie. Po TRZECIE 2.0 to rajdowa pojemność, a Subaru wprowadziło 2.5. Dla mnie z dupy akcja. Wolałbym STI JDM niż "nasze" 2.5 bez zastanowienia. dzik - Śro 16 Sty, 2008
Jesli chodzi o niektore drobiazgi jak np jakosc wykonczenia wnetrza to cale szczescie ze nie jest to japonczyk 
P.S. Przeczytalem caly watek jeszcze raz, kilka osob mi napisalo ze nie lubie hondy. Tylko ze nie napisalem w tym watku nic zlego o hondach, wrecz przeciwnie a o specyficznym podejsciu wlascicieli. To nie wina hondy
P.S2 Francuski smietnik vs 289KM w integrze 
http://www.dziki.pl/clio/filmy/cs-integra.avi Vlodarsky - Czw 17 Sty, 2008 kto wygrał ? bo mi się nie otwiera 
Anonymous - Czw 17 Sty, 2008
Jak każdy chyba JDM. Japońce to samoluby i zawsze najlepsze rezerwują dla siebie. DLATEGO właśnie części JDM są tak kultowe. "Nasze" turbo ogranicza Imprezę do 330 (2,0 l) i 340 KM (2,5 l) max mocy. 2,5 już z oryginalną sprężarką daje trochę więcej mocy i oczywiście lepszy przebieg momentu. Ale już z wymianą turbo np. Ecutek podkręca 2,5 do 450 KM a 2,0 tylko 380 KM. To chyba najlepiej świadczy o potencjale silnika 2,5 w porównaniu do 2,0. A że mniej wytrzymały? To może chodzi o wersję 2,5 l z USA, stosowaną przed 2006 r.
No to się zastanów
Bo to tak jakbyś mówił, że Porsche też jest do niczego bo ma więcej niż 2 litry pojemności 
Mało kto kupuje przecież auto po to, żeby było zgodne z przepisami FIA 
saxorulez - Czw 17 Sty, 2008
Zgadzam sie nic nie zastąpi pojemności, no moze technologia ale wtedy jest to drogie roziwązanie. CHRZANEK - Czw 17 Sty, 2008 NO dobra, ale co ma FIA do JDM ?????? Chyba temat sie już wyczerpal... Bad-i - Czw 17 Sty, 2008 ja jestem zgodny z FIA
rasta - Czw 17 Sty, 2008
W Europie też, kumpel ma salonową Impreze 2,5 WRX i przy 30 tyś. obruciał się panewka! Bad-i - Czw 17 Sty, 2008
z tego co sie orientowalem przy szukaniu EVO to niestety w Polsce bardzo duzo osob chce kupic RSa zeby ewentualnie mozna bylo go pozniej sprzedac jako zgodnego z homo (do budowy rajdowki oczywiscie). Szczerze mowiac ja tez bym wolal kupic 2.0 niz 2.5 - mniej wiecej z podobnych powodow. Anonymous - Czw 17 Sty, 2008 Są też wady JDM, o których zdaje się nikt jeszcze nie mówił. Należą do nich wysokie japońskie podatki, ograniczające pojemność silnika i ograniczenia prędkości do 180 km/h (odpowiednik europejskich ograniczników 250 km/h) Nie są to tylko ograniczenia elektroniczne, np. skrzynia JDM do Civica jest krótsza i nie pozwala rozwinąć takich prędkości jak europejska - ale ma za to LSD, a EU nie ma. Anonymous - Czw 17 Sty, 2008
To cienizna. Ale jednak silnik i skrzynia STI są wzmocnione względem WRX. M - Czw 17 Sty, 2008 Ja ograniczenie 185km/h w hondziawach zdejmuję w godzinę
Anonymous - Czw 17 Sty, 2008 A ja wymienię komputer w pięć minut
Ale na mechaniczne ograniczenia nic nie poradzisz. CTR ze skrzynią LSD nie pojedzie szybciej niż- nie pamiętam dokładnie ale zdaje się - 215 km/h. CHRZANEK - Czw 17 Sty, 2008 Moje pytanie jest następujace: Po co szybciej ??? Dla mnie duzo ważniejsza jest dynamika niż Vmax. W lancerach evo IV i chyba V licznik byl wyskalowany do 180kmh
W europie większosc osób jeszcze placi za to żeby mieć krótszą skrzynie, a "kitajce" maja to za free. mAbZ - czy jeżdżąc po szwecji czesto jeździsz szybciej niż 180kmh ?? Pytam serio. |
||||||||||||||||||||||||||
