Ryba - Śro 23 Gru, 2009
trudno zdefiniować jak jeżdzę. Raczej do 5000 i następny bieg przy czym podobnie jak Martin co najmniej raz na 5 km zdarza się zakręcić do końca. Generalnie leje po 12 litrów PB100 na Shellu, i robie za to ~95-105 km Grzesiek VTS - Czw 24 Gru, 2009 Rybeczko  Styl twojej jazdy swiadczy o ilosci spalanego Paliwa 
szymlorek - Czw 24 Gru, 2009
Karwa, są takie dni ze musialbym po 4 razy dziennie sie na stacji pokazywać tym systemem 
pit - Czw 24 Gru, 2009 No to nie dizel powa 
vitesse - Pią 25 Gru, 2009
bylem na prawym fotelu nie raz i ja tam wskazowki ponizej 5000 tys obrotow nie widzialem Ryba - Nie 27 Gru, 2009
Raz mi spalił 18 jak jeździłem z Tobą 
Tzn zalałem 20 litrów dokładnie na "głębokiej" rezerwie, przejechaliśmy chyba zza Kerfa na Bora i z powrotem, potem gdzieś tam jeszcze w sumie zrobione 85 km i się znowu rezerwa zapaliła niecałą godzinę później 
Tomcat - Nie 27 Gru, 2009 Ja nie wiem jak wy to robicie. Po mieście najwięcej spalił mi 10 i to tylko jeden raz  Nawet trasa Kraków - Wyrazów - 70 km po torze - Kraków wychodziło mi poniżej 10. Ostatnio przy docieraniu wyszło mi ok. 6,5 na 100
Ryba - Pon 28 Gru, 2009
zrobiłeś 70 km po torze i Ci spalił 10 litrów ? =]]] No off, ale wkręcałeś go na ponad 4000 rpm ? D
tomecki - Pon 28 Gru, 2009 Są tu magiki którzy potrafią ze zdjęć ocenić samochód ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Tych i innych też proszę o ocenę tego egzemplarza: http://www.autoscout24.pl...id=v1txoalujrtq znajomy dzwonił, 1900E, facet z komisu mówi że "igiełka" - i tego się boję (niby tylko przerysowane drzwi), koszt dostarczenia go pod dom 800zł - co myślicie? Ile na teraz będzie kosztować przygotowanie takiego auta do rejestracji w kraju? kubas - Pon 28 Gru, 2009 szpara między zderzakiem a prawym błotnikiem coś taka duża się wydaje w porównaniu z drugą stroną Bart - Pon 28 Gru, 2009 osoba kontaktowa:
to jeszcze niczego złego nie znaczy - w niemczech jacyś turcy często parają się handlem samochodami, ale też często są wałkarzami. Opis samochodu niestety jest "mało niemiecki" - wypisz wymaluj jak z polskich ogłoszeń - wszystko super, ideał, igiełka, zegareczek... - w niemczech jak kupujesz samochód często sprzedawcy nie ukrywają wad (nawet tych drobnych). Jako domorosły rzeczoznawca-ze-zdjęcia stwierdzam: lewy błotnik koło lampy wgnieciony, maska lekko wgnieciona (kamień/grad), zderzak przód jaśniejszy od maski i błotników (ale to plastik i fabrycznie mogło tak być), drzwi kierowcy chyba lekko różnią się odcieniem od tylnego boku lewego, drzwi kierowcy wgniecione pod lusterkiem,
tomecki - Pon 28 Gru, 2009 zderzaki mają raczej inny odcień niż buda 
Bart - Pon 28 Gru, 2009 no i jeszcze samochód stoi w dawny DDR, nie mam do nich zaufania 
lepiej się współpracuje z zachodnimi niemcami. tomecki - Pon 28 Gru, 2009 tak jak piszesz bart - opis i gadka faceta że auto "igła", zdecydowanie bardziej wolałbym usłyszeć o ewentualnych mankamentach które napewno są. trochę nie chciałbym utopić 800zł na nieciekawą wycieczkę
pP - Pon 28 Gru, 2009 kurcze może byśmy zmienili temat a nie konkurencja dla sprzedam 
|
||||||||||||||||||||||||||
