Kuner - Sob 28 Lip, 2012 To ja z innej beczki - komu brakuje wolności? Ehh.. wszedłem pod pantofel zbyt grubo... zefir - Sob 28 Lip, 2012 mam narzeczoną i jest malinowo Anonymous - Sob 28 Lip, 2012
zefir napisał/a:
mam narzeczoną i jest malinowo
+1mi - Sob 28 Lip, 2012
Bart napisał/a:
Ale że co - ypsilonka to nie jest kozacka fura do streetracingu, nie nadaje się do napinania nocą po mieście?!
i to, i atmosfera forumowa...martin.h - Nie 29 Lip, 2012
mi napisał/a:
Bart napisał/a:
Ale że co - ypsilonka to nie jest kozacka fura do streetracingu, nie nadaje się do napinania nocą po mieście?!
i to, i atmosfera forumowa...
Właśnie mi, dlaczego tyle jadu w Tobie?
A co do dziewczyny to mam plan znaleźć kogoś na stałe do końca roku Jakarti - Nie 29 Lip, 2012 jak zwykle - bez zlosliwosci.
ogarnij swoje zycie to i dziewczyna sie znajdzie martin.h - Nie 29 Lip, 2012
Jakarti napisał/a:
jak zwykle - bez zlosliwosci.
ogarnij swoje zycie to i dziewczyna sie znajdzie
Wujek dobra rada
Jakarti, jak już dajesz takie rady to powiedz mi co mam ogarnąć w swoim życiu? Nie znasz mnie, a prawisz morały.
Mam dziwne wymagania, w dodatku zmieniające się co 5 minut, ale sam dobrze wiem czego mi potrzeba. W dadatku w tym przedziale wiekowym jest wiele kobiet, u których budzi się instynkt macierzyński, a ja nie jestem do końca pewnien czy dziecko jest mi w życiu potrzebne KarQ - Nie 29 Lip, 2012
martin.h napisał/a:
a ja nie jestem do końca pewnien czy dziecko jest mi w życiu potrzebne
Teraz czy w ogóle?
Nie będziesz chciał za lat 40-ci zjeść z synem/córką/wnuczkami barszczu wigilijnego? Myślę, że będziesz bardzo smutnym i zdziadziałym człowiekiem wówczas Jakarti - Nie 29 Lip, 2012 martin.h,
nie bede Ci mowil co masz zmienic bo nie raz to robilem i nie brales tego pod uwagę.
jak zycie zawodowe i prywatne jest ulożone i jednoczesnie okazesz troche wyrozumialosci i pewnosci siebie to znajdziesz sobie dziewczyne. pamietaj tylko, ze wymagania to jedno a zycie to drugie.. i nie mowie, ze trzeba wziac garbatego chlopca jak sie woli wysoka dziewczyne ale ... czasem warto zrewidowac oczekiwania.
ps.
okropnie zgadzam sie z Karqiem martin.h - Nie 29 Lip, 2012
KarQ napisał/a:
martin.h napisał/a:
a ja nie jestem do końca pewnien czy dziecko jest mi w życiu potrzebne
Teraz czy w ogóle?
Nie będziesz chciał za lat 40-ci zjeść z synem/córką/wnuczkami barszczu wigilijnego? Myślę, że będziesz bardzo smutnym i zdziadziałym człowiekiem wówczas
Chyba wogóle, aczkolwiek sytuacja może się zmienić. Mam kontakt z małymi dziećmi i chyba do tego póki co nie dorosłem KarQ - Nie 29 Lip, 2012 Ja też mam, dlatego "póki co" (kluczowe słowo) nie działam w tym kierunku, aby mieć swoje potomstwo, ale przenigdy nie pomyślałem, że mógłbym w przyszłości nie mieć. Nawet jeśli będziemy mieć problemy to w obecnych czasach medycyna zawsze może pomóc.martin.h - Nie 29 Lip, 2012
Jakarti napisał/a:
i nie mowie, ze trzeba wziac garbatego chlopca jak sie woli wysoka dziewczyne ale ... czasem warto zrewidowac oczekiwania.
To z autopsji?
Sorry, ale nie mogę być z kimś kto mi się nie podoba/nie jest interesujący/nie pociąga mnie, i wcale nie jest to niepotrzebne skreślić
Teoretycznie mógłbym umawiać się z wieloma dziewczynami, ale po co rozpoczynać coś co nie ma przyszłości KarQ - Nie 29 Lip, 2012 Eh Martin, jak to po co?
...aby poruchać Bart - Nie 29 Lip, 2012 Znam ludzi, którzy dzieci konsekwentnie nie chcą mieć i nie widzę w tym nic niezwykłego. Sam w sumie się do nich zaliczam, tylko trochę życie mnie zaskoczyło w pewnym momencie martin.h - Nie 29 Lip, 2012
KarQ napisał/a:
Eh Martin, jak to po co?
...aby poruchać
Jak chcesz zjeść czekoladę to też nie kupujesz całej fabryki
Bart napisał/a:
Znam ludzi, którzy dzieci konsekwentnie nie chcą mieć i nie widzę w tym nic niezwykłego. Sam w sumie się do nich zaliczam, tylko trochę życie mnie zaskoczyło w pewnym momencie