To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Skuterowo

Anonymous - Nie 18 Sie, 2013

Pośmigałem ostatnio chwile Bartowym motocykielem ,zajarałem sie i powiem wam ze bez sensu sa te wieksze skutery,nie wiem po cholere to robią
mi - Pon 19 Sie, 2013

rabarbar napisał/a:
bez sensu sa te wieksze skutery,nie wiem po cholere to robią

+1

PiTT - Pon 19 Sie, 2013

zapytaj sie ludzi z burgmanii :)
jak dla mnie do miasta jest to idealne rozwiazanie i nie kumam walsnie po chooj pakowac sie na mocne motory jak ktos jezdzi "lajtowo" do pracy i do przemieszczania
nie dosc ze siedzi sie mega wygodnie to jeszcze mozna sobie na upartego pojechac w normalnych ciuchach i nie wygladasz jakbys przed chwila komus zapi@rdolil motor sprzed domu
jezdzilem burgiem 400 i wg mnie jest to super sprawa na miasto, ten wiekszy czyli 600 (albo 650) jest juz podobno duzo szerszy i moze byc problem ze sprawnym przemieszczaniem sie miedzy autami

ale wiadomo, kazdy woli cos innego
jeden smiga lotusem a inny s-klasa ;)

mi - Pon 19 Sie, 2013

PiTT napisał/a:
ten wiekszy czyli 600 (albo 650) jest juz podobno duzo szerszy i moze byc problem ze sprawnym przemieszczaniem sie miedzy autami

i to jest właśnie sedno - dupny skuter traci podstawową zaletę skutera, czyli możliwość sprawnego przemierzania miasta niezależnie od gęstości ruchu.

pcs - Pon 19 Sie, 2013

ciuchy jak ciuchy, ale po miesiącu dojazdów na moto lewy trzewik będzie do wyrzucenia, nie muszę tez wozić kufra żeby schować kask
mi - Pon 19 Sie, 2013

no tak, ok, zgadza się - na skutra wsiadasz w bele czym i se jedziesz bez stresu, a później chowasz kask pod kanapą i popylasz załatwiać swoje sprawy. Ale to samo potrafi pięćdziesiątka (która ma uciążliwie mizerne osiągi), to samo potrafią jakieś w miarę lekkie czysetki, a osiągami do miasta czy na podmiejskie ulice wystarczą zupełnie. Sensu nie widzę dopiero w większych pojemnościach - gdzie zgrabności i poręczności skutera już nie ma, a frajdy motocyklowej jeszcze brak.
M - Pon 19 Sie, 2013

Jak to było?
Skutery są idealne dla motocyklistów, którzy lubią sobie przewietrzyć cipę.

mi - Pon 19 Sie, 2013

moja córka tak odróżnia: na skuterze można jeździć w sukience, na motorze nie można. O cipie nie wspominałem, ale chyba się domyśliła.
dEF - Pon 19 Sie, 2013

M napisał/a:
Jak to było?
Skutery są idealne dla motocyklistów, którzy lubią sobie przewietrzyć cipę.

+1

a najbardziej mnie rozwala argument, że można jeździć w normalnych ciuchach....
Statystyki mówią, że 70% kolizji na jednośladach jest spowodowana zderzeniem z innym pojazdem, więc teraz jaka jest różnica między przebraniem skuterowym, a motocyklowym? Ano taka, że skuterowe po małym nawet ślizgu jest w całe w mięsku prowadzącego skuter... i dla mnie to wystarczy, żeby jeździć na moto ubrany jak Bozia przykazała... bo na ulicach jest mnóstwo debili, którzy Cię "nie widzą i nie słyszą", bo "wyskoczyłeś nagle zupełnie nie wiadomo skąd"...

PiTT - Pon 19 Sie, 2013

chodzilo mi bardziej o wygode podrozy, no chyba ze ktos da rade w gajerku albo marynarce na scigu pojezdzic po miescie :D
w razie wypadku wiadomo ze jedynie pelny kombinezon, ale specjalne spodnie i kurtka z wkladkami cos pomoze...
z drugiej strony i na rowerze mozna sie wyebac i uszkodzic ;)

rasta - Pon 19 Sie, 2013

Dokładnie, sieknijcie sportem 400 km w dwie osoby :lol2:

Wycieczka do Kazimierza to już jest wyczyn. A takim skuterem to bajka.

dEF - Pon 19 Sie, 2013

A ile widzisz ludzi na skuterach odpowiednio ubranych? Bo ja praktycznie wcale, a robie codziennie 30km i trochę ich mijam....
PiTT - Pon 19 Sie, 2013

dEF napisał/a:
A ile widzisz ludzi na skuterach odpowiednio ubranych? Bo ja praktycznie wcale, a robie codziennie 30km i trochę ich mijam....

no bo traktuja to raczej jako lajtowy srodek lokomocji a nie maszyne do jazdy o zycie :)
wiem ze to bardzo mylne bo szlif przy 60 czy 80 i tak moze skonczyc sie dramatycznie, ale powiedzmy ze skuterem nie tniesz po 160-180 po miescie tak jak na motorze bez wiekszego problemu ;)
zreszta dziwnie by wygladali w pelnych kombinezonach jadac na skuterku :)
nawet jak juz mowimy o profi ubraniu to zauwaz ze na skutery i tak przewidziane sa zupelnie inne ciuchy niz na szybkie motory
ja to tak odbieram

dEF - Pon 19 Sie, 2013

Codziennie dojeżdzam w korkach i prędkości 160-180 są nierealne w takich warunkach... tak na prawdę nieważne wtedy czym jedziesz - poruszasz się z podobną prędkością... szlif w krótkich spodenkach i t-shircie na skuterku nawet przy 30 km/h będzie druzgocący w skutkach... a uwierz mi, mimo, że jest lepiej ze świadomością kierowców dotyczącą jednośladów, to i tak średnio raz w tygodniu ktoś próbuje na mnie zjechać...
PiTT - Pon 19 Sie, 2013

wiem wiem i podziwiam motocyklistow za to ze mimo tego co sie dzieje na drogach czyli totalnej bezmyslnosci, musza stawiac czola takze totalnym debilom ktorym przeszkadza np to ze motor ustawi sie przed nim na swiatlach albo wyprzedzi go w korku...
czasami to wyglada tak jakby celowo chcieli upolowac motocykliste
niestety ale zamknieta puszka odbiera niektorym rozum jednoczesnie dajac niesamowite poczucie wladzy... do momentu jak trafia na wiekszego cwaniaka ktory zajedzie im droge, wybije szybe i urwie ucho :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group