KonradMK - Czw 23 Gru, 2010 nie mogę powiedzieć żebym był dobrym chrześcijaninem bo do kościoła chodzę raz na 10 lat ale antyklerykalizm budzi we mnie te same uczucia co socjalizm M - Czw 23 Gru, 2010 Antyklerykalizm ma różne podłoża,
zazwyczaj jest to opozycyjna religia lub doktryna polityczna/społeczna - często dwa w jednym.PiTT - Czw 23 Gru, 2010
M napisał/a:
PiTT napisał/a:
KonradMK napisał/a:
durne argumenty. w sumie historii też nie warto uczyć bo to już było więc po co wydawać kasę na coś czego już nie ma?
dla mnie początek niszczy
zatrudnianie kapelanów w niektórych instytucjach jest dosyć zabawne
Zabawne to jest zatrudnienie w budżetówce
zatrudnianie kapelanów w budżetówce? o to Ci chodzi?
masz coś do budżetówki? ktoś musi tam pracować a kokosów to tam nie zarabiają
kwestia podejścia też do klienta/interesanta, ale to już Martin powinien napisać jak wygląda dobry client service
jakby ktoś się mnie zapytał komu obciąć budżet, policji czy kościołowi, nie miałbym nawet chwili wątpliwości, ale to już gadka na osobny temat
ja osobiście nie darzę sympatią instytucji kościelnej w naszym kraju, ale też nikogo do niej nie zniechęcamM - Czw 23 Gru, 2010 Miałem na myśli że należy zwolnić 3/4 urzędników, doskonale wiem jak wyglada ich praca.
Opier.dalanie się na koszt podatnikaPiTT - Czw 23 Gru, 2010
M napisał/a:
Miałem na myśli że należy zwolnić 3/4 urzędników, doskonale wiem jak wyglada ich praca.
Opier.dalanie się na koszt podatnika
i tak i nie
wszędzie spotyka się darmozjadów
ja miałem krótki epizod w urzędzie skarbowym a potem służbie zdrowia
bardzo dużo pozostałości starych pryków, ale z drugiej strony masa wykształconych młodych ludzi, którzy zarabiają mniej niż gość po zawodówce przerzucający worek z cementem M - Czw 23 Gru, 2010 Wiesz że zus zatrudnia (stan na 2008rok) 47 tysięcy pracowników?
Teraz pewnie z 60 tysięcy.PiTT - Czw 23 Gru, 2010
M napisał/a:
Wiesz że zus zatrudnia (stan na 2008rok) 47 tysięcy pracowników?
Teraz pewnie z 60 tysięcy.
wiem też że wydają w chooj kasy na nowe budynki i inne niepotrzebne rzeczy
nie bronię budżetówki, ale pamiętaj że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, zakładam że jakbyś tam pracował to byś czegoś takiego nie pisał
ja też uważam że powinny być srogie reformy i modernizacja budżetówki, ktoś powinien dobrać się do dupy zarządzającym tym gównem
wiesz ze w skarbowce na lindleya w 2005r. większość kompow miała czarnobiale monitory i po calym dniu przed rozsadzało dynię?
z drugiej strony kto by tam ogarniał nowszy sprzętdzik - Czw 23 Gru, 2010
M napisał/a:
Miałem na myśli że należy zwolnić 3/4 urzędników, doskonale wiem jak wyglada ich praca.
Opier.dalanie się na koszt podatnika
Gdzie sie tak operdzielaja, w kazdym urzedzie?
Nie znam sytuacji ze wszystkich, ale moja Mamuska przepracowala kupe czasu w skarbowce i mysle ze zabieranie roboty do domu nie wynikalo z tego ze sie opierd* przez caly czas.
Pensja nedzna a trzeba sie spowiadac co roku ze stanu posiadania.
Jakbys pracowal w urzedzie mowilbys inaczej.
Pamietasz twoje oburzenie w tej sprawie?
http://podatki.onet.pl/se...agencyjne-detal
Rozumiem ze posiadasz dzialalnosc i dlatego zabolalo. Ja nie mam i mi to wisi.
Duzo firm w PL dziala na zasadzie samozatrudnienia, pracodawca daje do wyboru etat lub fakturka. Powstaje firma wystawiajaca jedna fakturke miesiecznie, ale pojawia sie polowanie na koszty i vaty. Ja pracujac na etacie nie mam wizji na jakiekolwiek odliczenia, ale kolega pracujacy rowniez w IT kupujac laptopa zonie wrzuca w koszty i realnie wychodzi 22+19% lepiej. Wiem ze informatyk kupujac sobie laptopa powinien go wrzucic jako koszt dzialanosci, samochod rozniez uzywa w pracy, ale jaki lament sie pojawia gdy sie okazuje ze musialby kupic dwumiejscowe berlingo zamiast wygodnego sedana. Do firmy berlingo bylby lepszy, ale do wozenia rodziny na wakacje juz gorzej. Znasz jednoosobowa firme ktora w koszty wrzuca sprzet uzywany WYLACZNIE do prowadzenia dzialalnosci? A ile byloby wiecej wplywu do budzetu po obcieciu fizycznych kosztow.
W Grecji ladnie sie bawia/bawili:
"
1. Biuro Kopais to specjalna komórka administracji państwowej stworzona w 1957 roku, której zadaniem było przygotowanie i przeprowadzenie osuszenia jeziora Kopais niedaleko Teb, po dnie którego miały biec nowe drogi.
Jezioro zniknęło bezpowrotnie w tym samym roku, kiedy stworzono biuro, ale 30 jego pracowników ciągle pracuje nad osuszaniem terenów. Każdy z nich pobiera
pensję 2,5 tys. EUR, a biuro przeżyło już nawet zmiany pokoleniowe - część zatrudnionych odeszła na emerytury, zastąpili ich nowi „osuszacze”.
2. Nieustannie działa także powołane przez rząd grecki biuro zajmujące się promocją Salonik, jako europejskiego miasta kultury w... 1997 roku. Biuro jest już kompletnie niepotrzebne, chyba że jednocześnie pracuje nad wehikułem czasu."
Przy wyznawcach islamu trzeba uważać co się mówi bizon - Pon 27 Gru, 2010 dobrze chociaz, ze umorzyli postepowanie.Cassis - Pon 27 Gru, 2010 Mój znajomy z Maroka kupił sobie kiedyś parówki drobiowe w których składzie było odrobinę wieprzowiny, nie chciałem żeby się chłopak zakrztusił (tak się zajadał) więc powiedziałem mu o tym dopiero jak skończył... mina bezcenna i łamaną polszczyzną "oj Filip, to niedobrze... niedobrze" M - Pon 27 Gru, 2010 GeKo - Pon 27 Gru, 2010
Cassis napisał/a:
"oj Filip, to niedobrze... niedobrze"
Hahahah MistrzM - Czw 30 Gru, 2010 Ho ho ho!
Jakbym był na etacie to może bym się zdenerwował.
http://biznes.onet.pl/tus...51,1,news-detalJakarti - Czw 30 Gru, 2010 nie ma tak wielkiego karnego CH U JA .... jakiego by musial dostac.
to tylko swiadczy o tym jak zle w finansach jest.. w tej chwili, bez znaczenia czy to PO czy PIS rzadzilo/ rzadzi.
marna sytuacja a podane wyzej rozwiazanie raczej kiepskie..