To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Moje na górze i ch*j!

anjas - Nie 23 Sty, 2011

M napisał/a:
A kredytu z linii kredytowej nie trzeba spłacać?


jak się wykorzysta to trzeba.
Za słabo znam ten temat, a artykuł też jest mało konkretny.
Ztcp. w zeszłym roku dyskutowano o linii kredytowej jako pewnego rodzaju zabezpieczeniu. PO chciało mieć taką linię a PIS było przeciwne.
Moim zdaniem posiadanie zabezpieczenia w postaci linii kredytowej jest OK. Ale jeśli wykorzystuje się te pieniądze na pierdoły to już nie jest OK.

Jakarti - Pon 24 Sty, 2011

to, że tak robi - browar dla niego bo Matkę mamy jedną.. ale po chuk o tym mowi i to do FAKT'u?

http://wiadomosci.gazeta....e____Mysle.html

W rozmowie z "Faktem" Jarosław Kaczyński mówi, że był na grobie brata na Wawelu kilkanaście razy. Opowiada, jak po śmierci Lecha udawał go przed matką i wymyślał historie o jego podróżach. - To mnie bardzo dużo kosztowało. Momentami sam chciałem wierzyć w te opowieści, że Leszek żyje - podkreśla prezes PiS.

GeKo - Pon 24 Sty, 2011

Cytat:
Gdybym był premierem, nie byłoby katastrofy"

Jarosław Kaczyński twierdzi, że gdyby był premierem, do smoleńskiej katastrofy by nie doszło. - Nie dopuszczamy do podzielenia obchodów. Prezydent leci razem z premierem i państwo polskie odpowiednio zabezpiecza wizytę - opisuje hipotetyczną sytuację w której jest premierem. Gdyby jednak do katastrofy doszło, dla Jarosława priorytetem byłoby ściągnięcie samolotu do Polski i nieprzyjęcie konwencji Chicagowskiej - Od razu startuję do Smoleńska, kilka godzin wcześniej niż to zrobił Tusk. Stanowczo żądam, by ciała ofiar przewozić do Polski, a nie do Moskwy i aby wrak sprowadzić do kraju. Nie godzę się na konwencję chicagowską - zakłada prezes.


FAKT to brukowiec, ale jeśli faktycznie to powiedział, zwłaszcza pierwszą rzecz to jest skończonym debilem. Od dawna wiadomo że głowy państw nie powinny podróżować razem ze wzlgędu na możliwość takiej sytuacji. Co do drugiej części pogrubienia, mądry Polak po szkodzie, na pewno wtedy świetnie znał prawo lotnicze i od razy wiedziałby co i jak.
Żal mi go jako człowieka ale brednie wygaduje straszne.

M - Pon 24 Sty, 2011

To co pisze Jarek jest dla mnie prawdą tylko jest jeden problem tej sytuacji.
On był premierem - czemu nie wdrożył odpowiednich przepisów za swojego rządzenia lub jak rządził Marcinek - idąc dalej za gdybaniem - gdyby to zrobił nie byłoby tej katastrofy.
Facet na pewno pluje sobie w brodę i w srodku jest wk.urwiony sam na siebie za tych wszystkich ludzi - ja bym na jego miejscu był.
Ciekawostka - za tuska zgineło wiecej polskich generałów niż w czasie drugiej wojny swiatowej.

Bonczek - Pon 24 Sty, 2011

:rotfl: :rotfl: :rotfl:
martin.h - Pon 24 Sty, 2011

Zamknijcie ten temat :lol2: :lol2: :lol2:
anjas - Pon 24 Sty, 2011

M napisał/a:
Ciekawostka - za tuska zgineło wiecej polskich generałów niż w czasie drugiej wojny swiatowej.


no ba, a za kaczyńskiego nie było powodzi, zimy były łagodniejsze a latem pięknie świeciło słonko ;)

M - Wto 25 Sty, 2011

anjas napisał/a:
M napisał/a:
Ciekawostka - za tuska zgineło wiecej polskich generałów niż w czasie drugiej wojny swiatowej.


no ba, a za kaczyńskiego nie było powodzi, zimy były łagodniejsze a latem pięknie świeciło słonko ;)

Napisałem nieprawdę?

M - Wto 25 Sty, 2011

:rotfl:

Maciusiowy - Wto 25 Sty, 2011

M napisał/a:
anjas napisał/a:
M napisał/a:
Ciekawostka - za tuska zgineło wiecej polskich generałów niż w czasie drugiej wojny swiatowej.


no ba, a za kaczyńskiego nie było powodzi, zimy były łagodniejsze a latem pięknie świeciło słonko

Napisałem nieprawdę?


Maciuś...prosilibyśmy...
porównując kraksę samolotu (jakich przecież wiele) do II wojny światowej...nie wiem jaki to ma sens...
z drugiej jednak strony mogłeś napisać, że za Lecha zginęło więcej polskich generałów, bo w momencie katastrofy, to on był prezydentem :]

a program, który wkleiłeś - podoba mi się :pom:

M - Wto 25 Sty, 2011

Przepraszam.
Maciusiowy - Wto 25 Sty, 2011

GeKo napisał/a:
Cytat:
Gdybym był premierem, nie byłoby katastrofy"

Jarosław Kaczyński twierdzi, że gdyby był premierem, do smoleńskiej katastrofy by nie doszło. - Nie dopuszczamy do podzielenia obchodów. Prezydent leci razem z premierem i państwo polskie odpowiednio zabezpiecza wizytę - opisuje hipotetyczną sytuację w której jest premierem. Gdyby jednak do katastrofy doszło, dla Jarosława priorytetem byłoby ściągnięcie samolotu do Polski i nieprzyjęcie konwencji Chicagowskiej - Od razu startuję do Smoleńska, kilka godzin wcześniej niż to zrobił Tusk. Stanowczo żądam, by ciała ofiar przewozić do Polski, a nie do Moskwy i aby wrak sprowadzić do kraju. Nie godzę się na konwencję chicagowską - zakłada prezes.


FAKT to brukowiec, ale jeśli faktycznie to powiedział, zwłaszcza pierwszą rzecz to jest skończonym debilem. Od dawna wiadomo że głowy państw nie powinny podróżować razem ze wzlgędu na możliwość takiej sytuacji. Co do drugiej części pogrubienia, mądry Polak po szkodzie, na pewno wtedy świetnie znał prawo lotnicze i od razy wiedziałby co i jak.
Żal mi go jako człowieka ale brednie wygaduje straszne.


"Jarosław udawał Lecha przed mamą

Mama brała mnie za Leszka - opisuje. Relacjonuje, jak przebierał się za brata. - Dbałem o każdy szczegół, by niczego nie spostrzegła"

:>

anjas - Wto 25 Sty, 2011

M napisał/a:
Napisałem nieprawdę?


Prawdę (być może, bo nie wiem ilu dokładnie zginęło polskich generałów w czasie II wojny)
Ale ja też napisałem prawdę - zimy były łagodne a latem pięknie świeciło słonko.

bizon - Wto 25 Sty, 2011

ino czekac na wniosek o beatyfikacje, akurat dobry termin sie zbliza...
dzik - Wto 25 Sty, 2011

Maciusiowy napisał/a:

z drugiej jednak strony mogłeś napisać, że za Lecha zginęło więcej polskich generałów, bo w momencie katastrofy, to on był prezydentem :]


agrii

dodac trzeba ze procedur nie bylo ale Leszkowi jako zwierzchikowi nie przyszlo do glowy myslec logicznie zostawiajac kilku w kraju



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group