KonradMK - Śro 09 Sty, 2008 ty, weź się odpier... od lesbijek anjas - Śro 09 Sty, 2008 dokładnie, lesbijki niech się szwendają OSKAR - Śro 09 Sty, 2008 dobra moze niech one sie szwedaja, ale w takiej ilosci ??strick - Śro 09 Sty, 2008 Widze ze niektorym juz sie spodobało M - Śro 09 Sty, 2008 Kamienie, pasy i gaz łzawiący zamiast tradycyjnego chleba i soli Michał - Śro 09 Sty, 2008 przesadzacie.
MAło tolerancyjni jesteście ... Ja tam do zboków i lesb nic nie mam, powiem więcej, mam ziomka zgejowanego i jest PRZEZIOMEM.
Kamienie, pasy i gaz łzawiący to raczej na ludzi wygłaszające jakieś zacofane poglądy.strick - Śro 09 Sty, 2008 Ja mam w grupie geja i jest nie do zniesienia To taki typowy gej ze wszystkich opowiesci... Raczka, glosik itp...KonradMK - Śro 09 Sty, 2008 agresją można reagować jedynie na agresję, a tutaj przecież jej nie ma. Maciek, zobaczysz, jeszcze twój syn przyprowadzi chłopaka do domu i poprosi o błogosławieństwo OSKAR - Śro 09 Sty, 2008 heheheh dobre kondziu.ja tez mam duzo znajomków gejuw i lesb.bo moj byly szef byl gejem i calkiem spoko koles.
ja po prosru nie lubie jak na maxa sie z tym obnosza.M - Śro 09 Sty, 2008 Ja do ludzi nic nie mam, szanuje kazdego czlowieka jak Bóg nakazał,
jednak uważam ze obnoszenie sie ze swoją dewiacją seksualną jako czyms normalnym jest chore i trzeba to tępić.
Najciekawsze jest to ze wiekszosc z tych osob mozna leczyć (jeśli oczywiście chcą sami) i z duzym powodzeniem to wychodzi. Oczywiscie nie da sie wyleczyc tych genetycznie (od urodzenia) zmienionych ludzi - jest ich około 5% - reszta to zbokole niestety.KonradMK - Śro 09 Sty, 2008 no tak ale jeśli ktoś po prostu ma ochotę na parówkę w dupie to jaki problem? jego sprawa, problemem nie jest walenie w dupaka tylko podział społeczeństwa na dupogrzmotów i normalnych. Wg mnie gdyby wszyscy żyli razem na tych samych zasadach nie byłoby problemu bo co mnie obchodzi co kto i z kim robi?M - Śro 09 Sty, 2008
KonradMK napisał/a:
no tak ale jeśli ktoś po prostu ma ochotę na parówkę w dupie to jaki problem? jego sprawa, problemem nie jest walenie w dupaka tylko podział społeczeństwa na dupogrzmotów i normalnych. Wg mnie gdyby wszyscy żyli razem na tych samych zasadach nie byłoby problemu bo co mnie obchodzi co kto i z kim robi?
Mnie tez nie obchodzi czy ktos lubi miec parowke w dupie czy nie - to jego sprawa.
Gorzej jak wylazi na ulice i probuje mnie przekonac ze to normalne oraz wmowic mi ze musze akceptowac jego zboczenia seksualne na kazdym szczeblu spolecznym, w edukacji, w instytucji małżenstwa, w prawie pracy - bo inaczej zostane nazwany nietolerancyjnym zacofanym faszystą. Taki socjotechniczny szantaż.
Wtedy dostaje w ryj odemnie.KonradMK - Śro 09 Sty, 2008 a ode mnie nic nie dostanie bo wtedy będzie miał kolejny powód żeby nazwać mnie homofobem. gdyby nikt nie zwracał uwagi może nie byłoby mody na bycie homo? poza tym ode mnie nie dostaje się w ryj za bycie homo tylko za bycie gnojem a to potrafi każdy bez względu na to co ma w dupieAnonymous - Śro 09 Sty, 2008 jak dla mnie to niech sobie żyja jak chca , ale czy ja łaże po ulicy i sie chwale
ze wole w cipke . Właśnie dlatego ich nielubie ze się wozą z tym swoim homoseksualizmem , bo im się wydaje że to cool i wogule .
gracjan pewnie też będzie i zrobi foto reportaz M - Śro 09 Sty, 2008 A widzisz, boisz sie byc nazwanym homofobem - na szczescie mamy jeszcze zdrowe psychnicznie spoleczenstwo (w odroznieniu od srodkow przekazu) i nikt nawet nie pomysli zeby grozil za to ostracyzm.
ja tam sie nie boje, jestem zbokofobem po calej linii, trzeba nazywac rzeczy po imieniu.