Yarko - Czw 26 Sty, 2012 wg. mnie najważniejszy jest sam styl życia, odchudzanie/chęć zadbania o swoje zdrowie to dla jednych jakiś tam epizod, który powtarzają kilka razy w swoim życiu i po którym wszystko wraca do stanu pierwotnego ( wóda, kebab, dziwki, koks ) i wtedy jest to duży wysiłek jak za każdym razem zaczynają od początku, a dla innych zdrowe odżywianie i sport stają się naturalne, nie trzeba mieć worka kasy i stołować się w restauracjach, znam sporo osób, które same gotują zdrowo w domu i mimo iż prowadzą własne firmy i mają rodziny, znajdują na to czaspP - Czw 26 Sty, 2012 macie racje Wszystko się da! trzeba tylko chciećYarko - Czw 26 Sty, 2012
pP napisał/a:
Wszystko się da! trzeba tylko chcieć
+1 nox - Czw 26 Sty, 2012
Kamill napisał/a:
nox napisał/a:
da sie oczywiście że się da nawet bez trenera tylko trzeba meic w sobie duużo samozaparcia nieco wiedzy i tyle:)
Nie tylko to, jeżeli nie pracujesz na etacie, albo w ogóle nie pracujesz, to siedzisz na siłce codziennie ile chcesz, oprócz tego idziesz na basen, na plaże czy pograć w kosza dla funu i też ćwiczysz mimo że odbierasz to już jako zabawe nie obowiązek.
Jeżeli do tego masz sporo kasy to stać cie na dowolne jedzenie zamawiasz wszystko z knajpy wg diety, wakacje czy ferie spedzasz na nartach kajcie czy w inny aktywny sposób, sam po sobie wiem jak po tygodniu nart wbiegam na 5te pietro bez zadyszki, skacząc jak żaba, a to tylko 5 dni jazdy...
Co innego jak siedzisz w biurze 8-17 masz rodzinę i w hooj spraw do ogarnięcia, a wakacje spędzasz malując mieszkanie, to jest to zupełnie inna sytuacja i tutaj potrzeba 10x tyle zaparcia co w pierwszym wypadku a i tak efekt będzie słabszy bo nie zawsze masz czas jeść regularnie i odpowiednio.
spoko ja normalnie chodzi do pracy a jak mialem więcej silnej woli to chodziłem na 6 rano na siłke przed praca
aktualnie wzioęlm sie za siebi wstaje narazie o 6.00 robie sobie posiłki do 19 pakuje w pojemniczki i tyle na siłkę zamierzam wrócić od przyszłego tygodnia zobaczymy wg mnie w wiekszośći to chęci oczywiscie kasa też jest do tego potrzebna ale nie trzeba zarabiać kokosów żeby to ogarnąć choć nadmiar kasy z pewnościa pomaga pP - Czw 26 Sty, 2012
nox napisał/a:
o 6.00 robie sobie posiłki do 19 pakuje w pojemniczki
fak..ja między 9-17 pracuję..nie ogarnę tego
nox - Czw 26 Sty, 2012 hehe troche źle to ubrałem w słowa pP - Czw 26 Sty, 2012 ważne to dużo porcji, ale małych! powtarzam małych!!!
Kamill - Czw 26 Sty, 2012 Panowie, wypowiedź była w kontekście tej foty i kaloryfera w 9 miesięcy.nox - Czw 26 Sty, 2012 spoko logo
pepe ja poki co ogarniam 6 posilków dziennie i jest to ejszcze w miare łatwe do ogarnięcia , małe nie małe to co jesz i ile jest zależne od twojej budowy ciała oraz trybu życia ilosci ćwieczeń i zamierzonego celu nie ma chyba żadnej uniwersalnej diety .
ja np mam rozpisane 10 g tłuszczu / 40 węgli 100g białka tłuszcz tylko roślinny najlepiej olej lniany ewentualnie orzechy węgle to głównie chleb na zakwasie , płatki owsiane górskie , ryż naturalny , biało to kurczak , ryby wołowina zobaczymy narazie po głowdówce waga stoi w miejscu ale jeszcze nie reaktywowalem silowni . zobaczymy jakie będa wyniki po 30 dniach siłki .pP - Czw 26 Sty, 2012 mnie najbardziej rozbijają te 40g tłuszczu, 100g czegoś tam...fak nie mam czasu na liczenie czegoś takiego Bonczek - Czw 26 Sty, 2012
Yarko napisał/a:
wóda, kebab, dziwki, koks
pP napisał/a:
Wszystko się da! trzeba tylko chcieć
nox napisał/a:
nie trzeba zarabiać kokosów żeby to ogarnąć
pP napisał/a:
ważne to dużo porcji
pP napisał/a:
100g czegoś tam
Dieta wg. hh.org michool_vt - Czw 26 Sty, 2012 moze wymuszajcie grypy zoładkowe co 3-4 dni, pare kilo napewno spadnie Niemy - Czw 26 Sty, 2012 ja ostro jadę z maso, 1kg białych michałków starcza na 3 dni, zastępujo śniadania i kolacje, bjutiful! Bonczek - Czw 26 Sty, 2012 Ja jebie białe michały są za-je-bis-te!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Michał - Czw 26 Sty, 2012