martin.h - Pon 07 Lut, 2011 Czytając dzisiaj na onecie wieści o stanie Roberta zjechałem myszką trochę w dół. Jesteśmy narodem nieczyłych kretynów... Bad-i - Pon 07 Lut, 2011
dla mnie takie fora powinny byc zamykane i tyle. mi - Pon 07 Lut, 2011 ja jestem nieczyłym kretynem. Przepraszam. Jaco - Pon 07 Lut, 2011 Ja tego nawet nie czytam, w sumie to artykuły na wp czy onecie są na podobnym poziomie co komentarze... michool_vt - Wto 08 Lut, 2011 nie chce sie zalic, bo i w sumie nie mam dobrego powodu, ale chyba cos mi sie w łepetynie przestawia.. chyba jakas deprecha mnie łapie.. depresja to juz choroba? moge wziac na to L4? zna ktos jakis dobry sposob na powstrzymanie tego zjawiska? kurywa dopiero wtorek.... Bonczek - Wto 08 Lut, 2011 Dawaj na zakupy - fotel, pasy, opony cokolwiek - albo wyczyść furę i poupalaj 
GeKo - Wto 08 Lut, 2011
Jak najbardziej. Jeśli obniżony nastrój trwa więcej niż 2tyg. To mogą to być objawy depresji, nerwicy itp. martin.h - Wto 08 Lut, 2011 Michool, walnij lufę i będzie git 
k-mart - Wto 08 Lut, 2011
Kuner - Wto 08 Lut, 2011 Magnez Panowie, Magnez... Wpierdzielam od jakiegoś czasu i jest poprawa. Nerwica przechodzi powoli. Bonczek - Wto 08 Lut, 2011 Kuner tak mi się przypomniało 
http://mistrzowie.org/180183/Magnez Michał - Wto 08 Lut, 2011 kmart, bończek
michool_vt - Wto 08 Lut, 2011 Bonczek, przepalałem sraxo w sobote, troche pomoglo, ale nic nie urwalem to szybko przeszla podjara martin.h, podejrzewam ze lufa to bedzie malo, ale calodniowe picie moze pomoze k-mart, twoja propozycja jest zacna, dziekuje Kuner, wciagam codziennie, chyba musze zwiekszyc dawke
 nie dociagne w zlym nastroju do 2 tyg
Bart - Wto 08 Lut, 2011 mnie samogwałt poprawia nastrój, polecam GeKo - Wto 08 Lut, 2011
To albo zaliczasz reset alko, albo symulujesz w pracy
|
||||||||||||||||
