Anonymous - Nie 19 Kwi, 2009 Panowie szybka Piłka można gdzieś wyścig przez internet obejrzeć ??kubas - Nie 19 Kwi, 2009 pP - Nie 19 Kwi, 2009 szkoda roberta, ale ja już nie wiem do końca czy to jest wina samochodu, strategii czy samego kierowcy??
gratulacje dla red bula i Vettela!!saxorulez - Nie 19 Kwi, 2009 szczerze powiedziawszy, były momenty że czasy kręcił dobre ale niw był w stanie wyprzedzać. Zauważyłem taką regułę że to już chyba 3 ci wyścig kiedy Robert męczy się z Force India. W zeszłym sezonie Sutil też go tak długo trzymał w jakichś wyścigach.
Co do startu z pit lane - w pierwszym wyścigu chyba Glock wjechał na pudło, więc wiemy że się da. Z drugiej strony jeszcze rok temu w innym bolidzie J. Button nie był w stanie wyjść z Q1 pomimo tego że ejst zajebistym kierowcą.
Reasumując chyba wiemy za mało o tym wszystkim i nie ma co dywagować tylko trzeba oglądać bo sezon naprawdę fajnyps - Nie 19 Kwi, 2009
saxorulez napisał/a:
Z drugiej strony jeszcze rok temu w innym bolidzie J. Button nie był w stanie wyjść z Q1 pomimo tego że jest zajebistym kierowcą.
a no właśnie. Ten sezon jakby jasno potwierdza, że więcej zależy od samochodu niż kierowcy. Umówmy sie - w F1 nie ma przypadkowych ludzi. Sa wybitne talenty, ale cala stawka trzyma jakis (dobry) poziom. Wystarczy troche zmian w samochodach i mamy rewolucje na topie.Anonymous - Nie 19 Kwi, 2009 red bull
ja pierdole jak to bedzie latac jak doloza dyfuzor
renault i mclaren dolozyli tymczasowe dyfuzory i to bardzo bylo widac.Bad-i - Nie 19 Kwi, 2009 troche nudny ten wyscig dzisiaj (mimo deszczu i zwiazanych z nim kilkunastu wypadow poza tor).106 - Nie 19 Kwi, 2009 wyscigu nie ogladalem... wlasnie czytam relacje na autoklub.pl a tu:
autoklub.pl napisał/a:
Mimo krzywego nosa, Robert Kubica utrzymywał się przed Nickiem Heidfeldem.
GeKo - Nie 19 Kwi, 2009 Dla mnie to już od dawna nie są wyścigi kierowców, tylko inżynierów, sponsorów i księgowych.saxorulez - Nie 19 Kwi, 2009 jak w każdej dyscyplinie. Aczkolwiek Brown i teamy Red Bull pokazują że nie musisz mieć najwyższego budżetu tylko dobrych ludzi.
Silniki są tak obwarowane ograniczeniami że można uznać je za takie same. Inżynierom pozostaje aerodynamikaBad-i - Nie 19 Kwi, 2009
saxorulez napisał/a:
jak w każdej dyscyplinie. Aczkolwiek Brown i teamy Red Bull pokazują że nie musisz mieć najwyższego budżetu tylko dobrych ludzi.
Silniki są tak obwarowane ograniczeniami że można uznać je za takie same. Inżynierom pozostaje aerodynamika
problemem jest fakt ze sukinkot i jego ojciec szykuja fury dla Brown-a u siebie w Szwajcarii. Dodatkowo ktos bliski temu forum potwierdzil ze widzial bambusa Hamiltona w Lublinie na torze jak trenowal pod okiem leśnego dziadka swoim S3 na haldexieAnonymous - Nie 19 Kwi, 2009 206 Gti - Nie 19 Kwi, 2009 BMW ma też dublet ale z tyłu!! Anonymous - Pon 20 Kwi, 2009
Anonymous - Śro 22 Kwi, 2009
pP napisał/a:
szkoda roberta, ale ja już nie wiem do końca czy to jest wina samochodu, strategii czy samego kierowcy??
gratulacje dla red bula i Vettela!!
Głowa do góry, tak słabe wyniki nie są winą Roberta. To bardzo skomplikowana dyscyplina, na wynik składa się wiele elementów.
Po pierwsze bolid. Ekipa która która ogarnia te zabawki. Strategia. Pewne z góry ustalone porządki (przykład - nie uwierzę że Kovalainen jest gorszy od Bambino, ale jest ustalone że ma być aktorem drugiego planu). Atmosfera w pracy, a na końcu kierowca.
90% z 20-ki kierowców to kozaki. Z reguły nie trafiają do tej dyscypliny driverzy z przypadku. Wydaje mi się że jest tak - albo są zajebiści, albo wnoszą mega siano. Słaby w tej stawce to chyba tylko Nakajima, tzn popełnia dużo błędów. Pewnie wnosi spore wiano do tego by się ścigać. Z młodszego pokolenia rozczarowuje Bourdais (ale pamiętajmy ze to 4-krotny miszczunio serii Champ Car) oraz młody Piquet.. Tak przypuszczam.