Passenger - Sob 13 Lut, 2010
Kawałek dobrego grania martin.h - Nie 14 Lut, 2010 She & Him - In the Sun (from the album Volume 2)
martin.h - Nie 14 Lut, 2010 Lovage - Sex (I'm a)
martin.h - Pon 15 Lut, 2010 Amazing Electronic Talking Cave to jednoosobowy projekt Felixa Bondareffa, Rosjanina z Petersburga. Jego muzyka utrzymana jest w klimatach indie/ shoegaze/ neo-psychedelic, a nagrywana jest w domu na komputerze, czego wogóle nie słychać bo całość brzmi po prostu rewelacyjnie, jakby została nagrana i zmiksowana w jakimś profesjonalnym studio.
EP'kę "From Russia With Love" można pobrać za darmo z MySpace Felixa Jeśli komuś nie chce się wchodzić tam to stąd można pobrać EP'kę -> http://www.mediafire.com/?rkngcdjewyn
Amazing Electronic Talking Cave - MSTKE
M - Pon 15 Lut, 2010 MArtin moze sie nie znam na wyrafinowanych gatunkach ale to jakiś kocopał jest i brzmi jak je.banie kotem o rynneKonradMK - Pon 15 Lut, 2010 indie/ shoegaze/ neo-psychedelic nawet nie wiem o czym piszesz, brzmi trochę jak nazwy leków dla schizoli martin.h - Pon 15 Lut, 2010
eM napisał/a:
MArtin moze sie nie znam na wyrafinowanych gatunkach ale to jakiś kocopał jest i brzmi jak je.banie kotem o rynne
Ściągnij sobie EP'kę, to co wrzuciłem to tylko taki przykład, który po krótce oddaje kunszt Felixa. Ale jakby nie było całość utrzymana jest w klimatach psychodelicznych i trzeba coś takiego lubić.
KonradMK napisał/a:
indie/ shoegaze/ neo-psychedelic nawet nie wiem o czym piszesz, brzmi trochę jak nazwy leków dla schizoli
-> wikipediaM - Pon 15 Lut, 2010 Dobra w takim razie nagrywam swoj pierwszy teledysk-utwór psychodeliczny,
Kondziu przyłączysz się? martin.h - Pon 15 Lut, 2010 eM, Pink Floydzi też tak zaczynali:
Pink Floyd - Several Species of Small Furry Animals
k-mart - Pon 15 Lut, 2010 za +/- 2lata, Martin w swoim temacie bedzie wklejal piosenki Martynki, ona tez tak zaczynala
KonradMK - Pon 15 Lut, 2010
eM napisał/a:
Dobra w takim razie nagrywam swoj pierwszy teledysk-utwór psychodeliczny,
Kondziu przyłączysz się?
jak tylko zjem trochę cebuli i grochu. bez podkładu nie gramy.M - Pon 15 Lut, 2010 FFFFUUUUAnonymous - Pon 15 Lut, 2010
eM napisał/a:
je.banie kotem o rynne
spadłem pod biurko kiedy to przeczytałem martin.h - Pon 15 Lut, 2010 Legenda blues rocka z USA:
Captain Beefheart & His Magic Band - I'm Glad
martin.h - Wto 16 Lut, 2010 Captain Beefheart and His Magic Band - do tej grupy przymierzałem się już kilka razy, i w końcu udało się. Teraz żałuję, że nastąpiło to tak późno. Captain Beefheart and His Magic Band to amerykńska grupa działająca w latach 1965-1982, ich muzyka to typowy blues rock, psychodelia oraz rock awangardowy. Wydali kilkanaście płyt, ale ich wpływ na rockową muzykę jest ogromny o czym świadczy mi.in ten cytat: "Wpływ członków Magic Bandu od 1972 r., zarówno potwierdzony jak i nie, był ogromny. Ani europejski art rock począwszy od Henry Cow, ani cały ruch punk rocka nie byłby taki sam bez nich. Od Paula McCartneya do Micka Jaggera i Kurta Cobaina i wielu więcej artystów głównego nurtu, wszyscy oni zawdzięczają inspirację Magic Bandowi, i wszyscy oni wyrazili to w jakimś czasie w druku." [Henry Kaiser]
Jeśli ktoś chciałby zapoznać się z ich twórczością to polecam zacząć od płyty "Safe as Milk". Każda kolejna płyta to coraz większy hardcore
Captain Beefheart and His Magic Band - Electricity