Kulturka - [Książka] Co byście polecili na długie zimowe wieczory?
martin.h - Czw 02 Cze, 2011 Skończyłem ostatnio czytać "Śniadanie u Tiffany'ego". Polecam, bardzo fajnie się czyta zresztą jak wszystko Capote'ego Walle - Czw 02 Cze, 2011
martin.h napisał/a:
Jadłem ostatnio śniadanie u Tiffany'ego. Polecam, bardzo fajnie się je na ładnym obrusie, zresztą jak wszystko u Tiffany'ego polecam - na przykład bransoletkę też mam kolega z Bangkoku mi przywiózł ostatnio
konkret martin
Ja czytam teraz "Erynie" Krajewskiego - Lwów w 1939, specyficzna gwara, zagadka do rozwiązania i konkretny klimat. Najlepiej czytać jak wszyscy pójdą spać - póóóóźną nocą martin.h - Czw 02 Cze, 2011
Walle napisał/a:
martin.h napisał/a:
czytam teraz "Erynie" Krajewskiego - Lwów w 1939, specyficzna gwara, zagadka do rozwiązania i konkretny klimat. Najlepiej czytać jak wszyscy pójdą spać - póóóóźną nocą
Zabieram się do tego już od kilku miesięcy, wkońcu trzeba będzie kupić/wypożyczyć martin.h - Czw 02 Cze, 2011 Miałem ostatnio sen, wchodzę do księgarni i patrzę, a tam nowa książka Krajewskiego. I co? Mija kilka dni i deja vu -> http://merlin.pl/Liczby-C...33vptA#fullinfo
Ktoś już czytał ? budzik - Czw 02 Cze, 2011
martin.h napisał/a:
Ktoś już czytał ?
Mój ojciec
Ja zaraz zaczne,pewnie 2 wieczory i skończe.Walle - Pią 03 Cze, 2011 z pszykrością stwierdzam, że Krajewski za Mock'a był lepszy.....Jacek - Pią 03 Cze, 2011
dobra cena. kupujemy na pół Anonymous - Śro 08 Cze, 2011 Jak lubicie książki trochę szpiegowskie to polecam dość ciekawą postać Marian Zacharski "Rosyjska ruletka"...martin.h - Nie 26 Cze, 2011 Ostatnio wróciłem do Krajewskiego. "Dżuma w Breslau" przeczytana, jeszcze tylko dwie książki o Mocku zostały do przeczytania i biorę się za Popielskiego.Kamill - Nie 26 Cze, 2011 Ja właśnie łyknąłem w długi Weekend "człowiek w białym kombinezonie", dość ciekawa, pisana podobnym stylem jak książki Claksona, z tym że o samym top gearze jest na pewno mniej niż połowa i trochę na koniec słabo jest wyjaśnione czy sie ujawnił wśród ekipy.
Ogólnie polecam, jeszcze nigdy nie przeczytałem 500 stron w 3 dni kubas - Nie 26 Cze, 2011 Ja właśnie skończyłem Widma w mieście Breslau, teraz zabieram się za początkowe ksiązki. Całkiem przyjemnie się to czyta Anonymous - Nie 26 Cze, 2011 "Liczby Charona"-niezłe choc to nie jest Krajewski w szczytowej formie,mam nadzieje ze jeszcze wróci do Mocka i Wrocławiakubas - Nie 26 Cze, 2011 Nie wiem czy dobrze końcówkę skumałem, nie ogarniam czy Ojciec i Ruda zostali zabici...martin.h - Nie 26 Cze, 2011 Tak.kubas - Nie 26 Cze, 2011 Shit