W 2012 jak wejdzie Hans to dopiero będzie frekwencja...
W 2012 nie będzie RPP
a możesz coś więcej napisać ? 106 - Śro 09 Lut, 2011 nic nie bedzieqbus - Śro 09 Lut, 2011 Taaa nie bedzie, mowi sie o tym od kilku lat i na szczescie dla nas nie realizuje. Jak by tak zrobili to wyprowadzam sie do Czech i zmieniam obywatelstwo.
Bartek a pamietasz 1 Magurski? Tam napewno nie bylo wiecej jak 30 aut na starcie CHRZANEK - Śro 09 Lut, 2011 Mnie to zastanawia inna rzecz:
Wszyscy wiemy że czasy są dość trudne; My wiemy; Zawodnicy wiedza; Sponsorzy wiedzą; ale PZM nie wie!!!
Wg mnie nieporozumieniem jest organizowanie 10 rajdów cyklu RPP.
Organizatorzy z ledwością wiążą koniec z końcem, zawodnicy w większości przypadków jada tylko wybrane 6 rund w których moga być sklasyfikowani, więc frekwencja zamiast na np 7 rajdach w sezonie rozkłada się na 10.
Do tego nie sposób się nie zgodzić z Bad-im ze rundy szutrowo/zimowo/przeprawowe dodatkowo podnoszą koszty udziału w cyklu drugo ligowym.
Wg mnie powinno być 7 rund z czego liczone 5 do klasyfikacji końcowej i only rajdy asfaltowe.
Żeby szutrowcy (jak np Przem106) nie byli poszkodowani proponowałbym oddzielny cykl pod tytułem SPP (szutrowy puchar polski) i tyle.
W tej chwili budżet na sezon w RPP jest niewiele niższy niz starty w tej samej klasie pojemnościowej w RSMP, a i tam też jest kicha z frekwencją.
To takie moje przemyslenie w tym temaciePrzem_106 - Śro 09 Lut, 2011 Niestety i Bad-i i Chrzanek nie zgodze się z Wami. Lotos to piękny rajd, a w tym roku miał byc jeszcze piękniejszy. Organizator tego rajdu, a więc moj klub AK Orski od samego początku probuje rozwijac i uatrakcyjniac te zawody, a wymyslenie 7 edycji w zime było strzałem w 10!
Niestety nikt nie ma wpływu na pogodę. Owszem, ryzyko było, ale coz czasami trzeba zaryzykowac.
Byłem na tym rajdzie 6 razy w tym 3 razy jako kierowca i przyznam, ze nauczyłem się i przezyłem podczas tego rajdu więcej niz na pozostałych rajdach asfaltowych. Frekwencja na mecie tej imprezy zawsze oscylowała w okolicach 50% listy startowej co oznacza, ze rajd był trudny, niemal jak Safari, czy Cypr w MS i dlatego uwazam, ze jest to rajd wyjątkowy.
Frekwencją tegoroczną bym się nie przejmował, bo i tak wyniki LOTOSU nie będą miały znaczenia w obliczu całego sezonu (mowie tu oczywiscie o RPP).
Co do ilosci rund w RPP uwazam, ze 10/6 to dobry stosunek ilosci do klasyfikacji. I tak kalendarz ułozył się tak, ze mamy 3 podwojne rundy w Karkonoszach i miejscowi mają prawie całe RPP pod nosem
Tez chciałbym miec LOTOS, AGAPIT i KORMORAN podwojne. Wtedy nawet 206-tką mozna walczyc o generalkę w całym RPP
Cykl RPP to jakby nie patrzec zawody ogolnokrajowe i wg. mnie rundy powinny odbywac się w kazdych zakądkach kraju, ba nawet powiedziałbym zeby były proporcjonalnie porozrzucane. Ja jadąc w zeszłym roku ten cykl zrobiłem sobie 4 wycieczki po ok. 450-600km i w sumie nie mogę narzekac. Dla mnie Zamokowy był nawet blisko
Natomiast pytając kolegow, czy wpadną do nas na szutry w przyszłym roku większosc reagowała
Przytaczane wyzej rajdy Magurski, Festiwalowy, czy Lotos miały frekwencje małą, ale kazdy wspomina te rajdy bardzo dobrze i często dlatego, ze były trudne.Bad-i - Śro 09 Lut, 2011 Przemek, jezeli szutrow/zimowych bylo by w sezonie przynajmniej 3-4 to rozumiem. Ale sorry jaki jest sens wkladanie dodatkowych pieniedzy w jedna runde ??
Rozumiem to co piszesz, ze to super rajd, ze super organizacja. Ok moze to byc i bajka ale jak widac w przypadku rozgrywania jednej takiej rundy to niestety nadal nieporozumienie.Przem_106 - Śro 09 Lut, 2011
Bad-i napisał/a:
Przemek, jezeli szutrow/zimowych bylo by w sezonie przynajmniej 3-4 to rozumiem. Ale sorry jaki jest sens wkladanie dodatkowych pieniedzy w jedna runde ??
Rozumiem to co piszesz, ze to super rajd, ze super organizacja. Ok moze to byc i bajka ale jak widac w przypadku rozgrywania jednej takiej rundy to niestety nadal nieporozumienie.
Bad-i w obliczu całego sezonu wiadomo, ze to rajd nieistotny i ktos, kto jedzie wszystko nie będzie specjalnie płakał jak go pojadzie albo odpusci. To nie ma znaczenia i to nie podwyzsza kosztow.
Nie widze tez potrzeby zeby go usuwac z kalendarza, bo jednak ranga RPP przy RSMP to inna bajka niz RD3L + PPAiK.
Pod koniec roku 2010 byłem zobaczyc KORMORAN RD3L + PPAiK, a w tą niedzielę oglądałem ZIMOWY RAJD NOWOMIEJSKI - tez RD3L + PPAiK. I nie powiem przymierzałem się trochę i do startu i do całego cyklu, ale niestety poziom organizacyjny, medialny, prestiz itp nie dorownuje najgorszej rundzie RPP.
Pachnie tam zwykłym KJS-em. Nie widziałem cyklu Rajdowych Mistrzostw Sląska w RD3L, ale mysle, ze stoją na poziomie własnie 3 ligi.
Co do propozycji Chrzanka z podziałem na szutrowcow/asfaltowcow mowię TAK, ale tylko w formie
- 1 liga RSMP (asfalt, szuter, snieg)
- 2 liga: Asfaltowy Puchar Polski (asfalt - południowa Polska)
Szutrowy Puchar Polski (szuter/snieg - Polska połnocna)
- 3 liga: doczepka do Pucharu Polski + inne wynalazkowe rajdy
Wtedy mogłoby byc optymalnie i sprawiedliwie Mick - Śro 09 Lut, 2011
Przem_106 napisał/a:
Co do propozycji Chrzanka z podziałem na szutrowcow/asfaltowcow mowię TAK, ale tylko w formie
- 1 liga RSMP (asfalt, szuter, snieg)
- 2 liga: Asfaltowy Puchar Polski (asfalt - południowa Polska)
Szutrowy Puchar Polski (szuter/snieg - Polska połnocna)
- 3 liga: doczepka do Pucharu Polski + inne wynalazkowe rajdy
Wtedy mogłoby byc optymalnie i sprawiedliwie
+1
Kurcze, może by Przema jakoś przemycić na obrady zielonego stolika? GeKo - Śro 09 Lut, 2011
qbus napisał/a:
Bartek a pamietasz 1 Magurski? Tam napewno nie bylo wiecej jak 30 aut na starcie
Ja pamiętam, w życiu takich zasp i takiego mrozu nie widziałem na rajdzie, Tak sobie Szwecje wyobrażam tylko na większym speedzie.Bad-i - Śro 09 Lut, 2011 tez popieram takie rozwiazanie.106 - Śro 09 Lut, 2011
GeKo napisał/a:
qbus napisał/a:
Bartek a pamietasz 1 Magurski? Tam napewno nie bylo wiecej jak 30 aut na starcie
Ja pamiętam, w życiu takich zasp i takiego mrozu nie widziałem na rajdzie, Tak sobie Szwecje wyobrażam tylko na większym speedzie.
pamietam...
dzialo sie
prawie metrowe bandy
w tle jeden z najslynniejszych busow serwisowych w ppzm
kawalki auta ktore wygralo wtedy generalke jezdza w aucie bad-iego do
dnia dzisiejszego CHRZANEK - Śro 09 Lut, 2011 No ja także bym był skłonny się zgodzić ale nadal uważam że 10 rund to za dużo.
Urok rywalizacji jest wówczas kiedy rywalizuje kilka a nawet kilkanaście samochodów w klasie. W obecnej sytuacji często niższe klasy się nie zbierają a to według mnie wypacza istotę rywalizacji w całym cyklu.
mniejszą ilość rund również można porozrzucać po całym kraju tak żeby nie faworyzować wyłącznie kotliny kłodzkiej i okolic Krakowa.
Tak czy inaczej nie widzę żadnych działań władz sportowych które by miały przyczynić się do obniżenia kosztów startów w rajdach.qbus - Śro 09 Lut, 2011 To dobrze ze pamietacie to chyba najpiekniejszy rajd na jakim bylem.
Cytat:
ale niestety poziom organizacyjny, medialny, prestiz itp nie dorownuje najgorszej rundzie RPP.
z mojego punktu widzenia... startowalem w tym roku w 3 rpp, 3 rd3l oraz 2 rundach Lausitz Cup i nie widze w tych rajdach oprocz prestizu kompletnie zadnej roznicy... a prestiz tez zaden ze startowania w rpp. jedynie ranga zawodów, liczba kilometrow oesowych i ilosc szykan na odcinku ale to ostatnie to akurat z wiadomego powodu.Wrobel - Śro 09 Lut, 2011
CHRZANEK napisał/a:
Tak czy inaczej nie widzę żadnych działań władz sportowych które by miały przyczynić się do obniżenia kosztów startów w rajdach.
to po 1... a po drugie moim zdaniem troche sie ludzia w dupach poprzewracalo...albo jada zajebiste sprzety albo nie jada w ogole ( chyba ze pod domem).
Mimo tego ze jestem gowniarz to pamietam czasy jak ludzie jezdzili rpp na seryjnej oponie... wchodziles na serwis i odrazu bylo widac ze puchar jedzie.
Pojawila sie 3 liga niby spoko i znow od innych kierowcow glosy ze po co ja mam jechac jak jada goscie zajebistym cifem ze szpra czy tez inny kosmiczny type'r ....... a czemu nie? skoro to lubie to chyba moge tak? moze i nie wygram ale jade co za przezycie
moim marzeniem jest ubrac kiedys kombinezon kask wsiasc do auta i poprostu jechac co to kogo interesuje ze kaleczylem albo nie kaleczylem ...to co przejade to moje
generalnie rozchodzi mi sie o to ze za malo SPORTU w sporcie