E: Janek nie pierdziel bo wtedy miałem mało lat Anonymous - Pią 04 Maj, 2012 Kupiłem 100 km dzis zrobiłem nim , ładnie się zbiera
W tygodniu wybieram się na jakieś zakupy Janusz - Pią 04 Maj, 2012
Ryba napisał/a:
E: Janek nie pierdziel bo wtedy miałem mało lat
luz ostatnio jak upalaismy po wsiach to kumpel w 306 dizlu Cie "pobił" sromotnie
oczywiście mowa o dojazdówkach bo na obiekcie to wyczyn w niepołomicach jest niedopodjebania
ps kiedy jakis spociszon w krk ??Bart - Pią 04 Maj, 2012 Mnie ostatnio takie coś jara
nieślubne dziecko skutera i ducati monstera
Ryba - Pią 04 Maj, 2012
Janusz napisał/a:
Ryba napisał/a:
E: Janek nie pierdziel bo wtedy miałem mało lat
luz ostatnio jak upalaismy po wsiach to kumpel w 306 dizlu Cie "pobił" sromotnie
oczywiście mowa o dojazdówkach bo na obiekcie to wyczyn w niepołomicach jest pomylony
że co ? Janusz - Pią 04 Maj, 2012 już bardziej multistrady niż monstera
choc bardziej to mi wyglada na wypadkowa mocno zakrapianej imprezy skutera, fiata multipli i multistrady
E. Ryba zamiast "pomylony" miałobyć nie.do.pod.j.e.b.aniabizon - Pią 04 Maj, 2012 ja sie widze na takim
no name - Pią 04 Maj, 2012 Ja już kiedyś wklejałem ale takie BMW 1200 Bond
bym chętnie przygarnął
bizon - Pią 04 Maj, 2012 noname, zupelnie niczego sobie no name - Pią 04 Maj, 2012 ze skórzanymi sakwami wygląda jeszcze lepiej,
ogólnie słaba jest ta fota bo w realu motor urywa jaja bizon - Pią 04 Maj, 2012 ja triumphy lubie, wydaje mi sie, ze wygodnie sie na tym siedzi. mialem okazje pomacac jakis podobny model na wystawie w manu. bmw tez ma podobne modele. kiedys jeszcze trzeba tylko prawko zrobic no name - Pią 04 Maj, 2012 Prawko to wiesz, brat prawie dwa lata śmigał bez
Z tym bondem jedyny problem oprócz kaski to to
że produkcje już dawno zakończono wiec tylko używki.
W zeszłym roku stał taki w BMW Fus przytargany ze stanów
od pierwszego właściciela który trzymał go w salonie przy
kominku jako ozdobę, zdarzają się rodzynki Bart - Pią 04 Maj, 2012 Nie bardzo kumam to jeżdżenie bez prawa jazdy. Co za problem poświęcić tych parę(naście) godzin życia i jeździć legalnie?bizon - Pią 04 Maj, 2012 ja tych godzin zycia w spokojniejszym okresie bym poswiecil parenascie albo paredziesiat. bardziej problem z kasa, zawsze szkoda. no i kwestia zakupy motoru, bo po co robic prawko jak brak kasy na sprzet. wiec prawko to nie parenascie stow, tylko bardziej z 10k. a bez jezdzic nie bede, u mnie obojetne zatargi z prawem w robocie nie sa tolerowane.no name - Pią 04 Maj, 2012 Bart, oczywiście że masz racje ale różnie to bywa.
Ja obecnie nawet nie mając motocykla żałuję że jak robiłem prawko
w 92-gim to nie zrobiłem od razu kategorii A.