Jakarti - Czw 25 Maj, 2006 czytac uwaznie bo nie bede powtarzal
0,000000666 - nanoszatan PiTT - Czw 25 Maj, 2006 Benedykt XVI podczas wizyty w Oświęcimiu
Zatrzymał się na chwilę przy kamieniu i zamyślił...
Po chwili wzruszony powiedział:
"Pamiętam... tam chodziliśmy na kremówki..."Jakarti - Pią 26 Maj, 2006 Zostaniesz poddany/a małemu testowi.
Składa się on z jednego tylko
pytania, ale pytanie to jest
bardzo, bardzo ważne.
Nie odpowiadaj pochopnie i bez rozwagi!
Zastanów się.
Odpowiedz szczerze i dowiedz się czegoś o swojej moralności.
Wyobraź sobie poniżej opisaną sytuację i podejmij decyzję. Pamiętaj!
Odpowiedź powinna byc spontaniczna, ale szczera!
...Znajdujesz sie w samym centrum katastrofalnej powodzi wywołanej
orkanem...
Niesamowite masy wody....
Jesteś fotoreporterem Gazety Wyborczej w samym środku tej
przerażającej katastrofy.
Próbujesz zrobic jak najbardziej oddające grozę zdjęcia...
Sytuacja jest niemal beznadziejna.
Wokół ciebie znikają domy, ludzie walczą z żywiołem...
Potęga natury w całym jej okrucieństwie ... porywa wszystko na jej
drodze.
Nagle widzisz mężczyznę prowadzącego terenówkę... który walczy
rozpaczliwie,
wyglada jakoś
znajomo...
I rozpoznajesz go: to Prezydent Kaczyński!
Ale widzisz, ze szalejąca powódź zaraz go porwie - ostatecznie...
Masz dwie możliwości - uratować go albo zrobić zdjęcie twojego życia!
Ocalićmu życie albo zrobić zdjęcie, za które na pewno zgarniesz
Pulitzera!
Zdjęcie, które przedstawia śmierc jednego z najważniejszych ludzi w
Polsce...
A teraz pytanie:
NA MACIE CZY NA BŁYSZCZĄCYM ?anjas - Pią 26 Maj, 2006 hehe, dobre
Na błyszczącym!!!Loko - Pią 26 Maj, 2006 Też biore błyszczący Niemy - Pią 26 Maj, 2006 :564: ale sie usmialem
dobre,dobre
biore na matowym M - Pią 26 Maj, 2006 Hehehehehhe ach te esbecja... czuwa i produkuje te dowcipy dalej Jakarti - Pią 26 Maj, 2006 wnioskujac z trzech powyzszych postow - mamy jednego zwolennika pana Kaczynskiego i dwoch "kontrrewolucjonistow" - trzech ze mna heheheheanjas - Pią 26 Maj, 2006 To ja jeszcze doleje oliwy do ognia:
Jeśli znacie to sorry, ale mi sie podoba
Jasio w szkole chwali się swojej nauczycielce:
-proszę pani, wczoraj moja kotka się okociła - mam 16 małych kociaków! Wszystkie należą do PISu!
Pani się zdziwiła i postanowiła tego nie komentować, ale po trzech tygodniach nie wytrzymała i pyta Jasia:
- Jasiu, jak się czują twoje kociaki z PISu?
- Proszę pani - mówi Jasio - one już nie należą do PISu, już im się oczy otworzyły...
strick - Nie 28 Maj, 2006 Pewnego dnia, podczas pracy nad brzegiem rzeki drwalowi wypadła
siekiera i wpadła do wody. Drwal usiadł i zaczął płakać.
Nagle objawił mu się Bóg i zapytał:
- Dlaczego płaczesz?
Drwal odpowiedział, że siekiera mu wpadła do wody. Bóg zstąpił na
ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się ze złotą siekierą.
- To Twoja siekiera? - zapytał.
- Nie - odpowiedział drwal.
Bóg ponownie się zanurzył i po chwili trzymał srebrną siekierę,
pytając drwala, czy to jego.
- Ta również nie jest moja - odparł drwal.
Bóg po raz trzeci się zanurzył i wyjął z wody żelazną siekierę.
- A może ta?
- Tak, to moja siekiera - ucieszył się drwal.
Bóg byl zadowolony, że taki uczciwy człowiek chodzi po ziemi i w
nagrodę podarował mu wszystkie trzy siekiery. Drwal wrócił do
domu szczęśliwy.
Innego dnia drwal spacerował nad brzegiem tej samej rzeki wraz z
żoną. Nagle żona potknęła się i wpadła do wody. Drwal usiadł na brzegu
rzeki i zaczął płakać. Ponownie objawił mu się Bóg i zapytał:
- Dlaczego płaczesz?
Drwal odpowiedział, że żona mu wpadła do wody. Bóg jeszcze raz
zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się wraz
z Jennifer Lopez.
- To Twoja żona? - zapytał.
- Tak - odparł drwal.
Bóg się na poważnie zdenerwował:
- Ty kłamco! To nie jest prawda! To nie jest Twoja żona!
Drwal odparł:
- Boże wybacz mi, to nieporozumienie. Widzisz, jeśli powiedziałbym
'nie' Jennifer Lopez, wróciłbyś i wyszedł z Cameron Diaz, i jeśli znowu
powiedziałbym 'nie', poszedłbyś trzeci raz i wrócił z moją żoną,
której powiedziałbym 'tak', a wtedy otrzymałbym wszystkie trzy. Ale
Panie, jestem tylko biednym drwalem, nie dałbym rady dbać o trzy
żony, dlatego właśnie powiedziałem 'tak' za pierwszym razem".
Jaki z tego morał?
Ano morał z tego taki, ze jeśli już mężczyzna kłamie, to zawsze w
pożytecznym i szczytnym celu.Jakarti - Pon 29 Maj, 2006 LOL - dobre, dobre.
[ Dodano: Pon 29 Maj, 2006 ]
zerknijcie jeszcze na to ostra laska.. i trescowy wywiad.