Jakarti - Wto 04 Maj, 2010 uwazam, ze machnalem dosc niezly czas wiec
Stf napisał/a:
wcześniej wyhamowac i zacząć napędzać się jak najwcześniej nie robiąc korekty na wyjściu
Stf napisał/a:
właśnie przestrzeliwanie adrenaliną zakrętów
110% agrii ze stf'nem.
potwierdzam na sobie.
powoli wjezdzamy, szybko wyjezdzamy.
klucz to opanowanie, a nie slikowa opona PiTT - Wto 04 Maj, 2010
Jakarti napisał/a:
uwazam, ze machnalem dosc niezly czas wiec
Stf napisał/a:
wcześniej wyhamowac i zacząć napędzać się jak najwcześniej nie robiąc korekty na wyjściu
Stf napisał/a:
właśnie przestrzeliwanie adrenaliną zakrętów
110% agrii ze stf'nem.
potwierdzam na sobie.
powoli wjezdzamy, szybko wyjezdzamy.
klucz to opanowanie, a nie slikowa opona
o to to to to
też uważam że slick nie jest gwarantem dobrego czasu czego mamy dobre przykłady
1:04 to chyba najlepszy czas seryjnej C2?
jakie najlepsze czasy były dla saxo vts albo 106 na normalnych oponach?
1:03 dla S3 na seryjnym zawiasie i oponie to jak dla mnie rewelka, tylko 2 sek. różnicy między Borakowym Saxo i EvoX
czyli saxo vts i evoX zrobiło ten sam czas?
koło 1:01?Anonymous - Wto 04 Maj, 2010 Dzieki wszystkim za fajne latanie po torze. To byla moja pierwsza taka jazda. Duzo nauki przede mna ale naprawdę fajnie było
Jeszcze raz THX. Do nastepnego razu.kosmita - Wto 04 Maj, 2010
PiTT napisał/a:
slick nie jest gwarantem dobrego czasu
Gwarantem dobrego czasu jest łącznik między kierownicą a pedałami.
Jak ktoś ogarnia, to slick z pewnością dużo pomaga ( np. na Poznaniu w evo to jakieś 3-4 sek. na okrążeniu ), ale jeżeli ktoś się uczy, to łatwiej mu będzie ogarnąć auto, tor jazdy itd na zwykłej dobrej oponie.
PiTT napisał/a:
2 sek
na krótkim torze to spororasta - Wto 04 Maj, 2010 Lublin to tor czysto techniczny. podstawa to dobre pokonanie winkla, nie ważne jak w niego szybko wejdziesz tylko jak szybko wyjdziesz. 90% jazdy to drugi bieg, wiec czy masz 150 czy 500 koni to nie ma tu większego znaczenia. Liczy się technika czyli to ja wejdziesz i jak wyjdziesz z zakrętu.Loko - Wto 04 Maj, 2010
Jakarti napisał/a:
uwazam, ze machnalem dosc niezly czas wiec
Stf napisał/a:
wcześniej wyhamowac i zacząć napędzać się jak najwcześniej nie robiąc korekty na wyjściu
Stf napisał/a:
właśnie przestrzeliwanie adrenaliną zakrętów
110% agrii ze stf'nem.
potwierdzam na sobie.
powoli wjezdzamy, szybko wyjezdzamy.
klucz to opanowanie, a nie slikowa opona
Trzeba było przeczytać ten temat z przed 4 lat:
http://forum.hothatch.org...ighlight=#17936
to już dawno, byś sieknął taki czas Slow in fast out M - Śro 05 Maj, 2010 Kubuś przejedź się chociaż na r888 to zobaczysz o czym mówię, zwykła opona nie ma nic do gadania. Oczywiście i na semi slicku można przepałować.Jakarti - Śro 05 Maj, 2010
eM napisał/a:
Kubuś przejedź się chociaż na r888 to zobaczysz o czym mówię, zwykła opona nie ma nic do gadania. Oczywiście i na semi slicku można przepałować.
ja nie mowie , ze nie pomaga bo pomaga na pewno ale slick CI okrazenia nie zrobi
chcialbym pojechacl pare kolek w c2 na r888 - ciekawe czy by sie udalo jeszcze cos zdjac z czasu anjas - Śro 05 Maj, 2010
Jakarti napisał/a:
chcialbym pojechacl pare kolek w c2 na r888 - ciekawe czy by sie udalo jeszcze cos zdjac z czasu
coś byś urwał, ale czas i tak jest super.M - Śro 05 Maj, 2010 Polecam następny sezon spróbować na zimówkach Stf - Śro 05 Maj, 2010
eM napisał/a:
Polecam następny sezon spróbować na zimówkach
w zeszłym roku byłem w lublinie z 2 zestawek kół- tzw. dojazdówki. były to 10letnie dunlopy 205/55. po całej imprezie z zapakowanym kompletem 18"ozetów w bagażniku i pełnym wnętrzem włącznie z cb na dachu wyjechałem na tor zrobić kilka kółek. opona ze starości kruszyła się na asfalcie zrobiłem wtedy niskie 1:07...
podsumowując: opona pomaga
ale tak na serio:
radom: conti sport vs r888 na przodzie - około 0,7sek
lublin: pełny zużyty slick vs sprawne r888 - około 0,5sek dla r888
rozeta: conti sporty vs r888 na przodzie - 1sek.Jakarti - Śro 05 Maj, 2010 no raczej..
ani razu nie powiedzialem, ze nie to eM jakos sie na te zimowki nastawia
chcialem powiedziec, ze na seryjnej tez niezly czas da sie zrobic.M - Śro 05 Maj, 2010 mi chodzi o to ze opona to taki multiplikator umiejętności kierowcyMaciusiowy - Śro 05 Maj, 2010
anjas napisał/a:
coś byś urwał
pytanie czy sekundę, czy zderzak rasta - Śro 05 Maj, 2010 Opona to podstawa, jest przepaść w zachowaniu na zakręcie. No i bardziej fura wybacza błędy, tam gdzie by się wyleciało na zielone, na slicku/semi slicku można normalnie przelecieć. Oczywiście do pewnego momentu