anjas - Sob 07 Sie, 2010 Maciek, zacytowałeś konstytucję.
Nikt nie cytuje ustawy o której jest dyskusja. Ja jej nie znam, więc nie podejmuję się dyskusji. Ale jeśli rzeczywiście jest tak, jak pisze Maciek, że policjant może zabrać dziecko normalnej rodzinie to jest to niezgodne z tym art. Konstytucji, który zacytował Maciek. Nic prostszego niż zaskarżyć ustawę do trybunału... Why PIS tego nie zrobi?Yarko - Sob 07 Sie, 2010 .Anonymous - Sob 07 Sie, 2010 to kto w takim razie powinien o tym decydować ?M - Sob 07 Sie, 2010
Cytat:
Why PIS tego nie zrobi?
Wybrałeś złego adresata pytania, musisz zadać pytanie do pisu.M - Sob 07 Sie, 2010
tntech.pl napisał/a:
to kto w takim razie powinien o tym decydować ?
Sąd i tylko sąd.
Np instytucja małżeństwa - wyobrażasz sobie sytuację że wpada policjant i zabiera Ci żonę bo się pokłóciliście?
Skoro do rozwodu potrzebny jest wyrok sądu i to po kilku rozprawach to z jakiej paki do rozwalenia rodziny wystarczy widzimisie urzędnika?
Coś tu nie gra prawda?Anonymous - Sob 07 Sie, 2010 sąd srąd - wali ich wszystko i tyle oby odbębnić swoje i heja
poczekamy zobaczymy jak to będzie - może nie ma co dramatyzowaćM - Sob 07 Sie, 2010
tntech.pl napisał/a:
sąd srąd - wali ich wszystko i tyle oby odbębnić swoje i heja
poczekamy zobaczymy jak to będzie - może nie ma co dramatyzować
ma ma, zobacz jakie jazdy są w szwecji, to jest chore.M - Sob 07 Sie, 2010 No i wracając do meritum - taką ustawę podpisał Jaśnie Zaprzysiężony B.K.
Tu mamy tekst Bronka Wildsteina - w miare merytoryczny
aż chyba w wolnej chwili przeczytam tą ustawę bo dyskusja o czymś bazując na publikacjach tak "wiarygodnych" i "obiektywnych" osób jak Wildstain jest moim zdaniem bez sensu.bizon - Nie 08 Sie, 2010
tntech.pl napisał/a:
sąd srąd - wali ich wszystko i tyle oby odbębnić swoje i heja
poczekamy zobaczymy jak to będzie - może nie ma co dramatyzować
nie jestem obiektywny, ale nie kazdy ma syndrom odbebnienia.Anonymous - Nie 08 Sie, 2010
bizon napisał/a:
nie jestem obiektywny, ale nie kazdy ma syndrom odbebnienia.
Tak samo jak nie każdy urzędnik przyjdzie do normalnego domu i będzie zabierał dzieci.Najlepszym rozwiązaniem było by przyśpieszenie pracy sądów z miesięcy na dnie w takich przypadkach oraz przydzielanie kuratorów rodzinom z środowisk patogennych właśnie tylko po wizytach urzędników - a nie tak jak to ma miejsce teraz po rozprawie sądowej w chwili uprawomocnienia się wyroku. Gdzie zanim do tego dojdzie sprawca może się 666 razy odwoływać i kpić z rodziny i wymiaru sprawiedliwości .bizon - Nie 08 Sie, 2010
tntech.pl napisał/a:
Najlepszym rozwiązaniem było by przyśpieszenie pracy sądów z miesięcy na dnie
popieram, wg statystyk przyspieszamy, ale o wieeeeele za wolno M - Nie 08 Sie, 2010 Troche o życiu w komunistycznej Rosji, przy okazji proponuje przeczytać drugi cytat w kontekście odbierania dzieci przez urzędników.
http://www.nieznanahistoria.pl/?p=55GeKo - Nie 08 Sie, 2010 eM, Masz gdzieś tą ustawę?, bo generalnie zgadzam się z Tobą że to już jest nadużywanie władzy i można bardzo łatwo komuś się wpierdolić do życia i narobić smrodu w porządnej rodzinie. Teraz pytanie, jak to było gdy np zachlany ojciec okładał dziecko ale nic mu nie można było udowodnić. Czy policja mogła przyjść i zabrać dziecko do pogotowia opiekuńczego, czy takie dziecko było skazane na mieszkanie z tyranem w domu, aż do orzeczenia sądu, lub do momentu gdy ktoś puśćił farbę i nadgorliwego tatusia policja zawinie na dołek a ktoś złoży doniesienie. Mnie ciekawi w jaki sposób ta ustawa ma działać i jak działała poprzednia. Bo w tym wszystkim to jest bardzo ważne.M - Pon 09 Sie, 2010
GeKo napisał/a:
eM, Masz gdzieś tą ustawę?, bo generalnie zgadzam się z Tobą że to już jest nadużywanie władzy i można bardzo łatwo komuś się wpierdolić do życia i narobić smrodu w porządnej rodzinie. Teraz pytanie, jak to było gdy np zachlany ojciec okładał dziecko ale nic mu nie można było udowodnić. Czy policja mogła przyjść i zabrać dziecko do pogotowia opiekuńczego, czy takie dziecko było skazane na mieszkanie z tyranem w domu, aż do orzeczenia sądu, lub do momentu gdy ktoś puśćił farbę i nadgorliwego tatusia policja zawinie na dołek a ktoś złoży doniesienie. Mnie ciekawi w jaki sposób ta ustawa ma działać i jak działała poprzednia. Bo w tym wszystkim to jest bardzo ważne.