Anonymous - Pon 06 Lut, 2012 a jak by przywalić sobie szybką redukcję wspomagana tym http://allegro.pl/olimp-t...2077724323.html ile można zjechać ? Trzeba cos przy tym robić czy wystarczy leżeć i pachnieć ? 
Niemy - Pon 06 Lut, 2012
najlepszy spalacz jaki miałem, nie polecam osobom źle reagującym na kawę i inne energetyki i nie polecam przedawkowywania,bo trochę trzęsie 
nox - Pon 06 Lut, 2012 tylko troche 
M - Pon 06 Lut, 2012 Widzę że tu sami koksmeni 
Niemy - Pon 06 Lut, 2012 koksy to się załatwia na siłowni od kolegów w szatni to są tylko suplementy diety 
Niemy - Pon 06 Lut, 2012
M - Pon 06 Lut, 2012
Qukie - Pon 06 Lut, 2012 Alex, do koksownika mi daleko, ale dobrym spalaczem nie pogardzę
Od dłuższego czasu biorę różne spalacze lub kofeinę/energetyki więc już prawie nie odczuwam ich działania. Teraz odstawiam i jest dobrze, nie jestem śpiący i mam trochę siły 
M ćwicze minimum godzinę i jak biegam też minimum godzinę, bardziej półtorej. Zbędnej tkanki jakoś nie mogę się pozbyć  ale dobremu słodyczowi też mi ciężko odmówić
Kamill - Pon 06 Lut, 2012 martin.h - Pon 06 Lut, 2012 Nie wiem po co Wam sport jak pakujecie w siebie tyle chemii. Może i pomaga schudnąć, ale nikt nie pisze jakie skutki uboczne to ma. Anonymous - Pon 06 Lut, 2012 Ładnie Martinku bez okularów wyszedłeś
nox - Pon 06 Lut, 2012 Martin martin martin prosimy cie opowiedz nam o suplementach prosiiiiimy Bonczek - Pon 06 Lut, 2012 Zawsze na początku jest podjara z efektów ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
U mnie dziś pierwszy miesiąc mija: - full body workout czy też po polsku obiegówka - cardio - brzuchy lajtowo + bieżnia Od 2 tyg dietka + bcaa, carbo, gainer - ostre cięcie tłuszczów, dużo białka Bardzo mało alkoholu no i od dwóch miesięcy zapaliłem peta tylko kilka razy przy piwku Brak petów na codzień na +, przeszkoda w rzuceniu była w głowie
Jedyne co jest troszkę męczące to 6 posiłków i to, że jak jest tak zimno to nie chce mi się chodzić na siłownię
Efekt: -3kg (z 86 na 83), siła +, łapka spuchła
kubas - Wto 07 Lut, 2012
Heheh u mnie zawsze jest na odwrót, jak pierwszy raz robiłem podobny trening co ty teraz to miałem +1kg/tygodniowo udało mi się w szczytowym momencie dojśc do 73 a startowałem przy hmm 64... Łapa też dobrze spuchła... Pół roku nie ćwiczenia i znowu jestem przy 67... Bonczek - Wto 07 Lut, 2012 To znając życie jesteś chudy jak patyk skoro tak się organizm zachował?
|
||||||||||||
