Niemy - Śro 09 Sty, 2013 Lipa te drukarki jak narazie, taki gadżet. Powierzchnia wydruku nie dość, że jest prążkowana i ciężko ją wypolerować, to często widać grubsze i cieńsze linie, bądź jakieś błędne wylewki, co z resztą widać nawet na wydrukowanym wyżej gwizdku.Sibu - Śro 09 Sty, 2013 Dokładnie, zrobione "na pół gwizdka".M - Śro 09 Sty, 2013 Ale to przecież totalnie świeża technologia w domowych warunkach więc czego tutaj oczekiwać. To nie są komercyjne narzędzia za milony euro
Drukarki 3d służą głównie do szybkiego/taniego prototypowania a nie do gotowych produktów.Michał - Śro 09 Sty, 2013 a dla mnie to początek pewnej rewolucji .
Zajebista rzecz.
jakoś pare dni temu widziałem coś dla ciebie eM - bo chyba lubisz masterkować i programować.
http://antyweb.pl/lego-dl...awke-na-swieta/Mucha - Śro 09 Sty, 2013 dokładnie... potrzebujesz części do auta... już ci drukuje obyśmy dociągneli do komercjalizacji tegoż Niemy - Czw 10 Sty, 2013
M napisał/a:
To nie są komercyjne narzędzia za milony euro
Ja miałem właśnie styczność z takim wydrukiem z maszyny za miliony euro na śląskiej polibudzie i jakość była taka jak opisałem. Żeby była jasność, nie piszę, że to jest chłam i nikomu do niczego nie potrzebne, sądzę, że jak narazie jakość takiego wydruku jest średnia.
M napisał/a:
Drukarki 3d służą głównie do szybkiego/taniego prototypowania a nie do gotowych produktów.
oczywista oczywistość
ale czy taniego to zależy
Służą jednak raczej w celach wizualizacji czegoś, a nie np stworzenia idealnego modelu.M - Czw 10 Sty, 2013
Niemy napisał/a:
M napisał/a:
To nie są komercyjne narzędzia za milony euro
Ja miałem właśnie styczność z takim wydrukiem z maszyny za miliony euro na śląskiej polibudzie i jakość była taka jak opisałem. Żeby była jasność, nie piszę, że to jest chłam i nikomu do niczego nie potrzebne, sądzę, że jak narazie jakość takiego wydruku jest średnia.
M napisał/a:
Drukarki 3d służą głównie do szybkiego/taniego prototypowania a nie do gotowych produktów.
oczywista oczywistość
ale czy taniego to zależy
Służą jednak raczej w celach wizualizacji czegoś, a nie np stworzenia idealnego modelu.
W formule 1 elementy poszycia są drukowane
Z resztą się zgadzam.
Zmieniając temat.
Ciągle się zastanawiam, dlaczego kobiety nie wpuszczają nikogo przed siebie w korku? (są wyjątki oczywiście). Jak zawsze jadąc w korku do pracy widzę taką sytuację, sygnalizuję zmianę pasa i czekam czekam, widzę kobietę która teoretycznie ma na tyle dużo miejsca żeby mnie wpuścić i następuje typowa sytuacja - baba patrzy się przed siebie jak zahipnotyzowana, nawet nie zerknie na bok (to powtarza się codziennie) i jedzie jak czołg do przodu nie zwracając uwagi na nic, często kurczowo trzymając kierownicę.
Miałem taką sytuację dzisiaj na wislostradzie dwa razy pod rząd, tzn dwa samochody jeden za drugim miały kierowców kobiety i zachowały się w identyczny sposób - "Ja nikogo nie widzę, jadę do przodu, klapki na oczach i wio".
Też to widzicie?Yarko - Czw 10 Sty, 2013
M napisał/a:
Też to widzicie?
standard, kobiety nie ustępują miejsca, szczególnie jak jadą same, chociaż jak jeździłem R26 to częściej mnie wpuszczaływas79 - Czw 10 Sty, 2013
Yarko napisał/a:
chociaż jak jeździłem R26 to częściej mnie wpuszczały
i to nie tylko w korku kamil - Czw 10 Sty, 2013 to wynika z psychiki kobiet. Kobiety z natury są prawe, sprawiedliwe. Teraz przekładając to na drogę wygląda to trochę tak: Jedzie Pani, uczciwie 5 km swoim pasem. Nagle ktoś chce wjechać przed nią...oszukać, przekombinować, zacwaniaczyć. One podświadomie czują się uszukane.
Kiedyś pewna kobieta sprzedała mi tą teorie Ale coś w tym jest siema - Czw 10 Sty, 2013 Zacznijcie spoglądać im w oczy i się uśmiechać, a skuteczność wzrośnie kamil - Czw 10 Sty, 2013 nie ucz ojca robić dzieci Michał - Czw 10 Sty, 2013 polecam damksi samochód
zawsze wpuszczą Kamill - Czw 10 Sty, 2013 Też to zauważyłem, myślę że czynników może być wiele, oprócz powyższych.
W skrócie, brak umiejętności i mocy silnika nadrabiają nie wpuszczaniem innych aut, bo jak laska w corsie 1,0 wjedzie już na jeden pas to będzie nim jechała aż sie nie skończy. Nie ma możliwości manewrowania, omijania i tym samym nadrabiania/ płynnej jazdy, bo nie ma czym przyspieszyć, nie ma też takich umiejętności
Najgorsze co może być w tym wszystkim, że takie serdeczne panie które nie wpuszczają w korku, wpuszczają auta na kilku pasmowej ulicy gdzie nikt się tego nie spodziewa że ona nagle się zatrzyma gdy wszyscy jadą 50-70km/h.PiTT - Czw 10 Sty, 2013 to i ja wrzucę moją dzisiejszą frustrację w kwestii kobiet za kółkiem
od jakiegoś czasu obok mnie parkuje babka focusem
jeździ na zmianę ze swoim gościem który zawsze parkuje równo, tak żeby i jemu było wygodnie wsiadać...
ta jak zaparkuje to nie wiem czy się śmiać czy płakać
nie dość że wygodniej by jej się wsiadało parkując przodem to jeszcze czasami staje tak że ja muszę się przeciskać (bo ja staję przodem - po prawej ktoś często dojeżdża do samego słupa)
no i nie wiem czy to brak wyobraźni, złośliwość czy zwyczajna głupota...
co do wpuszczania... zasada jest jedna, im większe lub droższe auto tym bardziej wpuszczają
widzieliście kiedyś żeby ktoś nie wpuścił ferrarki, prosiaka albo hummera?