To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Dyskusje gospodarczo/polityczno/obyczajowe

M - Pią 07 Mar, 2014

Potrzeba zmiany prawne/ zmiany w prawie podatkowym i zmianę mentalności ludzi.
Podatki mają być takie żeby ludzie wiedzieli za co płacą i chcieli je płacić.

dzik - Pią 07 Mar, 2014

w wypadku pozwoleń to jest kierowane odgórnie, tzn KGM (Komenda Główna Milicji) widzi zagrożenie w każdej sztuce broni w rękach prywatnych. To że najwięcej broni gubi policja tego nie zmienia. Wyznacza podległbym WPA swoje dziwne nakazy, zakazy itd. Oni, wiadomo dlaczego, idą tą ścieżką. Odwołanie rozpatruje KGM.
Nawet WSA potrafią się kreatywnie przyłączyć wydając wyroki "wg przepisów można ale tradycja wskazuje inaczej". Czyli dodajemy totalna bezkarność sądujacych. W innym ciekawym wyroku stwierdzili że wniosek był niekompletny bo składający nie przedstawił dokumentu XXX. Policja i wnioskujący zrobili zgodnie minę o_O
Taki dokument nie istnieje. Sądownictwo bezkarne jest najgorszym wrzodem, sędzia może zasądzić cokolwiek.

Kamill - Pią 07 Mar, 2014

A co z takim pistoletem/karabienm można robić oprocz trzymania go w szafie ?
Można np pojechać do lasu i postrzelać ? Czy tylko na strzelnicy ?
Czy trzeba jakoś rejestrować każdy pocisk wystrzelony ?
Czy na zakup amunicji trzeba też składać podanie, czy można mając pozwolenie pójść do sklepu i kupić od ręki.
Są jakieś negatywne skutki posiadania pozwolenia i broni ?
Czy na kałasza pozwolenie może dostać każdy ?

kamil - Pią 07 Mar, 2014

tylko strzelnica i zakup amunicji z książeczką broni do której kupujesz naboje
Jakarti - Pią 07 Mar, 2014

Cytat:
Taki dokument nie istnieje. Sądownictwo bezkarne jest najgorszym wrzodem, sędzia może zasądzić cokolwiek.


niestety się z tym zgadzam.
to jest straszne i grozi ludziom, ich zdrowiu i zyciu w konkretnych sytuacjach.

kamil - Pią 07 Mar, 2014

no chyba, ze jesteś też mysliwym to możesz w lesie do jelonków walić
dzik - Pią 07 Mar, 2014

Ad1. można go rozebrać bez jego zgody
Ad2. tylko strzelnica, myśliwy na łowisku
Ad3. nie
Ad4. nie, kupujesz od ręki 10.000 a jutro możesz ich nie mieć
Ad5. trzeba znaleźć miejsce na szafę
Ad6. każdy kto nie jest karany i dostanie zaświadczenie od psychologa i psychiatry, katalog przyczyn wydania pozwoleń posiada pozycje gwarantujące wydanie pozwolenia ale jest otwarty, można dostać pozwolenie aby bronić się przed misiami na arktyce (serio)

siema - Pią 07 Mar, 2014

dzik, pewnie już kiedyś wspominałeś ale możesz ustrzelić kogoś z tego w ramach obrony miru domowego?
Jakarti - Pią 07 Mar, 2014

lol.

nie mozna.
w PL mozna sie bronic narzedziem wspolmiernym do narzedzia jakim atakuje napastnik.
zapadlo kilka wyrokow lamiacych ta zasade ale generalnie w Polsce zasady obrony koniecznej sa chore.

Kamill - Pią 07 Mar, 2014

Jakarti napisał/a:
lol.

nie mozna.
w PL mozna sie bronic narzedziem wspolmiernym do narzedzia jakim atakuje napastnik.
zapadlo kilka wyrokow lamiacych ta zasade ale generalnie w Polsce zasady obrony koniecznej sa chore.

Trzeba by było mieć jeden nie zarejestrowany i po oddaniu kilku strzałów do włamywacza wsadzić mu taki do ręki.
Wtedy byli byśmy zgodni z prawem, tzn nie do konca ;D

siema - Pią 07 Mar, 2014

Jakarti, prawniku amatorze, wiem co mówi prawo. Ciekaw jestem czy wedle wiadomości Dzika osoba posiadająca taki arsenał broni bywa traktowana jednak nieco inaczej niż Ty- szary obywatel bez badań psychologicznych i psychiatrycznych ;D Chodzi mi oczywiście o sytuację, gdzie zachodzi uzasadnione podejrzenie, że napastnik ma broń (co później okazuje się np. przedmiotem przypominającym broń), Dziku wypala, a później sąd orzeka, że Dziku jako- w skrócie profesjonalista obeznany z bronią- mógł się pomylić i miał prawo wystrzelić do niego z AK47 :D
O ile się nie mylę, to były jakieś wyroki, że emerytowany pan porucznik wystrzelił do kogoś i nie poszedł siedzieć, mimo że sprawa użycia broni w ramach obrony koniecznej była raczej sporna.

kamil - Pią 07 Mar, 2014

chyba każdy przypadek jest traktowany indywidualnie
Jakarti - Pią 07 Mar, 2014

siema,
przeciez to napisalem :D
ze przewaznie konczy sie to skazaniem broniacego sie. Polska.

bizon - Pią 07 Mar, 2014

PiTT napisał/a:
wyobrazam sobie funkcjonowanie urzedow skarbowych jak urzednicy mieliby odpowiedzialnosc karna za swoje bezpodstawne czyny :)
oczywiscie dla nas byloby super bo prawdopodobnie taki urzednik zarabiajacy niewiele ponad min. krajowa zwyczajnie by sie bal cokolwiek robic... i nie ma czemu sie dziwic ;)


taki urzednik sadowy zarabiajacy 1100 netto, rzucany na pelna robote bez zadnego przygotowania ani szkolenia od pierwszego dnia, pociagany do odpowiedzialnosci... idealnie :)

arssss - Pią 07 Mar, 2014





facet z Mysłowice. Ostatnio widziałem jak po jego jeszcze nie ruszone auta laweta przyjechała. Plac już prawie pusty stoi,a karetek tam zawsze było pełno. Szkoda firmy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group