To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

Techniczne - Rozrząd 207 RC

Bonczek - Pon 06 Sty, 2014

Vlodarsky, czy Ty pracujesz w ASO? Jakiej marki? Dużo słyszałem o ASO (również na tym forum).
M - Pon 06 Sty, 2014

;D
dusiu - Pon 06 Sty, 2014

Vlodarsky napisał/a:
W tym wątku mówimy o awarii spowodowanej przez wadliwą część, a nie błąd mechanika. Błąd mechanika to już w gestii serwisu jak zostanie to rozwiązane. Czy z ubezpieczenia czy z budżetu serwisu.

dusiu napisał/a:
Nie znam umowy Citroena - fakt być może akurat w niej nie ma obowiązku ubezpieczenia.

A jaką znasz ? Podziel się z nami wiedzą.

dusiu napisał/a:
Wiem, że w przypadku "warsztatów w stodole" często mają trudności ze względu na to, że nie prowadzą działalności, nie posiadają odpowiedniego zaplecza itd.

No tu się zgadzam... brak zarejestrowanej działalności, odpowiednich narzędzi, dokumentacji itd...

dusiu napisał/a:
Jeśli mowa o dużych warsztatach bez ASO, to uwierz mi, że hurtownia/producent zrobi wszystko, żeby warsztat się "nie pogniewał". Rozpatrywanie często w ciągu 24h.


I ta hurtownia płaci za szkody spowodowane przez taki rozrząd i za robociznę ?

dusiu napisał/a:

Co do gwarancji ASO nie zawsze jest tak pięknie jak piszesz. Jeśli chcesz, możesz zasięgnąć informacji z ASO Citroen w Wieluniu. Pracownicy uruchamiali silnik samostartem po wymianie filtra paliwowego - korbowód znalazł sobie inna drogę;) Kilka miesięcy trwało dochodzenie - skończyło się w końcu na wymianie silnika na koszt ASO.


Schodzisz z tematu. Tu błędem było niezastosowanie się pracownika do procedury wymiany filtra. Koszt poniósł serwis. A trwało długo bo pewnie mechanik się nie przyznał. Gwarancja części w tym przypadku nie ma nic do rzeczy.Więc nie musimy dzwonić do ASO Wieluń :faja:

dusiu napisał/a:
Ten samochód zastępczy, nocleg itd to chyba tylko w przypadku auta na gwarancji? Co w przypadku jak samochód jest po gwarancji i zrywa się pasek rozrządu po 5.000km od wymiany? Jest tak jak napisałeś: "W przypadku gwarancji ASO zostawiasz auto, przedstawiasz dowód zakupu, podpisujesz zlecenie naprawy i dostajesz samochód zastępczy, albo nocleg jeśli jesteś w trasie. ASO naprawia i szerokiej drogi. "


Nawet więcej... były przypadki gdzie dwa lata po gwarancji producent częściowo zapłacił w formie gestu za naprawę ponieważ klient był przywiązany do marki i wszystko naprawiał zawsze w ASO - drugą część naprawy pokryliśmy my.
Oczywiście bywają przypadki sporne, ale to jest znikoma ilość.
Dużo też zależy od osoby składającej reklamację. Bywa tak, że nawet jak się komuś coś nie należy, a rozmowa przebiega spokojnie i miło to zyskuje więcej.
Kilka razy zdarzyło mi się, że próbowałem komuś pomóc -np. należało się w ramach gwarancji jakieś świadczenie, które było w ramach gwarancji dodatkowej ograniczone. Ja zaproponowałem, że wykonam na swój koszt pewną operację dzięki której samochód będzie mógł pojeździć chwilę dłużej do czasu faktycznej naprawy. Klient uważał, że należy mu się 3 razy więcej niż miał zawarte w umowie którą podpisał i szedł w zaparte strasząc mnie gazetami motoryzacyjnymi. Wtedy uświadamiam sobie, że niepotrzebnie chciałem ułatwić komuś życie. Proponuję wtedy prowadzenie sprawy wg procedury jaka wynika z umowy gwarancji. Zawsze mi bardzo zależy, żeby nasi klienci wyjeżdżali zadowoleni(często naszym kosztem), ale niektórzy (znikoma ilość) widząc moją dobrą wolę doszukują się w tym podstępu/oszustwa...


dusiu, nasza firma to już drugie pokolenie i od 1983 roku nauczyliśmy się wiele metod jak pomagać ludziom w awariach ich samochodów. Reklamacji u nas rocznie bywa tyle, że starczy mi jednej ręki, żeby je policzyć, a mamy nawet klientów którzy przyjeżdżają do nas od 20 lat. Utrzymujemy na rynku warszawskim najniższą stawkę rbg. Gdyby ludzie nie byli zadowoleni przy kosztach utrzymania ASO (o których pewnie też sporo wiesz) już by nas nie było.

dusiu napisał/a:
Mimo wielu zapewnień z Twojej strony - nie wierzę;) Takie rzecze to tylko w Erze były;)


Widocznie za dużo razy korzystałeś z usług firm, którym nie zależało, żebyś był zadowolony. Albo nie korzystałeś nigdy z ASO i zależy Ci tylko na szkalowaniu takich stacji w internecie.
Żebyś mnie też źle nie zrozumiał - jest cała masa warsztatów, które są lepsze/równie dobre i nie są autoryzowane. Ja tu odnoszę się tylko do tego, że łatwiej/szybciej i w rezultacie taniej będzie zrobić taki rozrząd w ASO jeśli coś w przyszłości "pęknie".
Tam gdzie ludzie zawsze znajdą się błędy, a w internecie możesz anonimowo pisać wszystko. Ja nie.


Wiele masz racji, w tym co piszesz. Oczywistym jest, że jeśli masz klienta, który kilka lat się serwisuje to zawsze idzie mu się na rękę.
Miałem okazje zapoznać się z umową KIA i jest w niej informacja o dodatkowym ubezpieczeniu.
Hurtownia robi wszystko, aby reklamacja była rozpatrzona pozytywnie ( Intercars, AD).
Nie oceniam źle ASO, ale zawsze trafia się takie, którego lepiej nie polecać. Ale tak samo, a może i częściej jest z rosnącymi jak grzyby po deszczu "serwisami stodołowymi".

Muzykant - Pon 06 Sty, 2014

dusiu napisał/a:


Wiele masz racji, w tym co piszesz. Oczywistym jest, że jeśli masz klienta, który kilka lat się serwisuje to zawsze idzie mu się na rękę.
Miałem okazje zapoznać się z umową KIA i jest w niej informacja o dodatkowym ubezpieczeniu.
Hurtownia robi wszystko, aby reklamacja była rozpatrzona pozytywnie ( Intercars, AD).
Nie oceniam źle ASO, ale zawsze trafia się takie, którego lepiej nie polecać. Ale tak samo, a może i częściej jest z rosnącymi jak grzyby po deszczu "serwisami stodołowymi".



Oj to chyba w innym kraju zyjemy, bo odmowa reklamacji w duzych sieciach to norma, powody odrzucenia sa tak skonstruowane ze za kazdym razem jak cos przychodzi to sie smiejemy i walczymy dalej... Niestety tam siedza ludzie ktorzy na 99% nie znaja branzy w ktorej siedza i pisza jakies farmazony...

Vlodarsky - Pon 06 Sty, 2014

Bonczek napisał/a:
Vlodarsky, czy Ty pracujesz w ASO? Jakiej marki? Dużo słyszałem o ASO (również na tym forum).


Wszystkie kwestie ASO zostały rozstrzygnięte w Rzeszowie. Byłem wtedy ze 106tym, Badim i Chrzankiem w pewnym "warsztacie". Doszliśmy do wspólnych wniosków i zamknęliśmy temat :faja:

dusiu napisał/a:
Wiele masz racji, w tym co piszesz. Oczywistym jest, że jeśli masz klienta, który kilka lat się serwisuje to zawsze idzie mu się na rękę.
Miałem okazje zapoznać się z umową KIA i jest w niej informacja o dodatkowym ubezpieczeniu.
Hurtownia robi wszystko, aby reklamacja była rozpatrzona pozytywnie ( Intercars, AD).
Nie oceniam źle ASO, ale zawsze trafia się takie, którego lepiej nie polecać. Ale tak samo, a może i częściej jest z rosnącymi jak grzyby po deszczu "serwisami stodołowymi".


Mógłbyś napisać "masz 100% racji" - ale niestety pozostaje czynnik ludzki :) a ten niszczy wszelkie założenia :faja: i moje racje są warte tyle ile sam będę ich przestrzegał :rotfl:

Jak składam reklamacje gdziekolwiek to zawsze rozmawiam normalnie z osobą, która przyjmuje. Do tej pory zawsze było tak :
Ja -witam, chciałbym złożyć reklamację
Ktoś w sklepie - OK wypiszemy kwit reklamacji
Ja - proszę mi pomóc jak powinienem to zgłosić wg Pani/Pana opinii, żeby było dobrze
(tu pokazuje, że ufam osobie która przyjmuje moją reklamację)

Do tej pory w 100% było tak, że osoba robiła się miła (o ile już wcześniej nie była) i pomogła mi zgłosić reklamację w sposób w którym zyskuję najwięcej.

Jak wpada ktoś i się wydziera na taką ekspedientkę to na bank mu np buty naprawią, a nie wymienią :rotfl: :rotfl: :rotfl: i wtedy warunki gwarancji są najmniej ważne :)

Bad-i - Pon 06 Sty, 2014

Vlodarsky napisał/a:


Wszystkie kwestie ASO zostały rozstrzygnięte w Rzeszowie. Byłem wtedy ze 106tym, Badim i Chrzankiem w pewnym "warsztacie". Doszliśmy do wspólnych wniosków i zamknęliśmy temat :faja:


Hehe, chwile mi zajelo zeby sobie przypomniec. ;)

106 - Pon 06 Sty, 2014

pamietam xD
EmerytRs2 - Wto 07 Sty, 2014

najdłuższy temat jaki ostatnio przeczytałem
Vlodarsky - Wto 07 Sty, 2014

EmerytRs2 napisał/a:
najdłuższy temat jaki ostatnio przeczytałem


Czasem warto poruszyć temat, żeby tylko uświadomić reszcie, że takie problemy są.

Kuner - Wto 07 Sty, 2014

Marek, tak apropos tematu. Spotkałeś się z uszkodzonymi kołami ZFR w tych silnikach? My w MINI nie spotkalismy sie NIGDY i dlatego pytam czy czasem koła nie sa inne w Citroenie.
Kuner - Wto 07 Sty, 2014

GeKo napisał/a:

Muzykant napisał/a:
calosc wyszla taniej niz kolo zmiennej fazy w BMW

O kurwix to ile to w BMW kosztuje?

Koło kosztuje 1750 zł / szt w BMW.

Muzykant - Wto 07 Sty, 2014

Kuner napisał/a:
Marek, tak apropos tematu. Spotkałeś się z uszkodzonymi kołami ZFR w tych silnikach? My w MINI nie spotkalismy sie NIGDY i dlatego pytam czy czasem koła nie sa inne w Citroenie.


kola sa takie same, ostatnio specjalnie porownywalismy...

Vlodarsky - Wto 07 Sty, 2014

U nas też tego nie było. Myślę, że za mało tych 200 konnych do nas przyjeżdża(te koła występują w całej gamie), a w tych słabszych nie zanotowałem problemu, ale widzę, że niedawno zmieniło się coś bo jest nowy nr na część, a to może oznaczać zmianę dostawcy bądź zmianę w samej części. Za to jest kilka innych słabych spraw które psują się w całej gamie silników EP6.
Kuner - Wto 07 Sty, 2014

Vlodarsky napisał/a:
Za to jest kilka innych słabych spraw które psują się w całej gamie silników EP6.

Czy masz na mysli napinacze rozrządu, wycierające sie wałki, oraz problemy ze sterowaniem ZF?

Vlodarsky - Wto 07 Sty, 2014

np cieknący elektrozawór pompy oleju czy czujnik temp pł chłod


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group