Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - [S] 320d e91 salon PL 185KM/400nm
rabarbar - Pią 08 Gru, 2017 I to jest mój największy problem z nowymi autami,pewnie dlatego ze jestem skazany na używane auta,i co tu kupić jak w zasadzie o wszystkim słyszy sie takie historie.Oczywiscie kiedyś używane auta tez sie psuły tyle ze za kilka tysięcy można było wymieniyć pol auta na nowe.Ale nic to,to tylko takie marudzenie biedaka-cebulakaDrone - Pią 08 Gru, 2017
rabarbar napisał/a:
I to jest mój największy problem z nowymi autami,pewnie dlatego ze jestem skazany na używane auta,i co tu kupić jak w zasadzie o wszystkim słyszy sie takie historie.Oczywiscie kiedyś używane auta tez sie psuły tyle ze za kilka tysięcy można było wymieniyć pol auta na nowe.Ale nic to,to tylko takie marudzenie biedaka-cebulaka
Tylko skoro to się tak sypie po 200kkm, to już jest też często problemem pierwszego właściciela.
Pracowałem na kontrakcie w Holandii i chociaż to państwo jest małe, to ludzie robili jakieś chore ilości kilometrów. Tam wszędzie są autostrady, więc normą było że kolo dojeżdża 150km do roboty. Często dojeżdżali z Niemiec, albo Belgii. Robota była w Eersel obok Eindhoven
I takie auta tam po roku mają 60-80tyś km. To leasingu/kredytu nie skończysz, a masz już 200-300kkm na liczniku.
W robocie nie było chyba nikogo kto mieszkał bliżej niz 20km od tej firmy, a tacy z 80-100km to najpopularniejsza grupa. Czas podróży i tak mniejszy niz przebicie się w Warszawie z Białołęki na Mokotów.Bonczek - Pią 08 Gru, 2017 Co za pierdolenie - jak jakiś model jest zjebany to jest i nie ma co drążyć. Istnieje świat poza dieselem BMW.rabarbar - Pią 08 Gru, 2017 Bonku,ile aut na rynku oferuje w miarę tanią i bezawaryjną eksploatacje przy przebiegach powyżej 200-250k?Bonczek - Pią 08 Gru, 2017 Jaki segment, jakie roczniki, jaki motor i skrzynia, jakie przebiegi roczne, miasto/trasa?rabarbar - Pią 08 Gru, 2017 Kolor?rodzaj tapicerki?wielkosc kół?dlugość chuja potencjalnego właściciela?
Średniej klasy auto dla Janusza z Grażyną,na dojazdy do roboty i wyjazdy na wczasy do ChorwacjiKamill - Pią 08 Gru, 2017 Miałem w211 E klasę. Mechanicznie jest lepiej, ale siada dużo innych rzeczy więc koszty te same.
Słyszałem pogłoski że c klasa z tych poprzednich generacji to bdb auto, ale nie mogę potwierdzić.
W bmw nie tylko diesel, kolega ma 330i automat 210k km Szwajcar bezwypadkowy, jebnę się tak samo wszystko po kolei. Jeszcze gorszy jest 2.5L, dużo ludzi wkłada po awarii właśnie 3.0.Bonczek - Pią 08 Gru, 2017
rabarbar napisał/a:
Kolor?rodzaj tapicerki?wielkosc kół?dlugość chuja potencjalnego właściciela?
Średniej klasy auto dla Janusza z Grażyną,na dojazdy do roboty i wyjazdy na wczasy do Chorwacji
Dla średniej klasy Janusza Passat B6 z 1.9. Nudno, komfortowo, tanio.
EDIT:
A no oczywiście może być też być Honda Accord / Civic. O francuzach ciężko mi się wypowiadać i nie zamierzam tego zmieniać Miniac - Pią 08 Gru, 2017
rabarbar napisał/a:
I to jest mój największy problem z nowymi autami,pewnie dlatego ze jestem skazany na używane auta,i co tu kupić jak w zasadzie o wszystkim słyszy sie takie historie.Oczywiscie kiedyś używane auta tez sie psuły tyle ze za kilka tysięcy można było wymieniyć pol auta na nowe.Ale nic to,to tylko takie marudzenie biedaka-cebulaka
Dlatego trzeba kupić elektryka
A tak poważnie to na tyle aut ile mamy to najmniej psują się Hyundai'e. Jaki by to model nie był. Na potęgę pierdolą się nowe C i E klasy (CLA o dziwo nie), gdzie poprzednie C po lifcie tylko jakieś duperelki. Nie psują się też Toyoty, ale te auta są tak beznadziejnie flegmatyczne i pedalskie, że już lepiej jechać autobusem - to samo Lex'y NX - to jest taki śmieć, że za kare bym nie chciał i w ogóle nowe lexy są beznadziejnie wyciszone. Silnika nie słychać bo cichy, ale całe otoczenie jak przy uchylonych oknach. BMWki 5tki pływają po całej drodze i nie hamują (takie wersje Januszowe nie Mki), Mercedesy hamują jak pojebane (takie pakietowe AMG - zwykłe CDI btw brzmią jak traktor), ale nie ma tam żadnego komfortu jazdy, ot wóz drabiniasty. Nowe renówki są nadwyraz atracyjne i nic nie kosztują (Captur, Kajar, Kaleos, Megane, Talisman) mamy ich po kilka sztuk i mniej problemów jak z "niemcami", poza Fordami Focus/Mondeo z tymi tez nie ma większych problemów. Nie było też problemu z Nissanami (jedynie zawieszeniowo coś w Tidach, tak to Primery, Almery, Note'y - spoko). Takie miłe zaskoczenie w tym roku to np Hyundai Tucson. Aaaa.. bym zapomniał te male wszystkie Peugoty to jest TAKI SYF (chyba 301 i ska) , że nie chce się tego mieć mimo niskiej ceny.
A największym moim mistrzem tego roku (poza BMW E30 320iS "M3") to już wiesz z FBka Rabi, co. rabarbar - Sob 09 Gru, 2017 Cholera jasna musze sie przejechać tym melexem,bo mnie bardzo,bardzo zaintrygowales,nawet planowałem sie wybrać do wawy w tym miesiącu poodwiedzać znajomych i popizgac żelazem z Alexem ale mnie żona w 8miesiacu ciąży uziemiła wynalazkiem o nazwie” szkoła rodzenia” i ogólną rewolucją pt.”poród sie zbliża” a wiadomo ze na władze nie poradzę
Po ile przebiegu maja wasze fury?Miniac - Sob 09 Gru, 2017
rabarbar napisał/a:
ale mnie żona w 8miesiacu ciąży uziemiła wynalazkiem o nazwie” szkoła rodzenia” i ogólną rewolucją pt.”poród sie zbliża” a wiadomo ze na władze nie poradzę
Po ile przebiegu maja wasze fury?
O stary! To proszę przyjmij ogromne gratulacje z mojej strony i przekaż również małżonce!!
Przebiegi bardzo różnie. Najwięcej to mają popularne passaty kombi i chyba nissany (tak 250tys, a może i ponad 300tys, bo to najstarsze auta, ale nie psują się więc zostają. Takie dziwne cyrki w "premium" to przeważnie 110-130tys km w dwu/trzyletnich autach. W mojej rocznej 5tce (20tys km) np parę dni temu wyskoczył znikąd błąd "awaria wybieraka zmiany biegów - zmiana biegów nie możliwa". Przeszło po kilku minutach, ale czuję już że wróci Teraz przy okazji zmian opon na potęgę pieprzą się czujniki ciśnień, a nie dalej jak wczoraj zablokował się bodajże zacisk hamulcowy w Peugeot'cie przy przebiegu 29tys... Bym zapomniał, mamy też cztery MINI ONE R56. Nic się z nimi nie dzieje mechanicznie, po za tym że regularnie każdy się nimi rozbija
Anyway. Na pewno nie jest tak jak się potocznie mówi, że droższe auta są gwarancją jakości/trwałości. Myślę, że jest zupełnie odwrotnie.was79 - Sob 09 Gru, 2017 Szczere gratulacje Rabarbarze
zefir - Sob 09 Gru, 2017 Gratki Rabi!!pum - Sob 09 Gru, 2017 Miniac, a macie w użytku giulie?Miniac - Sob 09 Gru, 2017
pum napisał/a:
Miniac, a macie w użytku giulie?
Nie. Żadnej Alfy. Mój serdeczny znajomy ją ma... ale to dlatego, że nimi handluje
btw. podobno bardzo dobre i solidne auto, konkurencja robi mu czarny PR. Miałem dostać quadrifoglio na dlużej, ale najpierw dziennikarze wszystkie pokasowali, a później popsuła się pogoda. Te zwykłe również bardzo dobre.