Jakarti - Pon 15 Sty, 2007 nie chodzi o mieszanie tylko o zwykle zwiekszanie objetosci.. woda raczej sie nie wymiesza ale jak dolejesz troche spirytusu to wszystko ladnie sie zmixuje , a jesli nie to teoria mowi, ze spali sie w silniku.. jesli alkoholu jest wystarczajaco duzo.
poza tym jest jeszcze taka sprawa..., ze jesli to byla stara stacja to mozliwe, ze zbiorniki byly marnej jakosci.. ewentualnie zle zabezpieczone o co naprawde nietrudno.. a wtedy woda skrapla sie wewnatrz (roznica temperatur).. do zbiornika moga wejsc naprawde rozne, rozniste rzeczy.. az strach pomyslec..
bliskie mi otoczenie mialo troszke doczynienia z tym biznesem i uuuu ciezko byc uczciwym.. poza tym dzisiaj sa duuuuuuuuuuzo wieksze marże na benzynie niz kiedys wiec oszukiwanie na benzynie po prostu sie oplaca. niestety Loko - Pon 15 Sty, 2007 Widać ze ogarnaisz temat chrzczenia paliwa dzik - Pon 15 Sty, 2007
Loko napisał/a:
A woda to wogóle miesza się z benzyną? Czy woda po prostu opada na dno?
To mam wlasnie na mysli.
Woda w baku to najczesciej nie jest wina stacji.M - Pon 15 Sty, 2007 Woda sie nie miesza z benzyną...
A przez pare lat na dnie baku moze sie zebrać naprawdę ładny syf...
jako że bak jest wentylowany poprzez korek to w wielu cyklach po prostu naciaga do srodka sporo pary wodnej z powietrza. Raz na jakiś czas trzeba dolać troche magicznego płynu do benzyny albo wyczyścic bak "mechanicznie".
Mi wcześniej przy braku paliwa dusil sie, latał po obrotach... po wyczyszczeniu baku brak paliwa to brak paliwa i koniec.KonradMK - Pon 15 Sty, 2007 każdy kierowca wie że jazda na "oparach" nie jest zdrowa dla silnika właśnie ze względu na syf w baku. zamiast dolewać paliwa na zaawansowanej rezerwie lepiej to robić na 1/4 baku - kosztuje tyle samo przecieżJakarti - Pon 15 Sty, 2007
Cytat:
Widać ze ogarnaisz temat chrzczenia paliwa
oj Loko.. ludzie sprzedawali juz rope jako benzyne i wszystko jezdzilo i sie cieszylo... naprawde nie przewidzisz co wlejesz na stacji do baku..Dariano - Pon 15 Sty, 2007 czyli lak doleje butelke denaturatu na 40l zbiornik to powinno byc ok ??!! chodzi mi o przepalenie wody ktora sie zbiera z biegiem czasu.M - Pon 15 Sty, 2007
Dariano napisał/a:
czyli lak doleje butelke denaturatu na 40l zbiornik to powinno byc ok ??!! chodzi mi o przepalenie wody ktora sie zbiera z biegiem czasu.
Jedna to za mało na 40l.
Ja mialem z 10l w zbiorniku i wlalem dynks i nie bylo efektow ubocznych.
Pomysl o tym jak o wzbogaceniu kiepskiego paliwa Jakarti - Pon 15 Sty, 2007
eM napisał/a:
dynks
co to?
czy czysty spirytus nie jest lepszy od denaturatu?M - Pon 15 Sty, 2007
Jakarti napisał/a:
eM napisał/a:
dynks
co to?
czy czysty spirytus nie jest lepszy od denaturatu?
Jest ale 10 razy drozszy jakbys chcial zauwazyc szymlorek - Pon 15 Sty, 2007 W jakich proporcjach powinniśmy wlać ten denaturat do zbiornika żeby go oczyścići nie narobić sobie szkód KonradMK - Pon 15 Sty, 2007 jak przez chlebek przecedzisz to i pół litra wciągniesz Dariano - Pon 15 Sty, 2007 eM czyli sugerujesz ze buteleczka 0,5l na 10 litrow robi robote ??!!M - Pon 15 Sty, 2007
Dariano napisał/a:
eM czyli sugerujesz ze buteleczka 0,5l na 10 litrow robi robote ??!!
Chodzi o to ze spirytus zawarty w dynksie miesza sie z wodą i daje sie potem spalić.
Imho proporcje nie mają znaczenia... wazne jest zeby go troche było.
Jest na stacjach paliw taki siuwaks ktory robi ta sama robote ale ma ladniejsze opakowanie Anonymous - Nie 05 Kwi, 2009 Odgrzewam kotleta.
Dziś słoneczny dzień, więc pośmigałem sobie troche pugiem, było fajnie, silnik ciągnął wyjątkowo dobrze, w każdym zakresie obrotów - jednym słowiem zayebiście
Wieczorem w baku susza, więc pojechałem na ten sam orlen co zawsze, zalałem i...
przejechałem jakieś 500 metrów, było ok, później przyspieszyłem i... dupohamownia wykazała spadek mocy o ok. 10-20% , to juz nie to samo - nie kreci sie tak jak powinien, na 5-ce muli... no dupa
U mnie w miescie jest to normą: co trzecia dostawa jest dobra