szymlorek - Nie 08 Kwi, 2007 Wózek sam z zakrętu nie wypada Trzeba sobie ostwarcie powiedzieć że dzisiaj nie błysnął Brawo dla Hamiltona, początek kariery w F1- marzenie.Anonymous - Nie 08 Kwi, 2007 Problemy z kontrolą trakcji....Vlodarsky - Nie 08 Kwi, 2007 Niedługo samochody będą się same ścigać a kierowcy będą tylko patrzeć... Za dużo elektroniki w dzisiejszym sporcie i nie ścigają się kierowcy, a firmy. Kto wyłoży więcej hajsu na techologie ten prowadzi... bezsens...Anonymous - Nie 08 Kwi, 2007 najlepsza jest dezinformacja jak sie to oglada. Komentatorze przejeci swoja rola widza mniej niz widac w telewizorze, nawet nie widzieli ze sie z heidfeldem cmoknal ze jakas czesc poleciala w pizduszymlorek - Nie 08 Kwi, 2007 Za to później zientarscy przeżywali to przez kolejne pół godziny w studio po wyścigu szukając teori spiskowych saxorulez - Pon 09 Kwi, 2007 Ogólnie słuchać ich nie mogłem...
dzisiaj rano widziałęm wywiad z Kubicą
bardzo dziwnei wypadł w tym wywiadzie... jakis taki sie zrobił "cwany"Anonymous - Pon 09 Kwi, 2007 Robert taki sie robi jak jest na maksa wkur....ny. Nienawidzi jak cos w wozie nie działa tak jak należy.
Zresztą od poczatku sezonu wiedział że bedą problemy z tym gów.... i cieżko pracował żeby jakoś to wyprostować. A tu klops... auto szybkie ale awaryjne.saxorulez - Pon 09 Kwi, 2007
lagadula napisał/a:
auto szybkie ale awaryjne.
no przez to drugie nie mozemy się przekonac czy szybkie..Loko - Śro 11 Kwi, 2007 Heidfeldowi idzie zdecydowanie lepiej niż w poprzednich sezonach wiec chyba jednak szybkie M - Śro 11 Kwi, 2007 Mi sie wydaje ze oni cos kubicy psuja w elektronice zdalnie... zeby Polaczek sobie nie pojezdzil za dobrze.dzik - Śro 11 Kwi, 2007 Ja juz sam nie wiem co myslec, daleko mi od teorii spiskowych, ale z drugiej strony niemiecki zespol i niemiec jako rezerwa czeka aby wejsc do kadry.M - Śro 11 Kwi, 2007 Przeciez wiesz jacy są Niemcy...DeeS - Śro 11 Kwi, 2007 Robert vs Nick
Moim zdaniem wina lezy po stronie Nicka, byc moze go nie widzial ale miejsca mu nie zostawil i zjechal na niego co w tej sytuacji skonczylo sie jak sie skonczylo .
Szkoda mi Roberta bo odwala niezla robote a teraz musi znosic te wpadki...
Ja osobiscie czekam na Monaco tam Robercik pokaze pazurki saxorulez - Śro 11 Kwi, 2007 moim zdaniem Nick myśląc trochę pojechał by po zewnętrznej blokując w ten sposób szanse na wyprzedzenie ich przez zawodników z tyłu. Jak sie jest w teamie razem to powinno się myślec...Jakarti - Śro 11 Kwi, 2007
saxorulez napisał/a:
moim zdaniem Nick myśląc trochę pojechał by po zewnętrznej blokując w ten sposób szanse na wyprzedzenie ich przez zawodników z tyłu. Jak sie jest w teamie razem to powinno się myślec...
dokladnie.. powinni pojsc na wodeczke czy na jakiegos Warsteinera i po prostu pogadac.. byc w teamie i sie nie dogadywac to masakra.. pozniej sie konczy tak jak ostatnim razem.. jada szerokoscia toru i nikt ich nie wyprzedzi