To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - C2 VTS - tlusty dzwon...

Michał - Pią 17 Sie, 2007

ło matko ......
dobrze ze napisałeś cos na forum, wiadomo ze zeyjesz.
Tragicznie to wygląda stary, masakra.

Anonymous - Pią 17 Sie, 2007

sharxhunter napisał/a:
napiszesz przyczyne sytuacji :?:


Glowna przyczyna to zapewne jazda z predkoscia niedostosowana do warunkow na drodze... ;) A pomijajac te najbardziej oczywista przyczyne - noc, nieoswietlona droga pod Warszawa, oslepil mnie samochod nadjezdzajacy z naprzeciwka ("xenony" swiecace w kosmos), nie zauwazylem wysepki, ktora jakis gigant intelektu postawil na srodku drogi... najechanie na cos takiego z dostatecznie duza predkoscia konczy sie lotem ponad ulica, bez jakiejkolwiek kontroli nad samochodem... w tym przypadku do rowu, a nastepnie w drzewo...

Anonymous - Pią 17 Sie, 2007

Michał napisał/a:
wiadomo ze zeyjesz.


...pomijajac otarcia i siniaki jak arbuzy od pasow i poduchy - kompletnie nic mi nie jest. na wlasnych nogach wyszedlem z wraku...

Loko - Pią 17 Sie, 2007

O ja cież nie pierdole, wygląda do naprawde strasznie, to dużee szczęście że nic Ci się nie stało. To wgniecenie w dachu nad fotelem kierowcy nie wyglada za ciekawie. Dobrze ze wyszedłeś z tego bez poważnych uszkodzeń.
Niemy - Pią 17 Sie, 2007

o k.u.r.w.a ! ! ! a ja myslalem ze mialem dzwona, ale nie! przy tym to byla tylko stluczka parkingowa

lo matko, przerobiles vts'a na makaron
stary masz wielkie szczescie ze nic Ci nie jest



i mam nadzieje ze miales AC

Vlodarsky - Pią 17 Sie, 2007

Mój Boże... ten temat mi jakoś umknął i dopiero teraz tu zajrzałem ale nie spodziewałem się takiego czegoś :( przykra sprawa
saxorulez - Pią 17 Sie, 2007

wow.. stary dobrze ze nic Ci nie ejst .. fura rzecz nabyta. Szczęscie w nieszczesciu - pewnie i tak nie dali by Ci nowego a przy sprzedaży był by problem.
Vlodarsky - Pią 17 Sie, 2007

pewnie jakiś złamas to i tak wyklepie po odkupieniu od Ciebie...
Miałeś AC czy nie ?

Anonymous - Pią 17 Sie, 2007

Vlodarsky napisał/a:
pewnie jakiś złamas to i tak wyklepie po odkupieniu od Ciebie...


Nie ma czego klepac. Cala podloga pogieta. Rozwalone silnik i skrzynia. Zawias prawy-przod w strzepach, a lewego nie ma wcale... Robienie tego raczej nikomu sie nie oplaca (?)

Vlodarsky napisał/a:
Miałeś AC czy nie ?


no jasne! :)

Vlodarsky - Pią 17 Sie, 2007

mkg napisał/a:
no jasne!


ufff... nie dość, że żyjesz to jeszcze ubezpieczony :) gratuluje zapobiegawczości (tak się mówi chyba)

Anonymous - Pią 17 Sie, 2007

:551: :550: :549: :547: :546: :552: :553: :551: :550: :549: :547: :546:

o ja pierdole...

Anonymous - Sob 18 Sie, 2007

szczescie w nieszczesciu ....

1. zyjesz i masz sie dobrze +
2. pozbedziesz sie słabego egz. auta +


tez wczesniej nie widzialem tego tematu, ale powiem jedno ...

kolega odebrał kiedys 206 z salonu 12km przebiegu .... rozbił ja jak miała 102km - wjechał w tramwaj i dostał NOWA - nie wiem jak, ale dostał (ukłądy - układziki).... za 2 miesiace bylismy w salonie przy jakiejs tam okazji i stała czarna 206 z przebiegiem 108km jako nówka sztuka nieśmigana :/

Janusz - Sob 18 Sie, 2007

nie no, dzwon konkretny.... A to wgniecenie na dachu autentycznie wygląda nieciekawie... nawet nie mogę sobie wyobrazić trajektorii lotu....;/ Sam jechałeś?? dobrze ze nic Ci sie nie stało...
Anonymous - Nie 19 Sie, 2007

fak!!! :570: ale hardcore!! :551:

mega, MEGA fart, ze nic ci sie nie stalo...

Anonymous - Pon 20 Sie, 2007

no widzę, że zbadałeś strefy zgniotu i to dość konkretnie... fart, że tylko kilka siniaków bo ten naleśnik ze znaczkiem VTS nie wygląda dobrze...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group