Bad-i - Pią 12 Paź, 2007 dla mnie letnie wakacje to meczarnia - dlatego w tym roku zaplanowalem 3 wyjazdy na sniegMarek23 - Pią 12 Paź, 2007 Dobra, Bad-i poszedł do domu.
:569: :569: :569: ZAMYKAMY TEMAT, NARTY DO LAMUSA :569: :569: :569:Bad-i - Sob 13 Paź, 2007 jestem na i plusie Marek23 - Sob 13 Paź, 2007 Ja teżBad-i - Sob 13 Paź, 2007 wiedzialem ze bedziesz mi chcial zrobic burdel w temacieMarek23 - Sob 13 Paź, 2007 Bad-i, hihi, bo ja wiem jak Ty lubisz burdel... Możliwe, że będę mógł załatwić jakąś zniżkę na sprzęt Salomona, więc jakby co to się odzywaj. Poza tym Engelberg jest niezłą miiejscóką na narty, ale ja gorąć polecam Livigno we Włoszech, pod każdym względem, a Tobie to tam się wogóle spodoba. Jeśli jednak full lans to St. Moritz, a na kupno zegarka i narty to Zermatt(ale słabo z imprezami tam). Wzieły mnie wyrzuty sumienia i się rozpisałem misiek.Bad-i - Nie 14 Paź, 2007 do Engelbergu skocze tylko na 3 dni.... Po zegarek to tylko do Zurichu
Na narty to juz mam zaplacone i w tym roku bedzie Madonna i Verbier.....
Ja tylko chcialem zapytac jaki sprzet kupic - chodzi o same narty.Marek23 - Nie 14 Paź, 2007
Cytat:
Ja tylko chcialem zapytac jaki sprzet kupic - chodzi o same narty.
Rdzenni Warszawiacy tylko na najdroższych...Anonymous - Nie 14 Paź, 2007
Marek23 napisał/a:
Cytat:
Ja tylko chcialem zapytac jaki sprzet kupic - chodzi o same narty.
Rdzenni Warszawiacy tylko na najdroższych...
Mareczek jestem innego zdania Marek23 - Nie 14 Paź, 2007 Chłopaki, tylko nie bierzcie tego sobie zbyt do serca...Anonymous - Nie 14 Paź, 2007
Marek23 napisał/a:
Chłopaki, tylko nie bierzcie tego sobie zbyt do serca...
hapniesz po kule i bedzie OK :556:
chillout zioooom :547:Bad-i - Pon 15 Paź, 2007 he he, Marek musze ci sie przyznac ze lubie gadżety Bad-i - Wto 13 Lis, 2007 kurcze wczoraj pojechałem kupować narty i do tej pory jestem w szoku po tym co zobaczyłem.
A mianowicie Volkl TigerShark - takich nart w życiu nie widzialem KonradMK - Wto 13 Lis, 2007 wow niezłe są ale to raczej zabawka dla bogatych amatorów, zawodowcy wolą hardcore i walkę ze śmiercią na stokuBad-i - Wto 13 Lis, 2007
KonradMK napisał/a:
wow niezłe są ale to raczej zabawka dla bogatych amatorów, zawodowcy wolą hardcore i walkę ze śmiercią na stoku
tym razem ja juz zrezygnowalem z hardcoru, dosyc mam krwi z nosa i zelaza w nogach.
Szukalem nart juz raczej takich komfortowych a nie zawodniczych (ten blad popelnilem ostatnim razem)