Michał - Śro 07 Lis, 2007 wchodze w to jak w kondzia starą !!
Niech ma, tyle ze ja nie mam co mu pokazać , bo co ? ekonomiczną jazde Łubu dubu
git pomysł, rudecki, liże ci kulkiMick - Śro 07 Lis, 2007 Wchodze w to,
oczywiście saxofon również, tylko że na zimowych kółkach wygląda jak pseudo-rajdówka
super pomysł Adamus :564:Mick - Śro 07 Lis, 2007 a co do spotkania jego z Hołowczycem... to tez byłoby do zrealizowania
jak się jest w oficialnym fan klubie Hołka to można takie rzeczy załatwić.
postaram się naświetlić sprawę i może Krzysztof sie zdecyduje przyjechaćBaRtO_206GT - Śro 07 Lis, 2007 Jesli Lukasz nie przestraszy sie na widok mojego samochodu to ja tez bardzo chetnie przyjade swoim parchem!! WCHODZE W TO!!! Vlodarsky - Śro 07 Lis, 2007 mam trochę punktów premia w ERA GSM i mam 150 zł zniżki przy zakupie telefonu więc do naszej zrzuty na tel mogę dorzucić to a samochód... może stać gdzieś tam żeby dobre wrażenie robił bo rajdówki to nie posiadam i oczywiście chętnie dołącze do pomysłu.
Jakieś postanowienia ?KonradMK - Śro 07 Lis, 2007
Michał napisał/a:
wchodze w to jak w kondzia starą !!
też pomyślałem o twojej w kwestii spełniania niektórych marzeń
jest z wami, pomysł ciekawy, poziom karmy odbije się niektórym od dna Anonymous - Śro 07 Lis, 2007
BaRtO_206GT napisał/a:
Jesli Lukasz nie przestraszy sie na widok mojego samochodu to ja tez bardzo chetnie przyjade swoim parchem!! WCHODZE W TO!!!
ziom,ale chyba na linie za samochodem, czy na kolanach Rudello - Śro 07 Lis, 2007 Za kazdym razem jak widze ze jest cos nowego w tym temacie to sie ciesze. Jak czytam wasz odpowiedzi to radość pełna gębą.
LOVE YA!
Wstęp teoretyczny:
Nasza fundacja spełnia marzenia dzieci ktorym choroba zagraza zyciu. Kiedy idzemy na spotkanie z dzieckiem aby poznac jego marzenie jestesmy uzbrojeni w kredki i blok w razie klopotow wyartykuowania marzenia. Dzieci albo opowiadaja albo rysuja marzenia z czterech kategori:
-Chciałbym być.
-Chciałbym zobaczeć.
-Chciałbym spotkać.
-Chciałbym dostac.
Lukasz narysowal rajdowca, tor (poznań), Hołka
i jak sie dowiedział ze może coś dostać to powiedział ze kommorka.
My ralizujemy jedno z tych marzeń ze wskazaniem marzyciela na to najwieksze.
Ale jezeli z roznych wzgledow nie można spełnic marzenia (stan zdrowia, rozne utrudnienia, brak mozliwosci itp.. itd..) realizujemy jedno z pozostałych.
STAN NA DZIŚ:
W sobote jade do Centrum Zdrowia Dziecka, poznac Lukasza.
I opowiedzieć mu o nas, o naszych zamiarach i ze moze spotkać sie z Hołkiem to myśle ze długo sie nie bedzie zastanawiał.
Zreszta dziś na zebraniu wolontariuszy podejlismy decyzje ze realizujemy mu marzenie rajdowe bedzie to o wiele ciekawsze marzenie ktore na dlugo zostanie w jego pamieci. Bo telefon jest bardziej pragnieniem gdyż obecny mu sie zepsul.
CO ROBIMY:
Czekamy na spotkanie z Pawłem i jego oficjalna decyje
a do tego czasu mozemy kombinowac, właczyc wyobraznie... Bo jak tylko dowiem sie ze marzenie rajdowe to jest jego najwieksze marzenie to bedziemy wszystko realizowac.
P.S Dziekuje za różne mozliwosci dotarcia do Hołka, ale niechce zeby wyszlo na to ze fundacja nie jest zorganizowana i haos jak kazdy bedzie probowal przez swoje źródła.
Mam b.dobry kontakt
P.S2 super ze sie tak zangazowaliscie. To jest piękne, takie rodzinne Anonymous - Śro 07 Lis, 2007 komórke tez mu mozemy kupic
jak poznasz Łukasza to zrobimy spota i kto bedzie chciał sie zrzucic to przyjedzie .... moze nie bedzie to N95 ale cos sie wykombinuje ... mam małe chody w NOKII wiec moze i oni jakos sie przyłacza 206 Gti - Śro 07 Lis, 2007
Rudello napisał/a:
Zreszta dziś na zebraniu wolontariuszy podejlismy decyzje ze realizujemy mu marzenie rajdowe
I Bardzo Dobrze ....
Czekamyszymlorek - Śro 07 Lis, 2007 Za daleko mieszkam i nie mam czym, a że mam wielką ochote pomóc to w miare studenckiego budżetu też chętnie dołoże się do komórki dla naszego marzyciela OSKAR - Śro 07 Lis, 2007 troche przespalem temat.pewnie ze jestem ze wszystkimi.i co kolwiek nie zostanie ustalone to ja jestem.Anonymous - Śro 07 Lis, 2007
szymlorek napisał/a:
Za daleko mieszkam i nie mam czym, a że mam wielką ochote pomóc to w miare studenckiego budżetu też chętnie dołoże się do komórki dla naszego marzyciela
jak bedzie temat to podamy nr konta i kazdy bedzie mogł sie dołożyc Jakarti - Śro 07 Lis, 2007 mistrz idea!
dziele sie wszystkim co mam - pieniedzmi, ryczacym Punto jesli tylko bedzie dzialalo ) , swoim usmiechem i oferuje kazda pomoc dla Ciebei Rudello bo zawsze chcialem cos takiego robic.. tylko nigdy nie potafie sie zebrac..Rudello - Śro 07 Lis, 2007 bosko
Generalnie caly czas kombinujemy nad pozyskiwanie sponsorow na marzenia, kontaktow z mediami zeby naglasiniac realizowane marzenia tak zeby jak najwiecej ludzi o nas wiedzialo, zbieramy rozne fanty od gwiazd i slwanych na rozne licytacje dzieki ktorym mamy fundusze na spelnianie marzen itd..
Generalnie pomagać mozna na rożne sposoby, najwazniejsze zeby marzyciele byli szczesliwi bo dzieki temu zapominaja o ciezkich chwila i wygrywaja z choroba