HydePark - Niepodlegle Kosowo a kosowska scena tuningowa
Anonymous - Wto 19 Lut, 2008 a na rosje usa i lecą głowice wszędzie - armagedon się zbliża M - Wto 19 Lut, 2008 ja juz kopie schron, kurde moze to nic nie dac.mi - Wto 19 Lut, 2008 ja mam na peżole tyle szpachli, że jestem raczej spokojny Anonymous - Wto 19 Lut, 2008
eM napisał/a:
Chyba bedzie dym bo Serbia nie uznaje niepodległości Kosowa. W ogole to jakis burdel ostry jest. Za serbią sto Rosja. Historia sie lubi powtarzac.
Jasne że nie uznaje. Serbowie to dopiero są pojebane dzikusy, a sami to samo mówią o Albańczykach.
Czytałem dziś w szwedzkiej gazecie artykuł napisany przez takie serbskie ZSMP.
To jest normalnie powtórka z historii
Wg nich Albańczyków są "hordy", a tak im dobrze było w komunistycznej Jugosławii,
Milosewicz niczego złego im nie zrobił bo... niczego mu nie udowodniono,
a cała sprawa niepodległości jest oczywiście sterowana przez imperialistyczne USA.
Przez tą swoją wojne i rozpad Jugosławii, Serbowie mają nasrane w głowach.
A może odwrotnie? Może rozpętali wojnę, bo mają nasrane? Normalni w każdym razie nie są.
A że Rosja potępia demokrację- to żadna nowość.Michał - Wto 19 Lut, 2008 heheheh
ja nie wiedziałem ze skrzypek to taki "numer"
dobrze dobrze ... chodź szkoda ze juz pisowcy nie żądzą, Majewski juz nie ma z czego się śmiać jak i wojewódzki ....
Dobry przykład to jest firma w której ja pracuje , firma bumar. Jest to firma państwowa musze dodać. Za rządów poprzedniej władzy ( nie ważne jakiej, nie-pisowej ) firma bumar robiła coraz większe interesy, więcej zarabiała , brała pod swoje skrzydła inne firmy państwowe ( pzl wola , kraśnik, radwar , pco ... ) i im pomagała . Oczywiscie były wpadki, ale każdemu zdarzają sie wpadki.
PIS zaczął rządzić ... przyszedł nowy prezes który nie wiedział ze Langkawi jest wyspą i chciał jechać na nią samochodem. przez pół roku, firma tyle straciła ze pan PIS poszedł na kolanach do starego prezesa i go błagał zeby wrócił ( musze dodać ze wczesniej pan PIS go wyrzucił )
dwa dni temu sie dowiedziałem ze stary prezio wraca, a panowie PISIORKI juz są odwołani.
Więc, zgadzam sie z anjasem, dałem przykład z zżycia wzięty, a nie z gazet ani tefałenu.
Pedały i czarnuchy górą macku !! schron nie pomoże, smaruj dupe miodem :DDDDDD GOKART - Wto 19 Lut, 2008
Michał napisał/a:
Pedały i czarnuchy górą macku !! schron nie pomoże, smaruj dupe miodem....
o kur...a
eM napisał/a:
... No i rosja po wizycie Płemieła nam grozi oficjalnie, to niewatpliwy sukces.
Znaczy że co, katiusze w nas wyceluje ?
No to mam pytanko
a) kto mi powie czy katiusze nie są wycelowane na nas od dawna, chociażby od momentu wejścia do struktur NATO (sytuacja z grożeniem podobna)
b) ile zajmuje przkierowanie takich rakietek na inny cel / obekt / państwo ? Minutę ? 3 minuty ? W każdej chwili i pod byle pretekstem mogą sobie takie cele zmienić bez informowania opinii międzynarodowej.
Wiec po co ten show ? Rosja poza szantażowaniem surowcami / gazem etc straciła możliwości wywierania większego wpływu w europie więc straszą rakietkami. Co im pozostało. A tak wogóle ta konferecja Putina była legenarna i dzialy się tam niesamowite rzeczy. Na przykład "dziennikarz" z Czeczeni ktorą przeciez Putin rozjechał czołgami gorąco poparł działania prezydenta i dodatkowo pochwalił się na forum Dumy że u nich wszyscy w redakcji na niego głosowali Inna dziennikarka dopuszczona do zadania pytania prezydentowi złożyla życzenia walentynkowe
A co to ma do wypowiedzi eM'a ?
A no że takie odgrażanie się Putina jest skierowane na użytek własny, miód na uszy rosyjskich mas którym pozostały tylko marzenia o mocarstwie. Uwżam że lepiej próbować rozmawiać niż wymachiwać szabelką z Belwederu jak to uskuteczniali nas "Przywótcy". Świat miał już w swojej historii przywódców i wiemy jak się to kończyło.
Jednego Fidela Castro bym jeszcze przeżył ale skserowanych w zyciuM - Śro 20 Lut, 2008
GOKART napisał/a:
Michał napisał/a:
Pedały i czarnuchy górą macku !! schron nie pomoże, smaruj dupe miodem....
o kur...a
eM napisał/a:
... No i rosja po wizycie Płemieła nam grozi oficjalnie, to niewatpliwy sukces.
Znaczy że co, katiusze w nas wyceluje ?
No to mam pytanko
a) kto mi powie czy katiusze nie są wycelowane na nas od dawna, chociażby od momentu wejścia do struktur NATO (sytuacja z grożeniem podobna)
b) ile zajmuje przkierowanie takich rakietek na inny cel / obekt / państwo ? Minutę ? 3 minuty ? W każdej chwili i pod byle pretekstem mogą sobie takie cele zmienić bez informowania opinii międzynarodowej.
Wiec po co ten show ? Rosja poza szantażowaniem surowcami / gazem etc straciła możliwości wywierania większego wpływu w europie więc straszą rakietkami. Co im pozostało. A tak wogóle ta konferecja Putina była legenarna i dzialy się tam niesamowite rzeczy. Na przykład "dziennikarz" z Czeczeni ktorą przeciez Putin rozjechał czołgami gorąco poparł działania prezydenta i dodatkowo pochwalił się na forum Dumy że u nich wszyscy w redakcji na niego głosowali Inna dziennikarka dopuszczona do zadania pytania prezydentowi złożyla życzenia walentynkowe
A co to ma do wypowiedzi eM'a ?
A no że takie odgrażanie się Putina jest skierowane na użytek własny, miód na uszy rosyjskich mas którym pozostały tylko marzenia o mocarstwie. Uwżam że lepiej próbować rozmawiać niż wymachiwać szabelką z Belwederu jak to uskuteczniali nas "Przywótcy". Świat miał już w swojej historii przywódców i wiemy jak się to kończyło.
Jednego Fidela Castro bym jeszcze przeżył ale skserowanych w zyciu
Żyj sobie dalej w swoim pieknym świecie. saxorulez - Śro 20 Lut, 2008