Michał - Wto 12 Sie, 2008 oz ty w morde a na twoją 
.jpg/250px-Ballerinas_(Weiss).jpg)
CHRZANEK - Wto 12 Sie, 2008 Hahahahaha Ibisz mnie roz...bał totalnie 
M - Wto 12 Sie, 2008 MIchal i Vlodi, rozje.baliscie mnie strassznie 
Vlodarsky - Wto 12 Sie, 2008 Michał, kocham Cię  mógłbym walczyć u Twego boku ale za sprawę Tybetu Ziom
Anonymous - Wto 12 Sie, 2008 a ja nie wiem .... cholera wie .... tez mam D - wypadanie płatka z zastawki mitralnej .... niech nasi politycy pojda na 1 front i ich dzieci i rodziny potem moge isc ja .... moze wtedy jakby ich wybic i kilka pokolen z ich tokim myslenia to w tym kraju było by lepiej ... GOKART - Wto 12 Sie, 2008 Też mam kategorię D z uwagi na fatalne prawe oko, nawet do zwalczania czołgów się nie nadaje... chyba że jako żywa torpeda
Ale w logistyce bym się widział, w sensie - jakieś oesy po bezdrożach czterokołowym sprzetem 
CHRZANEK - Wto 12 Sie, 2008 O w morde... To sobie polatałem Su 35 
Przeciez ja też mam D - przewlekła choroba wrzodowa dwunastnicy... strick - Wto 12 Sie, 2008 Wszyscy maja D jak dupki 
Ja pojde jako mieso armatnie, mam A
anjas - Wto 12 Sie, 2008 A ja mam A, ale jestem przeniesiony do rezerwy. A już prawie miałem D - kamica nerkowa, ale minister zarządził przeniesienie do rezerwy i kamienie ustąpiły
M - Wto 12 Sie, 2008 Ja tez mam A, nie uciekałem przed wojskiem
Anonymous - Wto 12 Sie, 2008
a byles ? CHRZANEK - Wto 12 Sie, 2008
Liczy się że nie uciekał
M - Wto 12 Sie, 2008 OD urodzenia mieszkałem w bloku na terenie jednostki wojskowej (AON)
Do tego dziadek wojskowy Wystarczy
anjas - Wto 12 Sie, 2008 Mój kolega dał kiedyś w łapę przewodniczącemu komisji wojskowej, bo go nie chcieli wziąć do woja a wojsko to dla niego zawsze było marzenie... Znaleźli u niego jakieś problemy z kręgosłupem, a gość był zdrowy jak dąb. Po daniu w łapę wzięli go do Powietrzno-desantowej im. Sosabowskiego - tam gdzie chciał pójść. Różni są ludzie, różne historie, różne zestawy Panvitan. Anonymous - Wto 12 Sie, 2008
ziom ale nawet jak masz D to nie uciekniesz w czasie wojny jedynie E sie ratuje, ale miec E to juz wstyd
|
||||||||||||||
