żeby nie spamować bez wniesienia czegoś konstruktywnego, to:
* Jaka, fajny VTS
*Rudello, fajne logo !! Rudello - Nie 10 Maj, 2009
Misiek_lbn napisał/a:
Rudello napisał/a:
zadko
rzadko !
nie wiem o co ci chodzi Vlodarsky - Nie 10 Maj, 2009
Rudello napisał/a:
P.S Ja rzadko kiedy odpuszczam
a ja odpuszczam jak wiem, że moje zdanie nic nie zmieni... choć uważam, że to głupota. (nie twoja praca tylko nazewnictwo o którym napisałem)
A swoją drogą chciałbym zobaczyć efekty Twojej pracy Rudello - bo każdy kto widział mówi, że kosmos
Czy ktoś może to wydzielić do innego tematu, żeby Kubie bałaganu nie robić ?Rudello - Nie 10 Maj, 2009
Vlodarsky napisał/a:
(nie twoja praca tylko nazewnictwo o którym napisałem)
no wlasnie o nazewnictwie i starych polakach porozmawiamy sobie na spokojnie w milej atmosferze przy okazji
Co efektów - wkładam w to całe serce, tak jak Ty w mechanikę aut. A to jak wychodzi nie mi oceniać, ale ciesze się że to co poświęcam jest doceniane.M - Nie 10 Maj, 2009 Ja tylko widzialem Marcela R5 ale juz po tym fach w reku widzi sie.Michał - Nie 10 Maj, 2009 hehehh kondziu badi rządzi ( ang. rulez ... jak saxorulez, saxo rządzi )Bad-i - Pią 15 Maj, 2009 he he ale z was yebańce (od polskiego yebać, od Oskarowego przyyebać w krawężnik)Vlodarsky - Pią 15 Maj, 2009 korzystając z tematu może rudello by doradził jakie są najczęstsze błędy ludzi myjących samochód. Coś co robimy nieświadomie a niszczy to lakier jak np mycie w słońcu, mycie gorącego lakieru, mycie szczotką, jakich płynów-szamponów nie używać ?
Zróbmy z tego pożyteczny temat.Rudello - Pią 15 Maj, 2009 Napisze wieczorem bo teraz muszę lecieć skończyć auto klientanox - Pią 15 Maj, 2009 JA zapodam od siebie
Samo mycie
poza wspomnianym myciu na gorym lakierze to mycie myjka z grzałką o wysokiej temperaturze.
POtem samo mycie ważne jest aby używać czystych gąbek i klasyczną gąbkę zastąpić mikrofirbą dlaczego ? w klasycznej wpadają kamyczki drobinki piasku itp a przy myciu taak gąbka rysuje lakier.
Same środki ?? Aktywna piana to złuoooo
Mycie proszkowe itp
Są to bardzo intensywne środki pomijam że ściągają wszelkie woski które wcześniej nakładaliśmy
ale równiez ingerują w strukture lakieru , proszkowe jest w stanie stworzyć nawet mikropęknięcia lakieru a częste stosowanie aktywnej piany mocno matuje lakier.
Pomijam używanie środków domowych do auta
Co do samego mycia zaleca sie również aby środki nie zostawały długo na aucie . Wiele producentów zaleca spłukiwanie po umyciu każdego elementu.
Po umyciu ważne jest osuszenie lakieru tak aby nie wysychał palony słońcem na karoserii.
Tutaj nie ma idealnej metody ściągaczki są dobre ale wystarczy ziarenko piasku i robimy sobie rysy. potem wycieranie do sucha odpowiednia do tego mikrofibrą.
Potem polerka... woskowanie... ah Gaydek - Pią 15 Maj, 2009 Dobra, to może tak... co kupić? Co wchodzi w skład "zestawu startowego": która myjka, która ścierka, które wiadro, który wosk etc. Linki proszę .
Oczywiście wszystko do domowego użytku półamatora tak, aby nie było obciachu zanim pojawię się w Rudy's Auto Detailing .nox - Pią 15 Maj, 2009 Wystarczy wąż ogrodowy , Naajbardziej uznani autodetaliści nie używają myjek wow
I nwestuj w wiadro z separatorem na szampon:D
+ drugie na czystą wode do płukania gąbki
Gąbka / rękawica w mikrofibry
niezłym rozwiązaniem jest końcówka na zwykły wąż do pianowania szamponu .
Potem szampon o neutralnym PH !
Tutaj nikt się nie wychyla megs , zymol , swiss, dodo juice tak naprawdę w tej kwesti żadna z nich nie odstaje znacząco od reszty .
Potem jakiś cleaner i wosk . tak na amatorski użytek wystarcza.
Co do konkretnych marek i środków napisze później bo niby coś odemnie wpracy chcą tylko ich spławie i juz odpisuje Walle - Pią 15 Maj, 2009 kupiłem ostatnio w Tesco gąbkę z mikrofibrą - duża niecałe 8 pln w sobotę próba
tu macie pogląd na pewne znane dość produkty (choć podobno nie najlepsze)
Ja strasznie lubię takie 2-3 godzinki przy aucie, moja żona mniej
a jdyne co mnie wq to polerowanie nawoskowanej karoserii - nie znalazłem dotąd maszyny na swojej siłowni, która podpakowałaby mięśnie za tą czynność odpowiedzialne Kamilbike - Pią 15 Maj, 2009 Bo na przedramiona nie ma maszyn