PieQt - Wto 07 Lip, 2009 szerokie gumy to ja mam z tyłu w smracie - do gabarytów i do masy ma to się nijak
prawda że guma to podstawa, jak wsiadłem do smarta ze zwykłymi oponami (znaczy się wąskimi) to od razu przygodę miałem
amg, brabus potrafią zrobić z najbardziej pokracznego merca brykę do na prawdę szybkiego pokonywania zakrętówmartin.h - Wto 07 Lip, 2009
Michał napisał/a:
strasznie szeroko ...
ja miałem 195/45/15 i było już szeroko
Ale to 195/45/15 to niby co wymiary ciała? Śmiesznie musiałeś wyglądać k-mart - Wto 07 Lip, 2009
Stf napisał/a:
sorry key ale nie widzę w tej sytuacji nic dziwnego... nowy gruby czterołap na dobrym zawieszeniu i gumkach - to nie to samo co toyota 4 runner czy ssangjung hjumung... nie znam się na mercach ale amg chyba potrafi dzisiaj robić sztywny zawias i dobre hamulce... do tego szybszy łuk...
tez to tak sobie tlumacze.
Musze przyznac ze bylem w szoku jak napadl na ten luk, ja polecialem za ostro czyli musialo byc +140zl co owocowalo w podsterownosci ktora przetworzylem w nadsterownosc by nie wpakowac sie w bariery.
Dodam ze przebieg trasy byl w miare z gory.
Nastepnym razem cykne fotki albo nagram bo ciezko sobie wyobrazic jak to wyglada.
http://maps.google.ch/map...=h&z=17&iwloc=A
p.s.
chodzi o ten pierwszy lekki dlugi luk w prawo przechodzacy w ostrzejszy dlugi lewyStf - Wto 07 Lip, 2009 key - a tak na marginesie - Ty dociążasz lewą przy 140+ ??k-mart - Wto 07 Lip, 2009 no nie bylo innej opcji, tak odruchowo automatycznie
Ja strasznie dlugo jezdzilem bez lewej, dopiero jak poznalem MarkaZ3mcoupe zaczalem probowac jak to jestStf - Wto 07 Lip, 2009 przy 140 lekkim autem w łuku dohamowywać lewą... hmm - to tak trochę odważnie jeździsz po ulicach
u mnie przy tych prędkościach wystarczyło kiedyś odpuścić gaz i zaczął układać się bokiem. z lewą zerwałbym przyczepność totalnie...k-mart - Wto 07 Lip, 2009 w pugu tez wystarcza puscic gaz i lecisz bokiem, ale przestraszylem sie tych balustrad
Aczkolwiek clio prawie przy kazdym puszczeniu gazu na kazdym zakrecie lecialo bokiem, pug nie
ja generalnie jestem fatalnym i wolnym kierownikiem, ale lubie upalac
taka ciekawostka:
w dowodzie mam wbite 1020kg.
Dzis bylem na wadze, musialem wywalic smieci.
ze smieciami: 960kg
bez smieci: 920kg
z 1/4 bakuJacek - Śro 08 Lip, 2009 trafił ogarniator na ogarniatora i zrobiła się temata swoją drogą to nie jestem fanem merca ale przecież to nie złom i też jedzie, na pugach się świat nie kończy...Marek23 - Śro 08 Lip, 2009 Jeżdziłem poprzednim ML 430 i jest dramat w prowadzeniu. Miałem tez przyjemnośc nowym ML 500 i jest duzo lepiej,ale jak sie pojawi podsterownosc to juz mozesz dzwonic po lawete
Mysle, Kej, ze w Twoim Pugu masz slabe opony,slabe klocki, hamulce nierowno chwytaja i pewno zawias tez nie pierwszej mlodosci. ML byl tip top i dlatego tez na takim autostradowym luku byl w stanie walczyc. Ale zaloz lepsze opony,zrob hamulec,itd i ML sie nie podepnie, bo nadal jest grubym klocem na walcach z ukladem kierowniczym rodem z autobusu.MoRToN - Śro 08 Lip, 2009 http://www.youtube.com/wa...feature=relatedsaxorulez - Śro 08 Lip, 2009 o kurde jak to brzmi.. wow..Stf - Śro 08 Lip, 2009 Marku a jeździłeś AMG ?OSKAR - Śro 08 Lip, 2009 no brawo brawo
teraz przeczytalem wszystko i naprawde jeszcze umiesz jezdzic Marek23 - Śro 08 Lip, 2009
Stf napisał/a:
Marku a jeździłeś AMG ?
Nie, jedynie tym nowym 500 na pneumatycznym zawieszeniu. Loko powinien tu wkleic jakies czasy MLa AMG i już będzie wszystko wiadomo.Anonymous - Śro 08 Lip, 2009 Ja jezdzilem E55 AMG(ten starszy "okularnik"),5,5 l,cos kolo 360 KM,bardzo fajnie sie zbiera,zwłaszcza przy wiekszch predkosciach,ale ze skrecaniem to tak srednio,po prostu wielka krowa,do tego wyjątkowo chuyowy układ kierowniczy,kompletny brak czucia.podobno te nowe AMG są duuuuzo lepsze,ale praw fizyki sie nie oszuka
Kej chyba musisz popracowac przy aucie,no i szacun za tą lewą przy 140!!!!