saxo czy clio rozumiem się do takich zalicza ? poza tym o jaki konkretnie samochód Ci chodzi. bo co innego masa całkowita a co innego sam silnik.
nie wiem czy clio sie zalicza...
ale chodzi o VR6
vectre opce itp itd... no i nawte ostatnio było o 205 GTi z silnikiem 3.0 V6 i wszyscy Twierdzili ze nie moze skrecac.
Ja powiem szczerze ze tez mnie to zawsze zastanawiało... bo tu każdy gada o dociążaniu przodu przed winklem, a za chwile ten sam koles mówi ze jak coś tam ma ciężki silnik to nie skręcą....
Ale weście jeszcze pod uwage ze większość osób które ma aku w bagażniku nie ma nic z tyły tzn, siedzeń, plastików i maty.... wiec wtedy im ten rozkład masy masakrycznie procentowo leci na przód i wtedy się ratują aku, w cywilu to chyba nie ma sensu
Ja generalnie się nie znam mówię tyko z zasłyszanych opini PiTT - Pią 21 Sie, 2009 ja wiem dlaczego przekłada się akumulator do bagażnika
- żeby się nie brudził
Stf - Pią 21 Sie, 2009
PiTT napisał/a:
- żeby się nie brudził
o - i to jest konkretny argument
Janusz napisał/a:
ale chodzi o VR6
vectre opce itp itd... no i nawte ostatnio było o 205 GTi z silnikiem 3.0 V6 i wszyscy Twierdzili ze nie moze skrecac.
mk3 - nie skręca nawet z 1.4 pod maską,
vectrą jeździłem 1.8 - o mało nie wpadłem pod autobus- zero reakcji.
205gti z 3,0v6- wyjęło jakiś puchar ?
Po prostu nie znalazłem konkretnych argumentów. To żeby producenci szybkich furaków zrobili z autem napędzanym na przód rokład 50:50 nie stanowiło by dla nich problemu.
mk3 - nie skręca nawet z 1.4 pod maską,
vectrą jeździłem 1.8 - o mało nie wpadłem pod autobus- zero reakcji.
205gti z 3,0v6- wyjęło jakiś puchar ?
hahaha Stf - Pią 21 Sie, 2009 pytam bo twoja wypowiedź była dwuznaczna. wszyscy twierdzili ale w końcu gdzieś startował ten pug czy jak ?M - Pią 21 Sie, 2009 wszystkie argumenty zostaly juz napisaneanjas - Pią 21 Sie, 2009 ZAMYKAM!TOXIC - Pią 21 Sie, 2009 argumenty argumentami ale praktyka czasem swoja droga.
Jezeli optymalne rozlozenie masy to 70:30 a w clio jest 64:36 i nadal tyl za łatwo ucieka to czy przełożenie tego aku faktycznie nie poprawi sprawy ?
W sumie aku w Clio nie jest jakoś niebywale ciężki ale biorąc pod uwagę taki sam setup auta zawieszenie/opony/kierowce po takim samym lekkim obiadku jakas minimalna różnica powinna byc.... tak czy nie ??
Bo moze sie myle, moze waga tego aku stworzy niepotrzebna sile odsrodkowa ktora przewyższy sile grawitacyjna oddziaływującą na tylne kolaPiTT - Pią 21 Sie, 2009 to jest proste przecież
jeśli ktoś ma z przodu akumulator to proponuję dołożyć dodatkowy akumulator w bagażniku dla równowagi
jeśli chcemy mieć rozkład z przewagą na tył, dodajemy kolejny akumulator
pP - Pią 21 Sie, 2009
Cytat:
jeśli ktoś ma z przodu akumulator to proponuję dołożyć dodatkowy akumulator w bagażniku dla równowagi
jeśli chcemy mieć rozkład z przewagą na tył, dodajemy kolejny akumulator
Janusz - Pią 21 Sie, 2009
Stf napisał/a:
pytam bo twoja wypowiedź była dwuznaczna. wszyscy twierdzili ale w końcu gdzieś startował ten pug czy jak ?
a to przepraszam, denerwowała mnie twoja arogancka postawa i się uniosłem, bo zrozumiałem ze uważasz ze ten peugeot nie skręca bo nic nie wygrał Stf - Pią 21 Sie, 2009 wręcz przeciwnie. moje pytanie miało być sugerujące czy z silnikiem v6 nie skręca lepiej niż w serii. bo w cale bym się nie zdziwił na wolnych krętych pojeżdżawkach z mocno dociążonym przodem jednak nadal lekkim autem...Janusz - Pią 21 Sie, 2009
Cytat:
wręcz przeciwnie. moje pytanie miało być sugerujące czy z silnikiem v6 nie skręca lepiej niż w serii. bo w cale bym się nie zdziwił na wolnych krętych pojeżdżawkach z mocno dociążonym przodem jednak nadal lekkim autem...
ja się właśnie sam zastanawiałem jak to jest z tym dociążaniem przodu i nie mam opini na ten temat Jacek - Pią 21 Sie, 2009 oryginalnie w starym miniaku aku jest z tyłu na wysokości środka osi. zapewne na początku nikt nie myślał o tym zabiegu w kwesti sportu. wsadzili tam gdzie było miejsce i okazało się że działa. nie wiem jaki jest rozkład masy w miniaku ale środek ciężkości wychodzi w środku auta pod podłogą, do tego gumowe twarde gruszki w zawieszeniu i oto cały sekret drogowej wersji karta TOXIC - Pią 21 Sie, 2009 Pomijajac GeKo który moim autem potrafił wylecieć z toru juz na 4 okrążeniu (ale hantle go usprawiedliwiły) to ja na przyczepność przodu nie narzekam (fakt ze z przodu mam jeszcze r888). chciałem poprawić nieco tyl wiec jedynym rozsądnym rozwiązaniem jakie przyszło mi do głowy było przeniesienie tego ułamka masy z przodu na tył i osadzenie go najniżej jak to możliwe. Po tym zabiegu auto zaczęło sie prowadzić w sposób odrobinę bardziej przewidywalny moment kiedy tyl zaczynał uciekac byl bardziej odczuwalny i przewidywalny, dodatkowo miałem czas na stosowna reakcje i opanowanie sytuacji.
W porównaniu do pojezdzawki w Radomiu autko prowadzilo mi sie zdecydowanie lepiej.
Z drugiej jednak strony za dużo zmiennych w tym przypadku by jasno wskazac czy to byla zasługa tego zabiegu.