Anonymous - Wto 26 Sty, 2010 Tez to zaczynam zauważać chociaz tutaj tylko czasami Miniac - Wto 26 Sty, 2010 Temat roll-center, bump-steer jak i pozostałych zagadnień geometerii dynamicznej to temat na pracę magisterską, a stukanie po winku na forum
Generalnie chodzi o to, że inżynier zawieszenia nawet Renault'a Thalii to przemózg, który jedynie czego nie mógł, albo nie zrobił to nie przekonał księgowych, że ten rodzinny sedan, ma być najszybszy na torze.. bo na pewno wiedział jak to zrobić. Roll center to nic innego jak wyliczony środek osi obrotowej (właściwie wychyłowej) auta podczas zakrętu.... prościej... to jak Twoje auto wychyla się lub przechyla w zakręcie to poza tym, że daje Ci brak poczucia pewności prowadzenia to dobrze wyliczony stosunek zmiany pochylenia kół do względem karoserii, względem przechylenia auta w zakręcie tak by zagwarantować MAKSIMUM przyczepności opony o danej szerokości i wysokości na odpowiednim odsadzeniu. Oczywiście na koniec ta opona to Stomil, albo Fulda.. ale w pierwszej kolejności lepiej ją wymienić niż spierdzielić (święta) projekt inżyniera z koncernu.
Dla wielowahaczowych zawieszeń jest to tak skomplikowane, że lepiej obejrzeć parę fotek niż próbować to zrozumieć z opisu.
btw. wielowahacz to kompromis pomiędzy komfortem a zakrętami i dziurami. Niech nikt nie pisze, że to jest dobre rozwiązanie do wyczynu
Cheers,ade - Wto 26 Sty, 2010 to moze jeszcze posluchamy cos ciekawego na temat wplywu odsadzenia kola na prowadzenie...??:DAnonymous - Wto 26 Sty, 2010 no to chyba ma związek z powyższym Miniac - Wto 26 Sty, 2010 Im większy dystans lub mniejsze ET tym większe zło. Chyba, że komuś było za twardo to zamiast miększej sprężyny i słabszego amortyzatora może sobie zafundować +30mm na oś... wtedy torque steer i regularna wymiana łożysk w standardzie
A jak miększe zawieszenie to i body roll większy.. a ponieważ przez rozstaw kół zmienił Ci się właśnie rollcenter to WITAJ W KLUBIE objechanych po Karowej przez handlowca w Skodzie Fabia Stf - Wto 26 Sty, 2010 zdeterminowałeś mnie w końcu do przerzucenia zwrotnic z S3 do golfa które kiedyś kupiłem. seryjnie w golfie przy ugięciu ok. 80mm koło przechodzi w pozytyw. to jakiś kosmos jest moim zdaniem i nie rozumiem dlaczego nie wsadzili do wszystkich modeli tych zwrotnic, skoro np. w s3/tt orzy ugięciu 80mm koło jest jeszcze w ponad 1 st negatywie.
ps. poza camber plates masz może jakieś ciekawe rozwiązania wyprzedzenia zwrotnicy?rasta - Wto 26 Sty, 2010
Miniac napisał/a:
Im większy dystans lub mniejsze ET tym większe zło. Chyba, że komuś było za twardo to zamiast miększej sprężyny i słabszego amortyzatora może sobie zafundować +30mm na oś... wtedy torque steer i regularna wymiana łożysk w standardzie
Czyli 20 mm dystans z przodu w Morsie to kiepski pomysł? Ryba - Wto 26 Sty, 2010
Miniac napisał/a:
Cytat:
a co z zawieszeniem w sensie kątów? negatywy przód/tył większe czy seria? szpera seryjna?
Miniac, jak dla mnie ten film - na prawde super. Nie wypowiadam się o kierowniku, ale maszyna jak z bajki, i ta skrzynia... kubas - Wto 26 Sty, 2010 Kurde co drugie zdanie rozumiem ale nie wszystko... Zróbmy jakiś temat dla oporny typu jak poprawić prowadzenie twojego hatcha oraz co robić żeby nie zepsuć pracy inżynierów (gleby, dystanse itd..). Jakiś taki poradnik nt. wyprzedzenia zwrotnicy, zbieżności, negatywu, i czegoś tam jeszcze martin.h - Wto 26 Sty, 2010 Miniac, jeździsz na Poznaniu sam czy z kimś (w sensie na prawym?). Od nas chłopaki jak jeździli na ALT to pochylenie koła było różne dla prawej i lewej strony.Janusz - Wto 26 Sty, 2010
kubas napisał/a:
Kurde co drugie zdanie rozumiem ale nie wszystko... Zróbmy jakiś temat dla oporny typu jak poprawić prowadzenie twojego hatcha oraz co robić żeby nie zepsuć pracy inżynierów (gleby, dystanse itd..). Jakiś taki poradnik nt. wyprzedzenia zwrotnicy, zbieżności, negatywu, i czegoś tam jeszcze
zgadzam się z Kubą, ale ja chyba rozumiem jeszcze mniej niż on...PiTT - Wto 26 Sty, 2010
Miniac napisał/a:
Fabrycznie jest to jakoś zgrane, ale z każdym centymetrem obniżenia auta, nie dość że auto coraz bardziej miękkie to coraz gorzej się prowadzi zaprzeczając teorii - "gleba = dobro". Założę się że KAŻDY na Poznaniu wykręci lepszy czas na fabrycznej wysokości auta, niż na czymś obniżonym na tanim gwincie o -50mm.. Mimo tego że auto będzie się bujać jak Hiszpański Galeon
nie zagłębiami się w tematykę kątów itd. bo zupełnie nie mam nic do powiedzenia
ale powiedz proszę czemu im niżej tym bardzie miękki zawias
była dyskusja
http://www.forum.hothatch.org/viewtopic.php?t=6651
gdzie ja szedłem w zaparte że im niżej w eibachu tym bardziej miekko, myślałem że to kwestia sprężyny
ostatecznie chłopaki przekonali mnie że jednak sprężyna nie gra roli i pozostaje jedynie skok amoryzatora
możesz potwierdzić albo zaprzeczyć w kilku zdaniach?
dzięki kubas - Wto 26 Sty, 2010
Rozumiem tyle:
caster - to wyprzedzenie zwrotnicy - z tego co miniac pisze im większe tym lepiej (wartości pozytywne)
camber - to pochylenie koła - tutaj idziemy w negatyw - i z miniaca wypowiedzi wynika że około -1,5st
toe - zbieżność (?) - tu się pogubiłem i nie wiem jak to ma wyglądać
Wiem jeszcze że wielo wahacz jest gorszym rozwiązaniem na tor
Te wszystkie roll center i bumb steer to już kosmos hehe.
Ja mam parę pytań.
Czy w hondzie reguluje się te wartości (caster, camber, toe) z przodu oraz z tyłu ?
Co jeśli mamy francuza i seryjnie żadnej możliwości regulacji (caster, camber) ?
Zakładamy coś takiego http://cgi.ebay.co.uk/Peu...4#ht_2246wt_940 ?
Jak duże możliwości regulacji dają takie mocowania ?
Po takim zabiegu regulujemy sobie przód ale z tyłu jest belka której w żadne sposób nie da się namówić do tego żeby coś w niej ustawić poza wysokością co wtedy ?
Czy regulując przód a nie tykając tyłu nie popsujemy za dużo ? (jedyna możliwość negatywu z tyłu to zużyte łożyska )
A no i jeszcze kwestia jak ma się do tego wszystkiego obniżanie zawieszenia + jego twardość, kiedy trzeba stosować inne swożnie wahaczy takie jak kiedyś inż. Loko pokazywał ?
No i ostatnia kwestia czy jak podjadę sobie do zakładu gdzie ustawiali mi zbieżność zakładając na koła takie cuda jak na foto wrzuconym przez miniaca i będę posiadał już powiedzmy te górne mocowania to będą w stanie ustawić mi caster i camber według moich wskazań ? Czy musi być to jakiś pro specjalistyczny zakład ?
Pozdrawiam JudytaStf - Wto 26 Sty, 2010
kubas napisał/a:
Po takim zabiegu regulujemy sobie przód ale z tyłu jest belka której w żadne sposób nie da się namówić do tego żeby coś w niej ustawić poza wysokością co wtedy ?
Czy regulując przód a nie tykając tyłu nie popsujemy za dużo ? (jedyna możliwość negatywu z tyłu to zużyte łożyska )
Zakłada się podkładki o asymetrycznej grubości,które powodują że piasta przylega do belki pod innym kątem, np:
kubas napisał/a:
toe - zbieżność (?) - tu się pogubiłem i nie wiem jak to ma wyglądać
Generalnie na przedniej osi tak jak napisał Miniac - ustawia się rozbieżnie (zbieżność ujemna) np. -1,2kubas - Wto 26 Sty, 2010
Stf napisał/a:
Zakłada się podkładki o asymetrycznej grubości pod piastę.
jakieś foto ? Nie bardzo jestem w stanie to sobie wyobrazić. Piasta jest nakładana na taki gruby czop więc jak dasz podkładkę pod piastę to chyba nic się nie zmieni, chyba że da się ten czop wykrzywić